Autor : Katarzyna Lisowska
2021-11-19 09:42
Dziękujemy, że jesteś wśród zaszczepionych - takiego SMS-a otrzyma od MZ dziś kilkanaście milionów Polaków. W ten sposób resort zdrowia chce zachęcić w pełni zaszczepionych do przyjęcia dawki przypominającej.
Od rana trwa wysyłka SMS-ów do osób zaszczepionych z informacją o możliwości podania dawki przypominającej. Takie smsy otrzyma dziś ponad 12 mln osób. Resort zdrowia wyjaśnia, że w zależności od rodzaju wcześniej przyjętej szczepionki będzie to dawka trzecia lub druga. W smsie podana będzie konkretna data, od kiedy dana osoba może udać się na szczepienie przypominające. Jak podkreśla MZ, przyjęcie preparatu sprawi, że o rok zostanie wydłużony certyfikat covidowy. Więcej informacji o procedurze szczepienia w serwisie: gov.pl/szczepimysie.
Minister zdrowia Adam Niedzielski apelując o szczepienie dawką przypominającą podkreśla, że przy wariancie Delta zdecydowanie podnosi ono odporność osoby zaszczepionej. - Zależy nam na jak najszerszym rozpropagowaniu szczepienia przypominającego i tym samym zbudowaniu większej odporności polskiego społeczeństwa. SMS to narzędzie zwiększenia zainteresowania szczepieniem - wyjaśnia.
Dawkę przypominającą można przyjąć po upływie 6 miesięcy od pełnego zaszczepienia dwoma dawkami lub jedną dawka szczepionki Johnson&Johnson. Ministerstwo wystawiło dotychczas 4,85 mln e-skierowań na dawkę przypominającą, a skorzystało z niej 1,6 mln osób. To tyle w temacie zachęcania do szczepień osób, które z racji przyjęcia wcześniejszych dawek, chyba są przekonane do takiej profilaktyki. Planu MZ na zachęcenia do szczepień tych, którzy jeszcze tego nie zrobili nadal nie widać.
Jakich SMS-ów możemy się spodziewać, a jakie mogą być oszustwem?
To nie pierwsze akcja SMS-owa MZ. Wcześniej resort wysyłał m.in SMS-y do osób objętych kwarantanną z zaproszeniem na badanie. Otrzymywały je osoby w 11-tej dobie kwarantanny tak aby w 12-tej wykonały badanie.
Ale zdarzały się też fałszywe SMS, które miały być wysyłane przez MZ. O tym, że ktoś próbuje wyłudzać pieniądze udając Ministerstwo Zdrowia, informował sam resort.
Przed fałszywymi SMS-ami w sprawie koronawirusa ostrzegał też GIS. Sanepid alarmował, że nie jest autorem wiadomości: "Inspekcja Sanitarna prosi o natychmiastowy kontakt telefoniczny pod nr 57... w sprawie dodatniego wyniku COVID-19. W przypadku braku kontaktu, sprawa zostanie skierowana na POLICJE". Jak zapewniał GIS, takie SMS-y należy potraktować jako spam i oszustwo, i w żadnym wypadku nie należy na nie odpowiadać.
Wkrótce zaś możemy się spodziewać SMS-ów od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa dotyczących smogu. RCB zapowiada, że w sytuacji bardzo złego stanu powietrza będzie o tym alarmowało poprzez wiadomości tekstowe wysyłane na telefony osób przebywających na terenie powiatów, których będzie to dotyczyć.
Czytaj też:
Od dziś zmiany rozliczania pobytu pacjentów w izolatoriach
Zmiany w Zespole planującym wydawanie funduszy europejskich
Mukowiscydoza. Ile naprawdę kosztuje państwo?
W. Kraska: Sytuacja powinna się stabilizować, dziś bez rekordu zakażeń