Po roku pandemii coraz więcej wiemy o koronawirusie. Problem jednak w tym, że wirus mutuje, co niesie z sobą nowe obawy. Obecnie w kraju to brytyjska mutacja koronawirusa wydaje się być dominującym wariantem patogenu. Co to zmienia w przebiegu choroby? pytamy specjalistów.

- Brytyjska mutacja nie powoduje innego obrazu klinicznego choroby - przekonuje prof. Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych (PTEiLChZ), kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

Mutacje wirusa Covid-19 nie atakuje innego narządu niż płuca, ale są bardziej zaraźliwe

Profesor wskazuje, że nowe warianty dają wciąż te same objaw infekcji. - Oczywiście my cały czas uczymy się tego wirusa, ale póki co nic nie wskazuje, by np. wariant brytyjski, o którym obecnie gównie się mówi w kontekście nowych zakażeń w Polsce odpowiadał za inne objaw, niż te o których dotąd była mowa, czyli gorączka, objawy ze strony układu oddechowego, objawy ze strony układu pokarmowego.

- Zmieniły nam się jedynie proporcje ich nasilenia, teraz głównym problemem się są pacjenci, którzy dusza się - podkreśla prof. Flisiak.

Jak wyjaśnia ekspert pojawienie się nowych mutacji zbiegło się w czasie z ograniczeniem liczby seniorów spośród chorych, trafiających do szpitali. - Mamy mniej zakażonych osób w podeszłym wieku z wielochorobowością, z obciążeniami wynikającymi ze stosowania różnych leków, u których choroba przebiegała inaczej niż u osób młodszych bez obciążeń. Z tego powodu obecnie obserwuje się więcej innych objawów i stąd bierze się przypuszczenie, że nowe mutacje dają inne objawy choroby. Ale w praktyce cały czas mamy do czynienia z tymi samym zespołem objawów - komentuje.

W podobnym tonie wypowiada się dla nas doc. Tomasz Dzieciątkowski mikrobiolog, wirusolog i adiunkt w Katedrze i Zakładzie Mikrobiologii Lekarskiej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Jak zauważa suchy kaszel, uczucie duszności, gorączka występują cały czas, obecnie częściej odnotowuje się jednak objawy neurologiczne polegające na utracie węchu i smaku, częściej u chorych po przebytej chorobie pojawia się też tzw. mgła mózgowa.

- Ale wciąż np. katar w przypadku choroby wywołanej przez koronawirusa występuje niezwykle rzadko. To, że mamy nowe warianty genetyczne wirusa nie zmienia objawów jakie one powodują- zaznacza docent i dodaje, że nadal nieczęsto wydarzenia objawowe zdarzają się w przypadku dzieci, ale faktem jest, że koronawirusa zakaża dzieci i to one odpowiadają w dużym stopniu za jego rozprzestrzenianie się.

Czytaj więcej:
Restrykcje już nie tylko w warmińsko-mazurskim. Gdzie jeszcze?

COVID niebezpieczny także dla chorych z nowotworami w stadium remisji
Dane resortu zdrowia o zakażeniach i kwarantannie wśród medyków
Rząd uruchamia szpitale tymczasowe w 9 województwach