Autor : Anna Rokicińska
2021-04-18 08:05
Najpierw pojawił się w Indiach, teraz boją się go Brytyjczycy. Nowy, indyjski wariant koronawirusa potwierdzono obecnie u 80 osób. Prowadzone są śledztwa sanitarne, rządzący chcą wiedzieć, z kim osoby zakażone miały kontakt. W Indiach nowa mutacja spowodowała drastyczny wzrost zakażeń. Codziennie diagnozuje się tam ponad 200 tys. przypadków Covid-19.
„Nowy wariant koronawirusa wchodzi do gry w Europie - wariant "indyjski" B.1.617, który posiada dwie istotne mutacje E484Q i L452R. Jest "mieszanką" wariantu z Brazylii (P.1) i USA (1.427) . Brak jeszcze danych o ucieczce naszej odporności, ale nie będzie mniej groźny niż powyższe” - pisze w mediach społecznościowych dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19.
Co oznacza wariant indyjski koronawirusa?
Według doniesień, nowy rodzaj koronawirusa przeszedł dwie mutacje. Dotyczyły one zmian w wypustce, która przyczepia się do zdrowych komórek. Jak twierdzą eksperci, nowa odmiana jest hybrydą dwóch innych mutacji. Nie wiadomo, jak skuteczne wobec tego wariantu Sars-CoV-2 są szczepionki. Dodajmy, że na Wielkiej Brytanii potwierdzono ponad 50 różnych mutacji koronawirusa. Większość z niech to łagodniejsze odmiany. Jednak niepokój tamtejszych służb sanitarnych wzbudzają odmiany: brazylijska, południowoafrykańska, a obecnie indyjska. Według ekspertów, odmiana hinduska szybciej się transmituje, a mieszkańcy tego kraju nigdy nie musieli nosić maseczek na ulicach czy w parkach. Pod drakońskimi karami zakazano wszelkich spotkań towarzyskich także tych w domach. Obecnie takie spotkania są dozwolone w na świeżym powietrzu, czyli w przydomowych ogródkach, parkach, skwerach i ogródkach przy restauracjach. Uczestnicy muszą jednak zachowywać dystans społeczny.
Polecamy także:
Od poniedziałku regionalne odmrażanie sektora usług i szkół
Pierwsza, podwójna, częściowa, indywidualna endoprotetyka kolana