Autor : Aleksandra Kurowska
2020-03-26 08:27
Narodowy Fundusz Zdrowia może wpaść w problemy finansowe. A wraz z nim placówki medyczne i pacjenci. Firma Public Policy szacuje, że w tym roku wpływy ze składek mogą być niższe o 4,9-19,4 mld zł od planowanych, w zależności od przyjętego scenariusza.
Głównym źródłem przychodów Narodowego Funduszu Zdrowia są składki zdrowotne. Ich wysokość zależy przede wszystkim od liczby osób pracujących, wysokości wynagrodzeń oraz poziomu składki zdrowotnej.
-Uzupełnieniem tego przychodu jest dotacja z budżetu państwa – to dzięki temu mechanizmowi rząd planował osiągać minimalne nakłady na ochronę zdrowia, określone w ustawie gwarantującej ich wzrost (tzw. ustawa 6 proc.). W ostatnich latach niemal całość wzrostu finansowania publicznego był spowodowany właśnie dobrą koniunkturą gospodarczą, niskim poziomem bezrobocia oraz szybko rosnącymi wynagrodzeniami - przypomina firma Public Policy.
Ale teraz w związku z pandemią koronawirusa wiele osób nie pracuje. Zamknięte przez rząd jest wiele punktów usługowych, inne pozamykali sami przedsiębiorcy w obawie przed zakażeniem. Problemem są zwolnienia lekarskie, kwarantanna, opieka nad dziećmi w czasie zamknięcia szkół, przedszkoli i żłobków. Nie wszyscy są w stanie pracować z domów. Stąd wcześniejsze założenia dotyczące m.in. PKB, wysokości stopy bezrobocia czy wzrostu płac są poważnie zagrożone. A wraz z nimi wpływy do NFZ. O ile rząd nie dosypie pieniędzy (wspominano np. o kwocie 7,5 mld zł, ale nie określono dokładnie na co i nie ma do tego przepisów), to mogą być problemy z finansowaniem placówek medycznych czy zakupu leków. Jest ryzyko, że opóźnienia w takich płatnościach dla szpitali, poradni czy aptek były już wcześniej, ale mogą się pogłębić lub ograniczany zostanie zakres świadczeń bądź ich liczba.
Na użytek analiz Public Policy przyjęła trzy scenariusze, nie wskazując żadnego z nich jako występującego z większym prawdopodobieństwem od pozostałych:
1. wzrost PKB 1% w 2020 r., wzrost bezrobocia do ok. 9% (aktualnie 5,5% - dane GUS za styczeń 2020);
2. spadek PKB -1,5% w 2020 r., wzrost bezrobocia do ok. 13%;
3. spadek PKB -6% w 2020 r., wzrost bezrobocia do ok. 20%.
Dla każdego z analizowanych scenariuszy przyjęto dodatkowe źródło finansowania w wysokości 7,5 mld zł, zapowiedzianego w ramach przyjętych przez rząd rozwiązań służących walce z aktualnym kryzysem – tzw. tarczą antykryzysową.
Jaki spadek przychodów grozi NFZ?
Niezależnie od przyjętego scenariusza, aktualna sytuacja będzie miała zasadniczy wpływ na poziom finansowania systemu ochrony zdrowia w Polsce. Już w tym roku przychody NFZ pochodzące ze składek mogą spaść o 4,9 mld zł - w wariancie najbardziej optymistycznym lub 19,4 mld zł - w wariancie najbardziej pesymistycznym. A niższe PKB oznacza, że budżet będzie miał mniejsze obowiązki w zakresie dopłat w kolejnych latach.
-Sumaryczne nakłady na ochronę zdrowia w latach 2020-2024, biorąc pod uwagę mechanizm określania poziomu wydatków z ustawy 6% w odniesieniu do PKB, będą niższe o 21-78 mld zł. Dodatkowe dotacje z budżetu państwa w latach 2020-2024, wynikające z konieczności osiągnięcia minimalnych nakładów na ochronę zdrowia, wyniosą 5,8-44,5 mld zł - podkreślają autorzy analizy Public Policy.
-Wydaje się, że osiągnięcie minimalnego poziomu publicznych nakładów na ochronę zdrowia bez stałego naruszania reguły wydatkowej będzie niemożliwe. Poradzenie sobie z tą sytuacją będzie wymagało przyjęcia nowych obciążeń w postaci wzrostu składki zdrowotnej lub wprowadzenia innych obciążeń – mówi Wojciech Wiśniewski, właściciel Public Policy.
Na dzisiaj rząd nie ujawnił planów nowelizacji planu finansowego NFZ na 2020 r.
Fundusz zapasowy
Na to nakłada się fakt, że w ostatnich latach wyjątkowo szybko uruchamiano pieniądze z funduszu zapasowego. W tym roku już częściowo to nastąpiło, ponieważ nie było innego wyjścia, by sfinansować choć wzrost kosztów szpitalom oraz skracanie kolejek do pierwszorazowych wizyt u niektórych lekarzy specjalistów.
Zobacz: NFZ uruchamia 1,4 mld zł dla sieci szpitali i na porady specjalistów
Świadczenia związane z COVID-19 finansowane wprost z budżetu?
Jak podkreśla Public Policy, w jednej z dostępnych wersji projektu specustawy, która będzie dyskutowana na piątkowym posiedzeniu Sejmu, dopuszcza się możliwość finansowania zadań z zakresu diagnostyki i leczenia COVID-19 bezpośrednio z budżetu państwa lub z funduszu zapasowego NFZ. W takim przypadku aktualizacja planu finansowego NFZ może zostać przełożona w czasie.
Polecamy także:
Koronawirus: komu zlecić test? Nasza grafika z zaleceniami GIS
Redaktor naczelna, od ponad 20 lat pracuje w mediach. Była redaktor naczelna Polityki Zdrowotnej, redaktor m.in. w Rzeczpospolitej, Dzienniku Gazecie Prawnej. Laureatka branżowych nagród dla dziennikarzy i mediów medycznych oraz Polskiej Izby Ubezpieczeń. Kontakt: aleksandra.kurowska@cowzdrowiu.pl