Autor : Marta Markiewicz
2022-10-19 23:34
Pielęgniarki spotkały się z przedstawicielami Ministerstwa Zdrowia oraz Narodowego Funduszu Zdrowia. Otrzymały zapewnienie, że na podstawie przekazanej przez nie listy zostanie wszczęta kontrola dotycząca legalności działań pracodawców przy wdrażaniu ustawy o płacach minimalnych. Czy to zażegna sygnalizowany od dłuższego czasu problem?
W ostatnich dniach (17-18 października 2022 roku) władze Zarządu Krajowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przystąpiły do wypracowania planu realizacji działań zawartych w uchwale programowej przyjętej przez X Zjazd Delegatów OZZPIP. Okazuje się jednak, że nie były to jedyne działania zarządu pielęgniarskiego związku zawodowego. Bowiem władze OZZPiP spotkały się z przedstawicielami Ministerstwa Zdrowia: wiceministrem Piotrem Bromberem, Jakubem Bydłoniem dyrektorem Departamentu Dialogu Społecznego, Edytą Gadomską dyrektor Departamentu Rozwoju Kadr Medycznych oraz Filipem Nowakiem, prezesem NFZ.
Spotkanie okazało się na tyle owocne, że związek zawodowy został poproszony o przesłanie do Ministerstwa Zdrowia pisma z listą podmiotów, w których w ogóle nie została zrealizowana ustawa o płacach minimalnych w ochronie zdrowia oraz tych podmiotów, w których aktualnie pracodawcy wpisali pielęgniarki i położne do grup niższych, niż kwalifikowane były w latach ubiegłych, pomimo pobieranych na ten cel środków z NFZ.
- Minister Piotr Bromber zadeklarował, że przekazana przez Związek lista podmiotów stanie się podstawą do podjęcia kontroli weryfikujących legalność działań pracodawców- czytamy na stronie związku zawodowego pielęgniarek i położnych.
Jednocześnie związkowcy podkreślili w trakcie spotkania, że wielkość środków przekazywanych z NFZ jest zbyt mała do prawidłowego funkcjonowania ochrony zdrowia w Polsce. W efekcie - w ocenie OZZPiP - nieprecyzyjnie i wadliwe przygotowane zapisy ustawy o minimalnym wynagrodzeniu sprawiają, że niektórzy pracodawcy decydują się na dowolność interpretacji jej zapisów i łamanie praw pracowniczych. A na to związki zawodowe nie zamierzają dać przyzwolenia.
Przypomnijmy, że dwa tygodnie temu Piotr Bromber zapewniał w Senacie, że wdrażania ustawy o płacach minimalnych nie można nazwać "bałaganem".
- Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że mamy do czynienia z chaosem i bałaganem - rozpoczął swoje senackie wystąpienie wiceminister Piotr Bromber. Niestety zapewnienia te nie uspokoiły środowiska pielęgniarskiego. Obecna na spotkaniu z Senacie Mariola Łodzińska, wiceprezes Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych, wskazywała, że jest rozczarowana dotychczasowymi wystąpieniami strony rządowej i dyskusją nimi wywołaną. - Oczekiwałam, że uzyskamy jakieś konkretne informacje, które będę mogła przekazać środowisku pielęgniarek i położnych. Sytuacja jest bardzo trudna. Wdrożona ustawa bardzo skłóciła środowisko i chciałabym tu z całą mocą podkreślić (wbrew temu co powiedział wiceminister zdrowia Piotr Bromber- przypis redakcji), że to nie my byliśmy autorami ustawy i nie braliśmy udziału w ustalaniu współczynników, które znalazły się w tej ustawie- wskazała Mariola Łodzińska. Dodała również, że już na etapie procedowania nowelizacji ustawy samorząd pielęgniarek i położnych sygnalizował, że przyjęte dysproporcje pomiędzy grupami są ogromne i będą zarzewiem konfliktów, które są obecnie obserwowane w różnych podmiotach.
Polecamy również: