Autor : Katarzyna Lisowska
2021-05-20 14:25
Rozwiązania zawarte w projekcie ustawy dotyczącej najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych są niekorzystne dla środowiska lekarskiego, a także dla przedstawicieli innych zawodów medycznych - wskazuje Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej.
Dziś rozpoczęło się posiedzenie Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Zdrowia, na które zaplanowano pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych oraz niektórych innych ustaw. Informację o zwołaniu posiedzenia przekazano ok. godziny przed jego rozpoczęciem. Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej dołączył do posiedzenia w formie zdalnej, z wnioskiem o zabranie głosu.
- Projekt prowadzi de facto do obniżenia poziomu minimalnego wynagrodzenia lekarzy poprzez przyjęcie niższego współczynnika przeliczeniowego od stosowanego obecnie. Rozwiązania zawarte projekcie są niekorzystne dla środowiska lekarskiego, a także dla przedstawicieli innych zawodów medycznych. Wobec powyższego, Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej podjęło wczoraj poniższe stanowisko, w którym m.in. krytycznie ocenia tryb prac poprzedzających ogłoszenie projektu ustawy oraz po raz kolejny zgłasza konieczność weryfikacji wysokości wynagrodzeń lekarzy i lekarzy dentystów zatrudnionych w podmiotach leczniczych, zaznaczając, że ich obecny poziom jest dalece niezadowalający. Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej zwrócił się o poparcie tego stanowiska do Konsultantów Krajowych - czytamy w komunikacie samorządu.
Jak przekazuje Izba, stanowisko zostało również przekazane do Ministra Zdrowia i do Posłanek i Posłów na Sejm RP. Załączono je także do pism skierowanych do Przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność” oraz Przewodniczącego Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, w których Prezes NRL z wielkim ubolewaniem odnotowuje fakt, że obie organizacje poparły przedstawioną przez Ministra Zdrowia propozycję regulacji minimalnego wynagrodzenia pracowników medycznych, z zaznaczeniem, że jest ona niezgodna z interesem pracowników medycznych, nie gwarantuje oczekiwanego poziomu wynagrodzeń minimalnych, a w niektórych przypadkach oznacza ich obniżenie.
W opinii Prezesa NRL podpisanie porozumienia zawierającego takie rozwiązania przez organizacje, które powinny reprezentować interesy pracowników medycznych, jest niezrozumiałe.
Samorząd lekarski krytycznie ocenia tryb prac poprzedzających ogłoszenie projektu ustawy. - Do Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia nie zostali zaproszeni w charakterze pełnoprawnej strony przedstawiciele samorządu lekarskiego, Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy ani przedstawiciele innych samorządów zawodów medycznych. W rezultacie zapoznając się z uzasadnieniem do projektu ustawy można odnieść błędne przekonanie, że - poza Forum Związków Zawodowych - wszyscy interesariusze systemu ochrony zdrowia akceptują przedłożone w projekcie ustawy propozycje zmiany siatki wynagrodzeń. W rzeczywistości jednak Ministerstwo Zdrowia nie prowadziło żadnego dialogu ze środowiskiem lekarskim w sprawie zmiany wysokości wynagrodzeń, a przebieg prac Zespołu Trójstronnego wskazuje na próbę marginalizacji roli personelu lekarskiego w systemie opieki zdrowotnej - czytamy w stanowisku Prezydium.
Jakie stawki przewidziano dla lekarzy?
Samorząd lekarski krytycznie ocenia proponowane w projekcie ustawy minimalne zmiany współczynników pracy, które dla lekarza specjalisty mają wynieść 1,31 przeciętnego wynagrodzenia, dla lekarza z I stopniem specjalizacji z 1,2 przeciętnego wynagrodzenia, dla lekarza bez specjalizacji 1,06 przeciętnego wynagrodzenia. Śladowe zmiany współczynnika wynagrodzenia w tych grupach lekarzy wahające się od 0,01 do 0,04 przeciętnego wynagrodzenia sprawiają, że zgłoszona przez Ministerstwo Zdrowia propozycja jest nie do przyjęcia dla środowiska lekarskiego. Zaproponowane zmiany – np. o kwotę 19 zł brutto dla specjalisty - są w odczuciu wielu lekarzy szyderczą formą podziękowania za ofiarną postawę naszego środowiska w okresie walki z epidemią koronawirusa. Nie do zaakceptowania jest także proponowana zmiana współczynnika pracy w grupie zawodowej lekarzy stażystów, ponieważ wynagrodzenie lekarza stażysty po zmianie nadal ma być na poziomie znacznie niższym niż przeciętne wynagrodzenie.
W stanowisku wskazano, że wynagrodzenie zasadnicze lekarza specjalisty wynegocjowane w czasie tzw. protestu rezydentów w lutym 2018 r. wynosiło co najmniej 6.750 zł miesięcznie i zostało zagwarantowane w ustawie z dnia 5 lipca 2018 r. o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r. poz. 1532). W owym czasie kwota 6.750 zł miesięcznie stanowiła równowartość 1,6 przeciętnego wynagrodzenia. Z opiniowanego projektu ustawy wynika, że od 1 lipca 2021 r. wynagrodzenie spadnie z przyjętego w 2018 r. poziomu 1,6 do poziomu 1,31 przeciętnego wynagrodzenia.
Czego oczekują lekarze?
Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej uważa, że ustawa powinna gwarantować stopniowy wzrost wynagrodzeń lekarzy specjalistów w taki sposób, aby wynosiło ono co najmniej: w roku 2021 - 1,65 przeciętnego wynagrodzenia, w roku 2022 - 1,85 przeciętnego wynagrodzenia, w roku 2023 - 2,0 przeciętnego wynagrodzenia, w roku 2024 - 2,2 przeciętnego wynagrodzenia, w roku 2025 - 2,4 przeciętnego wynagrodzenia, w roku 2026 - 2,7 przeciętnego wynagrodzenia, a od roku 2027 - 3,0 przeciętnego wynagrodzenia. W ten sposób na przestrzeni kilku lat wynagrodzenia lekarzy w Polsce w stosunku do przeciętnego wynagrodzenia miałyby szanse zbliżyć się do poziomu z krajów OECD.