Autor : Agata Szczepańska
2023-05-25 17:02
Przepisom regulującym funkcjonowanie izb lekarskich przyjrzy się Trybunał Konstytucyjny? Tego chcą posłowie Suwerennej Polski. Ich zdaniem samorząd lekarzy ma zbyt duże uprawnienia, a nie podlega należytej kontroli ze strony państwa. O co konkretnie chodzi parlamentarzystom?
Posłowie z Parlamentarnego Zespołu ds. funkcjonowania izb lekarskich w Polsce poinformowali o złożeniu wniosku do Prokuratora Generalnego o to, by zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego z prośbą o zbadanie zgodności z ustawą zasadniczą przepisów dotyczących izb lekarskich.
Ich zdaniem są lekarze, którzy woleliby nie przynależeć do samorządu, a obowiązek ten i związane z tym możliwe represje za działanie wbrew izbie, ograniczają ich swobodę działania i wolność głoszenia poglądów.
Jak przekonywała Anna Maria Siarkowska (formalnie posłanka PiS), przynależność do izb lekarskich jest obligatoryjna, z czego wynikają określone patologie. Jej zdaniem przepisy dotyczące tej materii są bardzo represyjne. Samorząd bowiem, na podstawie kodeksu etyki lekarskiej, może karać lekarzy za tzw. postawy antyzdrowotne. - To powoduje dużą uznaniowość po stronie izb w kwestii oceny, czym są takie postawy – zauważyła posłanka. Jak bowiem stwierdziła, mogą to być nie tylko opinie wydawane i wygłaszane przez lekarzy, ale można też uznać za postawę antyzdrowotną palenie przez lekarza papierosów czy nadużywanie alkoholu. W sytuacji braku odpowiedniego nadzoru nad izbami oraz sądami lekarskimi daje to jej zdaniem pole do nadinterpretacji i nadużyć. - Izby lekarskie mogą odbierać prawo wykonywania zawodu lekarzom, a odwołanie od tych decyzji jest dopiero na poziomie Sadu Najwyższego. Zatem prawo do sprawiedliwego procesu jest bardzo ograniczone – oceniła Siarkowska. W jej opinii takie postępowania powinny się odbywać przed sadami powszechnymi, bo sądy lekarskie nie są właściwie przygotowane, żeby te postępowania prowadzić. Stąd, jak wyjaśniła, wniosek o zbadanie tych regulacji przed TK.
Posłanka poinformowała jednocześnie, że prokuratura również dostrzega problem, dlatego objęła – na wniosek lekarzy, którzy są sądzeni przez swoich kolegów w „pokazowych procesach i nie mogą liczyć na sprawiedliwość” – postepowania przed sądami lekarskimi swoim nadzorem.
Składki w izbach. Kto płaci najwięcej? Kto może być zwolniony?
Funkcjonowanie samorządu lekarskiego regulują m.in. ustawa o izbach lekarskich oraz ustawa o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Przynależność do niego jest obowiązkowa, a z nią wiąże się konieczność opłacania składek. Dyskusje o tym, czy powinno to być obligatoryjne wracają zatem zawsze wtedy, kiedy podnoszona jest składka.
Wątpliwości co do konstytucyjności tego obowiązku też już się pojawiały. W 2009 r. wniosek do TK o ich zbadanie złożył ówczesny Rzecznik Praw Obywatelskich, nieżyjący już Janusz Kochanowski. W tym samym roku planowało znieść go Ministerstwo Gospodarki, w ramach deregulacji szeregu zawodów.
Natomiast Suwerenna Polska, jeszcze jako Solidarna Polska, w zeszłym roku złożyła do TK wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją obowiązku przynależenia do izb radcowskich i adwokackich, przy tej okazji rozważano, jakie konsekwencje dla lekarzy miałoby zakwestionowanie tych przepisów przez Trybunał.
Polecamy także:
Kwestionował walkę z COVID-19. Sąd zawiesił mu PWZ
Za to lekarze płacić nie powinni. Jest apel do prezesa NRL
Poczet polityków sympatyzujących z antyszczepionkowcami