Autor : Jan Jałowczyk
2022-05-23 16:25
Ostatnie dni przyniosły nowe informacje dotyczące liczby potwierdzonych przypadków ospy małpiej. Lista krajów, w których stwierdzono obecność choroby, wydłuża się każdego dnia, ale WHO w dalszym ciągu zaleca spokój. Eksperci wskazują, że lek i szczepionka przeciw ospie małpiej istnieją, tyle że nie są obecnie szeroko dostępne.
21 maja 2022 r. na stronie internetowej Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) pojawił się kolejny, tym razem obszerniejszy materiał podsumowujący sytuację związaną z ospą małpią na świecie. WHO szeroko analizuje potencjalne ryzyko związane z rozwojem choroby, transmisją, przekazuje swoje zalecenia co do profilaktyki, a także informuje o bieżącej sytuacji. Możemy przeczytać o 92 potwierdzonych laboratoryjnie przypadkach oraz o 28 podejrzanych osobach przebywających pod obserwacją. Poniższa tabela przedstawia rozkład przypadków w krajach na świecie (stan na godzinę 13:00, 21 maja):
W poniedziałek 23 maja pojawiły się doniesienia o pierwszych potwierdzonych przypadkach w Szkocji oraz Izraelu. Do tej pory nie zgłoszono żadnych powiązanych zgonów.
- Zgłoszone dotychczas przypadki nie mają ustalonych połączeń turystycznych z obszarem endemicznym. Na podstawie obecnie dostępnych informacji, przypadki zostały zidentyfikowane głównie, ale nie wyłącznie, wśród mężczyzn uprawiających seks z mężczyznami, szukających opieki w poradniach podstawowej opieki zdrowotnej i poradni zdrowia seksualnego - informuje Światowa Organizacja Zdrowia, dodając, że "do tej pory wszystkie przypadki, których próbki zostały potwierdzone metodą PCR, zostały zidentyfikowane jako zakażone kladem zachodnioafrykańskim (…) Identyfikacja potwierdzonych i podejrzewanych przypadków małpiej ospy bez bezpośredniego połączenia z obszarem endemicznym stanowi bardzo niezwykłe wydarzenie. Dotychczasowy nadzór na obszarach nieendemicznych był ograniczony, ale obecnie się rozszerza. WHO spodziewa się, że zgłoszonych zostanie więcej przypadków na obszarach nieendemicznych".
Za kraje endemiczne ospy małpiej uznaje się: Benin, Kamerun, Republika Środkowoafrykańska, Demokratyczna Republika Konga, Gabon, Ghana (identyfikowana tylko na zwierzętach), Wybrzeże Kości Słoniowej, Liberia, Nigeria, Republika Konga, Sierra Leone, i Sudan Południowy. Kraje te dokumentowały występowanie choroby w przeszłości.
Ospę małpią opisywaliśmy szerzej 19 maja, zaraz po pierwszych doniesieniach o potwierdzonych przypadkach z Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Portugalii. Światowa Organizacja Zdrowia monitoruje sytuację związaną z rozwojem choroby. W ostatniej publikacji organizacja uzupełnia informacje dotyczące symptomów mogących pojawić się wraz z ospą. Według WHO rozwojowi choroby, oprócz charakterystycznej, silnej wysypki, mogą towarzyszyć następujące objawy:
ból głowy,
ostry początek gorączki (>38,5 C),
powiększenie węzłów chłonnych,
bóle mięśni,
ból pleców,
astenia (głęboka słabość).
Bazując na danych opublikowanych przez WHO, śmiertelność ospy małpiej wynosi ok. 3-6 proc. W kwestii śmiertelności swoją opinią podzielił się dr n. med. Paweł Grzesiowski na swoim kanale w serwisie YouTube.
- Dużo zależy od tego, co będziemy robić ze zmianami skórnymi, bo jeżeli dopuści się do zropienia, do nahodowania się w tych zmianach paciorkowca czy gronkowca, pacjent może umrzeć na sepsę - wyjaśnia ekspert - Jest to wirus wywołujący burzę cytokinową, co może prowadzić do niewydolności wielu narządów. Wiemy również, że może powstać zapalenie mózgu, które będzie obarczone wysokim ryzykiem śmierci i wreszcie mogą wystąpić powikłania septyczne, a więc nadkażenie bakteryjne zmian skórnych - dodał.
Temat epidemiologii oraz szczepień przeciwko ospie małpiej poruszamy w rozmowie z prof. Szuster-Ciesielską. Jeśli zaś chodzi o leczenie tej choroby, dr n. med. Paweł Grzesiowski, poinformował, że istnieją leki zwalczające ją. - Środek znany jako Tecovirimat SIGA, został zarejestrowany w 2022 r. Jest to lek doustny, można go stosować we wczesnej fazie choroby, im wcześniej, tym lepiej. Lek został wymyślony przeciwko ospie prawdziwej, natomiast został dopuszczony do leczenia ospy krowiej i ospy małpiej (…) Jest to lek, który nie jest nam obcy, ale jest niedostępny - dodaje.
W kwestii rozprzestrzeniającej się choroby, głos zabrał Joe Biden, prezydent Stanów Zjednoczonych. W niedzielę (22 maja) stwierdził, że "jest to coś, czym wszyscy powinni się martwić. Niepokojące jest to, że gdyby choroba się rozprzestrzeniła, miałoby to swoje konsekwencje".
Dzień później (23 maja) Biden zapewnił o skuteczności szczepionki przeciw ospie prawdziwej w przypadku ospy małpiej oraz wyraził swoje przewidywania: - Nie sądzę, aby wzrosło to do poziomu obaw, jakie istniały w przypadku COVID-19 (…) Jak dotąd nie ma potrzeby podejmowania jakichkolwiek dodatkowych wysiłków w związku z sytuacją - uspokajał prezydent Stanów Zjednoczonych.
WHO podtrzymuje ostatnie zalecenia w kwestii ospy małpiej. W nowym dokumencie zaleca ostrożność, dokładne monitorowanie swojego stanu zdrowia, zwracanie uwagi na kontakty z osobami podróżującymi z krajów uznawanych za endemiczne. Na podstawie dostępnych obecnie informacji WHO nie zaleca, aby państwa członkowskie przyjmowały jakiekolwiek środki dotyczące podróży międzynarodowych zarówno dla podróżnych przyjeżdżających, jak i wyjeżdżających. WHO przedstawi tymczasowe wskazówki techniczne w nadchodzących dniach.
Prof. Szuster-Ciesielska o wirusie ospy małpiej [WYWIAD]