Autor : Jan Jałowczyk
2022-05-25 18:44
Niedożywienie stanowi poważny problem pacjentów z chorobą nowotworową. Nawet u połowy z nich jest ono stwierdzane już w momencie rozpoznania nowotworu, a objawy niedożywienia lub wyniszczenia organizmu na różnych etapach choroby nowotworowej występują u od 30 do 85 proc. chorych.
Niedożywienie to stan wynikający z zaburzeń wchłaniania lub spożycia składników odżywczych, a jego konsekwencje to zmiany prowadzące do upośledzenia aktywności fizycznej i psychicznej organizmu.
Do niedożywienia dochodzi najczęściej w mechanizmie kacheksji, która jest zespołem zaburzeń powstających w wyniku ogólnoustrojowej reakcji zapalnej będącej odpowiedzią na obecność choroby nowotworowej w organizmie.
- Kacheksja to zespół objawów charakteryzujący się poważną, długotrwałą, niezamierzoną i postępującą utratą masy ciała, która w małym stopniu odpowiada na konwencjonalne leczenie żywieniowe i może być związana z anoreksją, astenią i odczuwaniem wczesnej sytości. Kacheksja zaburza tolerancję leczenia przeciwnowotworowego, nasila nudności, wymioty i zwiększa ryzyko powikłań. - wyjaśnia dr. inż. Katarzyna Zadka, ekspertka w zakresie żywienia klinicznego w Nestlé Health Science. - Diagnostyka kacheksji jest zazwyczaj znacznie opóźniona. Jednym z pierwszych objawów kacheksji u pacjentów onkologicznych jest jadłowstręt o różnym stopniu nasilenia i różnym tempie rozwoju. U połowy pacjentów onkologicznych kacheksja występuje już w momencie rozpoznania choroby nowotworowej, choć jeszcze nie zostaje wykryta. Średni czas jej diagnozy to ok. 18 miesięcy. - dodaje ekspertka
Przyczyny niedożywienia są złożone. Obok zwiększonego zapotrzebowania na składniki odżywcze, obecności stanu zapalnego w organizmie czy owrzodzeń w obrębie jamy ustnej, jednym z czynników są problemy związane z funkcjonowaniem przewodu pokarmowego np. utrata apetytu i zaburzenia odczuwania smaku. Stan ten utrudnia lub nawet uniemożliwia prawidłowe odżywianie się. Żywienie medyczne im szybciej włączone, tym skuteczniej może poprawić lub pomóc utrzymać stan odżywienia. Dobrym rozwiązaniem może być płynna forma preparatów odżywczych. Stosowane pod nadzorem lekarza, pozwalają łatwiej pokryć znacznie wyższe niż standardowe, dzienne zapotrzebowanie osoby chorej na nowotwór na energię, białko, witaminy i składniki mineralne.
W 2019 roku (którego dotyczą najnowsze dostępne dane) diagnozę „nowotwór złośliwy” usłyszało 171 tys. nowych pacjentów, czyli o 2,3 proc. więcej niż w poprzedzającym roku. Jednocześnie dane epidemiologiczne wskazują, że 1,17 mln Polaków żyje z chorobą nowotworową. Sytuację pogorszył stan epidemii COVID-19, gdy dostęp do lekarzy rodzinnych, specjalistów oraz podstawowa diagnostyka zostały w dużym stopniu ograniczone. Zachorowalność na nowotwory w tym czasie nie spadła – spadła natomiast ich wykrywalność na wczesnych etapach zaawansowania.
Dodatkowo, na wzrost zachorowalności na nowotwory wpływ mają takie czynniki jak zanieczyszczenie środowiska, palenie tytoniu, nieprawidłowa dieta, niska aktywność fizyczna czy przewlekły stres. W większości pacjent z nowotworem złośliwym to osoba powyżej 65. roku życia, dlatego tzw. starzejące się społeczeństwo to kolejny czynnik zwiększający liczbę chorych.
Utrzymanie przez pacjenta onkologicznego dobrze zbilansowanej diety jest dużym wyzwaniem ze względu na dolegliwości ze strony układu pokarmowego wywoływane przez samą chorobę, jak i stosowane leczenie przeciwnowotworowe. Na spożywanie pokarmów wpływają objawy takie jak utrata apetytu, trudności z przełykaniem pokarmów czy zapalenie błony śluzowej jamy ustnej. Na dużą częstotliwość tego ostatniego powikłania stosowanej radio - i chemioterapii wskazują statystyki, bowiem wg WHO aż u 100 proc. chorych po radioterapii z powodu nowotworów w okolicy głowy i szyi występują objawy zapalenia błony śluzowej jamy ustnej.
Niedożywienie niesie liczne negatywne skutki np. pogorszenie tolerancji leczenia onkologicznego, ryzyko odroczenia leczenia w czasie, trudności w gojeniu rany po zabiegu chirurgicznym, większe ryzyko zakażeń i powikłań, osłabioną regenerację po leczeniu, ale także pogorszenie pracy układu odpornościowego i narządów, utrata zasobów mięśniowych, a także pogorszenie samopoczucia i zwiększone ryzyko depresji. Warto dodać, że niedożywienie może dotknąć również osoby z nadwagą i otyłością. W ich przypadku jest ono szczególnie bagatelizowane, ponieważ ubytek tkanki mięśniowej długo pozostaje niewidoczny.
Za najbardziej narażonych na wczesne pogorszenie stanu odżywienia i utratę masy ciała uznaje się chorych na nowotwory przewodu pokarmowego (np. przełyk, trzustka, jelito grube), głowy i szyi oraz płuca, ale także nowotwory piersi, prostaty.
W przypadku choroby nowotworowej pokrycie zapotrzebowania na białko, energię i składniki odżywcze jest znacznie utrudnione, dlatego zapobieganie niedożywieniu i utrzymanie stałej masy ciała powinno być jednym z kluczowych elementów monitorowanych w procesie leczenia – od momentu diagnozy, przez cały okres terapii, jak również po jej zakończeniu. Leczenie przeciwnowotworowe – m.in. chirurgia, chemioterapia, radioterapia – aktualnie jest bardzo często związane z utratą masy ciała. Nie należy jednak akceptować tego jako naturalnej konsekwencji choroby i leczenia.
Źródło: www.nestlehealthscience.pl
Czytaj także:
Wyroby medyczne: MZ zainterweniuje ws. papierowych zleceń
OZZL komentuje zapowiedź ministra Niedzielskiego w sprawie pediatrii
Ustawa o najniższych wynagrodzeniach w zdrowiu uchwalona
Zmiany w przyjmowaniu do lekarza bez kolejki i w kodach dla SOR-ów