Autor : Anna Rokicińska
2020-11-26 09:34
Ministerstwo Zdrowia takich danych nie publikuje. Krajowa Izba Fizjoterapeutów postanowiła więc przeprowadzić badanie sondażowe. Wynika z niego, że około 16 proc. fizjoterapeutów przeszło zakażenie Sars-Cov-2. Najczęstszą przyczyną zakażenia jest kontakt z pacjentem.
MZ od początku epidemii podając dane o zakażonych medykach nie uwzględnia w nich fizjoterapeutów. KIF przeprowadziła więc badanie. Ankietę przeprowadzono miedzy 6-12 listopada na reprezentatywnej grupie 2 tys. Fizjoterapeutów.
Ilu fizjoterapeutów przeszło uległo zakażeniu?
Wyniki przeprowadzonego badania pokazują, że zakażenie koronawirusem rozpoznano u ponad 16% polskich fizjoterapeutów, co oznacza, iż w porównaniu do ogółu Polaków fizjoterapeuci zakażają się wirusem SARS-CoV-2 częściej. Szacowana liczba zakażeń wśród przedstawicieli tego zawodu wynosi ponad 11 tysięcy.
Fizjoterapeuci chorują częściej niż przedstawiciele innych zawodów. Wynika to ze specyfiki pracy z pacjentem – w przypadku fizjoterapeutów charakteryzuje się ona wyjątkowo długim (zazwyczaj powyżej 30 min, a często około 60 min), bliskim i bezpośrednim kontaktem z pacjentem. Żaden z innych zawodów medycznych nie pracuje w takiej formie z pacjentami.
Najwyższe ryzyko zakażenia dotyczyło fizjoterapeutów zatrudnionych na oddziałach rehabilitacji stacjonarnej, w domach pomocy społecznej oraz w szkołach, zaś najniższe – osób pracujących w prywatnych gabinetach oraz prowadzących fizjoterapię domową. Może to wskazywać na fakt, iż wirus jest przenoszony przez innych pracowników tych podmiotów, np. personel pomocniczy.
Fizjoterapeuci jako najbardziej prawdopodobne źródło zakażenia najczęściej wskazywali na kontakt z chorym pacjentem (27,9%), zaś w dalszej kolejności na styczność z chorym/ą kolegą/koleżanką z pracy (15,1%) oraz na zakażenie od któregoś z domowników (6,8%). Warto jednak dodać, że blisko połowa fizjoterapeutów, którzy ulegli zakażeniu nie potrafiło jednoznacznie określić, skąd mogło pochodzić źródło zakażenia.
Chorują ale lżej
Pozytywną informacją jest to, że 99,2% fizjoterapeutów, u których potwierdzono obecność koronawirusa, w trakcie leczenia nie wymagało pobytu w szpitalu, co wskazuje na relatywnie łagodny przebieg choroby.
W porównaniu do innych grup zawodowych nie ma też doniesień o kolejnych ofiarach śmiertelnych wśród fizjoterapeutów, oprócz jednej, która była pierwszym przypadkiem zgonu z powodu COVID-19 wśród zawodów medycznych w Polsce. Sprzyja temu to, że w tym zawodzie, w przeciwieństwie do lekarzy czy pielęgniarek, przeważają osoby stosunkowo młode (średnia wieku 36 lat), prowadzące zdrowy tryb życia, nie będące w grupie osób najbardziej narażonych na ciężki przebieg zakażenia.
Na obowiązkowej kwarantannie przebywało od początku epidemii blisko 22% fizjoterapeutów (czyli ponad 15 tys. osób), w tym około 4% dwukrotnie lub częściej.
Równocześnie warto podkreślić, że w miejscach, gdzie odbywa się fizjoterapia wprowadzono specjalny reżim sanitarny i są to miejsce spełniające wszelki wymogi bezpieczeństwa i są one bezpieczne dla pacjentów.
Całość badania tutaj
Źródło: KIF
Polecamy także:
Samorządy medyków wspólnie przeciwko projektowi o kadrach
NFZ: nowe produkty dla izolatoriów i opieki domowej
Premier i minister zdrowia apelują o oddawanie osocza
Wielkopolska Izba Lekarska nie godzi się na znieważanie lekarzy