Autor : Anna Rokicińska
2020-08-05 14:01
Od nowego roku szkolnego uczniowie będą w sposób tradycyjny uczęszczać do szkół. Nie będą musieli nosić masek ochronnych. Gdyby w szkole doszło do zakażeń lub na terenie powiatu znacznie pogorszyłaby się sytuacja epidemiologiczna możliwe będzie przejście na nauczanie mieszane lub tylko zdalne. Specjalne wytyczne Ministerstwo Edukacji Narodowej prezentuje na swojej stronie – zapowiedział szef resortu Dariusz Piontkowski.
Minister stwierdził, że nie ma przeszkód by od nowego roku szkolnego uczniowie mogli normalnie uczęszczać do szkół. - Chcemy aby takim podstawowym modelem nauczania, był ten tradycyjny model w którym dzieci spotykają się z nauczycielem. 1 września nauczanie rozpoczyna się tradycyjnie w szkołach – powiedział Piontkowski. - Aby to było możliwe przygotowaliśmy we współpracy z Głównym Inspektorem Sanitarnym i Ministerstwem Zdrowia wytyczne, w jaki sposób zorganizować pracę szkoły tak, aby nauczyciele, personel i uczniowie mogli czuć się bezpieczni – stwierdził minister.
Co jest w zaleceniach?
Wszyscy po wejściu do szkoły będą musieli zdezynfekować ręce czy też umyć je wodą z mydłem. Podobnie będzie przed posiłkami i po wyjściu z toalety oraz po kontakcie z innymi osobami. Dzieci nie będą musiały nosić w szkole masek ochronnych. - Oczywiście nie będziemy tego zakazywali – powiedział Piontkowski. Chodzi m.in. spotkania w większej grupie. Sale szkolne będą musiały być regularnie wietrzone i przynajmniej raz dziennie dezynfekowane. Tu, jak stwierdził minister, wystarczy zwykły detergent. Nie jest konieczne dezynfekowanie specjalistycznymi środkami. Uczniowie mają do szkół przynosić tylko te przedmioty, które są niezbędne. Nie będą mogli pożyczać swoich przyborów kolegom. Nie będzie zmniejszenia liczby osób w klasie ani liczby osób w ławce.
Do szkół tylko zdrowi uczniowie
Nikt z objawami zakażenia górnych dróg oddechowych nie może przychodzić do szkoły - Do szkoły mogą przychodzić tylko zdrowi uczniowie, którzy nie mają objawów infekcji dróg oddechowych. Dotyczy to również nauczycieli – mówił minister. Obecność osób z zewnątrz ma być ograniczona do minimum. Jeśli takie osoby np, rodzice będą chcieli do szkoły wejść muszą zakryć usta i nos oraz zdezynfekować ręce.
Trzy modele nauczania
Piontkowski powiedział, że resort przewiduje trzy modele nauczani w tym roku szkolnym. Pierwszy to ten tradycyjny. Drugi to model mieszany. Część dzieci będzie mogła przyjść do szkoły, a część będzie nauczana zdalnie. Wszystko będzie zależało do decyzji dyrekcji szkoły w porozumieniu z organem prowadzącym oraz powiatowym inspektorem sanitarnym. Może to nastąpić w sytuacji gdy jedna z osób w szkole zachoruje.
Trzeci model, to zdalne nauczanie. Tu resort także decyzję pozostawia dyrektorom w porozumieniu z organem prowadzącym i powiatowym inspektorem sanitarnym. Może to nastąpić np, w sytuacji, gdy szkoła stanie się ogniskiem zakażeń lub ryzyko epidemiologiczne będzie bardzo wysokie. Minister przypomniał, że pozostawia sobie możliwość podjęcia decyzji o zamknięciu szkół na terenie danego terytorium lub całej Polski. Wszystko ma jednak zależeć od analizy sytuacji epidemiologicznej w danym momencie.
Rodzice nie będą mogli odmówić posłania dziecka do szkoły
Jeśli dziecko będzie zdrowe, a szkoła będzie działa normalnie rodzice nie będą mogli odmówić posłania dziecka do szkoły np, ze strachu przed epidemią. - Rodzic nie jest epidemiologiem. Dlatego w procesie decyzyjny włączyliśmy inspekcję sanitarną . Tam znajdują się fachowcy – stwierdził Piontkowski.
Minister zapowiedział, że stosowne rozporządzenia w tej sprawie zostaną wydane za kilka dni.
Wszystkie wytyczne tutaj: https://www.gov.pl/web/edukacja/bezpieczny-powrot-do-szkol-dzialania-men-w-organizacji-roku-szkolnego-20202021-w-warunkach-epidemii
Polecamy także:
MZ: dzieci we wrześniu pójdą do szkół. Obostrzenia tylko lokalnie
RPO skarży do WSA kary pieniężne sanepidu wobec obywateli
Dzisiejszy bilans: 640 nowych zakażeń i 18 zgonów z powodu COVID-