Autor : Anna Rokicińska
2021-11-18 13:38
Zamieszanie wokół projektu ustawy dającej możliwość pracodawcom sprawdzania certyfikatów covidowych. Jak podaje dziennikarz Radia Nowy Świat Klaudiusz Slezak, szef senackiego klubu Prawo i Sprawiedliwość Marek Martynowski twierdzi, że posłowie PiS wycofują swoje podpisy pod ustawą jego klubowego kolegi z Sejmu Czesława Hoca. Chodzi o projekt dający możliwość pracodawcom sprawdzania certyfikatów covidowych. W klubie PiS zamieszanie.
Jak napisał w mediach społecznościowych Slezak „szef senackiego klubu PiS M. Martynowski twierdzi, że posłowie PiS wycofują swoje podpisy pod ustawą Cz. Hoca Chodzi o ustawę, którą zapowiadał @a_niedzielski, która daje pracodawcom możliwość sprawdzania czy pracownik jest zaszczepiony”.
Dziennikarz zapewnił, że w tej sprawie ma nagraną wypowiedź senatora Martynowskiego.
Wczoraj opisywaliśmy jej założenia. (Posłowie PiS zgłaszają projekt dotyczący szczepienia pracowników)
Co dalej z projektem i sprawdzaniem certyfikatów?
Informacje płynące z klubu PiS nie są jednak jednoznaczne. Jak zapewniał nas Bolesław Piecha, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia, poseł (PiS) sam poprze projekt. - Popieram ten projekt, zawsze o ty mówiłem jestem zwolennikiem praktycznego egzekwowania certyfikatu covidowego w życiu publicznym - stwierdził poseł. Dodaje, że to nie jest zabawa. Jeżeli wydaje się setki, jeżeli nie miliardy złotych na szczepienia, to nie może być tak, że ktoś ma to w nosie. - To trzeba respektować. Bywam za granicą i wiem, że wypicie kawy w Sztrasburgu, nawet w ogródku wymaga okazania takiego certyfikatu. Tak samo popieram pomysł dotyczący weryfikacji szczepień u pracowników. I rozumiem pracodawców, którzy chcą mieć możliwość pozyskania takich informacji. Bo takie działania przekładają się na utrzymanie stabilnej działalności przedsiębiorstw, realizację określonych planów produkcyjnych - ocenia Piecha. W jego ocenie szczepienia po wprowadzeniu takich regulacji by przyspieszyły. - Zwłaszcza w tych grupach, które dziś jak wiemy uważają, że pandemia ich nie dotyczy. Może takie rozwiązanie będzie krokiem nowym w budowaniu świadomości w obszarze zdrowia publicznego, a nie tylko moich własnych partykularnych potrzeb - skomentował.
Poseł dopytywany przez nas czy projekt zyska poparcie w samym środowisku PiS i co z tymi politykami, którzy już go krytykują wskazał, że oczywiście w jego środowisku na tę jak i inne kwestie są różne poglądy. - W naszych kręgu są posłowie, senatorowie, którzy sceptycznie podchodzą do kwestii i szczepień i regulacji takich jak ten projekt. Po prostu trzeba ich przekonać - podsumował poseł. Piecha nie odpowiedział nam wprost na pytanie, czy politycy PiS wycofują swoje podpisy pod projektem.
Natomiast jego kolega z Komisji Zdrowia i klubu poseł Paweł Rychlik, który wczoraj prezentował projekt wraz z posłem Czesławem Hocem nie potwierdza tych informacji. - Nie, nie wycofują podpisów. O ile mi wiadomo nikt się nie wycofał wręcz przeciwnie - powiedział nam parlamentarzysta. Przyznał, że w tej sprawie specjalnie kontaktował się z klubem. Stwierdził, że nie ma pojęcia o tym, co powiedział senator Martynowski.
Przypomnijmy, że minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział powstanie takiej ustawy już w sierpniu. Do tej pory Sejm się nią nie zajął.
Polecamy także:
Codzienność pacjentów ze śródmiąższową chorobą płuc - raport
Sejm. Kształcenie lekarzy będzie możliwe w szkołach zawodowych
Podejrzani o zniszczenie aut „Medyków na granicy” zatrzymani