Autor : Aleksandra Kurowska
2022-08-26 10:51
Technologia, która ratuje życie pacjentów z niewydolnością serca, a jednoczenie dzięki małoinwazyjnej metodzie zabiegowej gwarantuje szybką rekonwalescencję i powrót pacjenta do funkcji społecznych, może niedługo trafić do koszyka świadczeń gwarantowanych, czyli finansowanych przez NFZ. Ministerstwo Zdrowia przesłało do Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji zlecenie, by dokonać jej oceny.
Na niewydolność serca choruje w Polsce 1,2 mln osób – statystyki te dotyczą tylko osób zdiagnozowanych. Ministerstwo Zdrowia zleciło AOTMiT przygotowanie rekomendacji dla zakwalifikowania świadczenia opieki zdrowotnej: Przezcewnikowa naprawa niedomykalności zastawki trójdzielnej z zastosowaniem systemu TriClip, jako świadczenia gwarantowanego. To oznacza, że byłoby finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Przypomnijmy, że ta grupa chorych doczekała się już refundacji leków, o które od lat zabiegali wraz z lekarzami. A teraz jest szansa na spełnienie kolejnego postulatu pacjentów.
TRICLIP – TTVR (Transcatheter Tricuspid Valve Repair) to system do przezcewnikowej naprawy zastawki trójdzielnej, bazujący na systemie naprawy zastawki mitralnej MitraClip, w którym zmodyfikowano system sterowania i dostarczania zapinki pod kątem anatomii i morfologii prawostronnej zastawki przedsionkowo-komorowej. Pacjenci z rozpoznaną wadą serca, zwłaszcza ze współistniejącym upośledzeniem funkcji lewej lub prawej komory serca lub z nadciśnieniem płucnym, to grupa poważnego zagrożenia ryzykiem powikłań w trakcie COVID-19 i po zachorowaniu, dlatego też okres pandemii przechyla szalę wskazań w kierunku przezcewnikowych implantacji zastawek, w związku z mniejszym obciążeniem pacjenta i redukcją ryzyka dla personelu medycznego, pokazując też wagę włączania nowych technologii.
Także w najnowszych wytycznych ESC (European Society of Cardiology) dotyczących leczenia wad zastawkowych serca podkreślono rosnące znaczenie zabiegów małoinwazyjnych, które coraz częściej są alternatywą dla operacji klasycznych, dzięki czemu obecnie można pomóc pacjentom, których dotychczas leczyć nie można było ze względu na zbyt duże ryzyko operacji z otwarciem klatki piersiowej.
- Dla pacjentów takie technologie są kluczowe w ratowaniu życia - nie wszyscy kwalifikują się do zabiegów bardziej inwazyjnych, a TriClip daje im szansę na poprawę stanu zdrowia w stosunkowo mało inwazyjny sposób, ograniczając potencjalne komplikacje i umożliwiając szybszą rekonwalescencję - mówi nam Agnieszka Wołczenko, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Pacjentów ze Schorzeniami Serca i Naczyń „EcoSerce”. I dodaje: Apelowaliśmy też do ministerstwa zdrowia o jak najszybszy dostęp do refundowanych zabiegów TriClip, bo czekają już spory czas na ocenę AOTMiT-u.
Polecamy także:
Prof. M. Banach: post-COVID to wyzwanie populacyjne
Jaka wycena świadczeń w opiece koordynowanej?
Nowe zadania POZ: USG, porady dietetyczne, konsultacje ze specjalistą
Pilotaż sieci kardiologicznej w kolejnych 5 regionach. Jest projekt MZ