Autor : Anna Rokicińska
2021-10-21 14:01
Pacjenci wentylowani mechanicznie apelują do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego oraz do szefa Narodowego Funduszu Zdrowia Filipa Nowaka o dostęp do dawki przypominającej szczepienia przeciwko COVID-19 w warunkach pozaszpitalnych. Pytają o to, gdzie tacy pacjenci powinni zostać zaszczepieni.
Apel wystosował Ryszard Rusnarczyk, prezes Stowarzyszenia Jednym Tchem. Przypomnijmy, że wśród pacjentów wentylowanych mechanicznie w warunkach domowych znajdują się osoby po wypadkach komunikacyjnych, ze stwardnieniem rozsianym, zanikiem mięśni, deformacjami klatki piersiowej oraz chorujące na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc. Są to osoby o znacząco obniżonej odporności i w większości przypadków niemobilni. Pacjenci na co dzień w warunkach domowych korzystają z respiratorów i mechanicznego wspomagania oddechu. Dodajmy, że grupa tych pacjentów znalazła się w grupie 1B kwalifikacji do szczepień przeciw COVID-19. Była więc szczepiona, jako jedna z pierwszych.
Co z dawką przypominającą dla pacjentów wentylowanych mechanicznie?
„Wciąż otrzymujemy liczne zgłoszenia od zaniepokojonych pacjentów, które świadczą o trudnym dostępie do szczepionek przeciw COVID-19. Moje osobiste doświadczenia również pokazują, że pomimo rekomendacji Ministerstwa Zdrowia oraz Narodowego Funduszu Zdrowia o zaszczepieniu osób przewlekle chorych w pierwszej kolejności, występowały liczne problemy, m.in. ze zbyt małą liczbą szczepionek, jak i wciąż przedłużających się terminach w placówkach medycznych” - pisze prezes Stowarzyszenia. Prosi w apelu o wskazanie, gdzie pacjenci z przewlekłą choroba płuc, wentylowani mechanicznie, należący do grupy 1B, powinni się zgłosić po dawkę przypominającą. „Czy powinniśmy zgłosić się do lekarzy POZ, czy będą dostępne mobile punkty dedykowane pacjentom z grupy 1B, co byłoby najlepszym rozwiązaniem dla tej grupy osób? Kolejną kłopotliwą kwestią jest odmowa zaszczepienia osób chorych przez placówki medyczne. Co mają zrobić pacjenci, kiedy nie będą mogli zaszczepić się w punkcie, który został im przypisany, gdzie taki pacjent powinien się zgłosić, aby uzyskać poradę?” - pyta w apelu Rusnarczyk. Dodaje, że system nie funkcjonuje w prawidłowy sposób, a w efekcie dostęp do szczepionek wciąż jest utrudniony, szczególnie dla pacjentów z chorobami przewlekłymi , czy też tych niemobilnych. „Przy obniżonej odporności i szczególnie wysokim stopniu zagrożenia podczas pandemii, szczepionka jest bardzo ważna. Pacjenci boją się wirusa atakującego drogi oddechowe, bo w ich przypadkach zakażenie może oznaczać śmierć, a więc chorzy żyją w przewlekłym strachu – z tego względu boją się wizyt ich bliskich, czy nawet – kontroli lekarskich, bo narażają się wtedy na zakażenie – argumentuje prezes Stowarzyszenia. „W związku z powyższym apelujemy do Pana Ministra o zapewnienie dostępu do szczepień przeciw COVID-19 dla pacjentów wentylowanych mechanicznie, szczególnie dla pacjentów niemobilnych, aby mogli w szybki i bezpieczny dla nich sposób skorzystać ze szczepienia” - czytamy w piśmie.
Polecamy także:
Czy Polacy znajdą lek na palenie? Na ten cel ABM daje 10 mln zł
Prof. Fal: martwi, że epidemia grupuje się w 3 województwach (wideo)
Warszawa przekaże na rzecz dzieci wygraną z rządowego konkursu
T. Zieliński: koordynowana opieka zdrowotna jest słabo przygotowana