Autor : Aleksandra Kurowska
2021-09-20 21:10
Choć propozycje były różne to miały pewne cechy wspólne – bazowały na złych założeniach, a w konsekwencji zaproponowane rozwiązania były całkowicie chybione - pisze w stanowisku Związek Powiatów Polskich o karuzeli zaskakujących często propozycji, dotyczących przyszłości podległych im szpitali.
- W ciągu ostatniego roku samorządy powiatowe były wielokrotnie zaskakiwane różnymi propozycjami zmian legislacyjnych związanych z funkcjonowaniem szpitali na poziomie lokalnym - przypominają samorządowcy.
Kto jest winny? Jeśli starostowie, to czemu problemy są też w placówkach pod nadzorem MZ?
-Kierownictwo Ministerstwa Zdrowia jako winnych problemów systemowych w ochronie zdrowia – zwłaszcza w przekazach medialnych – wskazywało dyrektorów szpitali powiatowych i starostów. Pierwszym zarzucało nieudolne zarządzanie, drugim brak nadzoru nad szpitalami - przypomina organizacja. I dodaje, że prawda jest jednak inna. Jaka? W każdej grupie można znaleźć złe przykłady, ale szpitalne problemy dotyczą niemal wszystkich, więc winne są rozwiązania systemowe. I kolejnym argumentem na to jest fakt, że placówki nadzorowane bezpośrednio przez MZ też się zadłużają. -To jednoznacznie wskazuje na przyczynę, w szczególności niekorzystne warunki finansowania szpitali powiatowych - piszą samorządowcy.
Stawiamy za wzór bogatsze kraje? Dajmy na zdrowie tyle co oni
ZPP odniosło się też do tego, że dyskutując o restrukturyzacji za wzór dla Polski podaje się doświadczeniach innych, bardziej rozwiniętych krajów europejskich, np. Francji czy Danii.
-Czerpanie z doświadczeń innych na pewno niesie za sobą dużą wartość, ale nie może odbywać się z pominięciem tak ważnej kwestii jak poziom finansowania szpitalnictwa w tych krajach. Poziom ten jest dużo wyższy niż w Polsce, niezależnie od tego czy jako miarę dla porównania przyjmujemy nakłady nominalne czy wartość PKB. Inna sprawa, że powoływanie się na wzory zagraniczne jest dokonywane w sposób bardzo wybiórczy, bez uwzględnienia chociażby organizacji terytorialnej danego państwa - pisze ZPP
Związek Powiatów Polskich konsekwentnie podkreśla, że podstawą do jakichkolwiek zmian musi być rzeczywisty ogląd sytuacji systemu ochrony zdrowia w Polsce, a nie fantazje kreowane na konferencjach prasowych administracji rządowej. Zmiany systemowe powinny być prowadzone w oparciu o rzetelne dane, przy udziale wszystkich zainteresowanych – przede wszystkim pacjentów, którym system ten ma służyć.
Jak teraz tworzone jest prawo?
W opozycji do tego jak być powinno, ZPP podaje przykłady jak jest obecnie.
-Ważne akty prawne często przyjmowane są z pominięciem konsultacji z zainteresowanymi - piszą samorządowcy. Projekt nie zawsze trafiają np. do opiniowania projektu przez Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego. Przykład to przepisy i najniższych płacach dla medyków i niemedyków.
Ponadto wskazano w stanowisku, że oceny skutków regulacji często sporządzane są nierzetelnie, z pominięciem realnych skutków (w tym skutków finansowych) wdrożenia przewidzianych w nich rozwiązań.
Ustawa o jakości - to musi kosztować
Samorządowcy krytykują m.in. przebieg prac nad przyszłą ustawą o jakości w ochronie zdrowia i bezpieczeństwie pacjenta. - Same zmiany często są wprowadzane w terminach uniemożliwiających ich wdrożenie przez świadczeniodawców. Odrębną kwestią jest jakość stanowionego prawa a chaos w tym zakresie pogłębiają kolejne zmiany zarządzeń Prezesa NFZ - piszą.
Planowanie strategiczne jak na kolanie?
Proces planowania strategicznego też budzi zastrzeżenia. Jak podkreślają samorządy, w regionach powinien się on odbywać się w sposób profesjonalny, uporządkowany, z poszanowaniem zasad wynikających bezpośrednio z ustawy o świadczeniach.
-Patrząc jak wyglądają prace nad projektami wojewódzkich planów transformacji można odnieść wrażenie, że obecnie nadrzędnym celem nie jest stworzenie racjonalnego, skonsultowanego z uprawnionymi do tego podmiotami i przystającego do potrzeb regionalnych dokumentu, ale dotrzymanie przez wojewodów niemożliwego do dotrzymania instrukcyjnego terminu (15 września 2021 r.) na przekazanie projektów planów do zatwierdzenia Ministrowi Zdrowia. Mówimy o dokumentach, które mają wyznaczyć ramy dla funkcjonowania systemu na kolejne 5 lat - podkreśla Andrzej Płonka, przewodniczący Zgromadzenia Ogólnego Związku Powiatów Polskich. - Minister Zdrowia oczekuje profesjonalizmu od dyrektorów szpitali. My oczekujemy profesjonalizmu od kierownictwa Ministerstwa Zdrowia - podsumowuje.
Redaktor naczelna, od ponad 20 lat pracuje w mediach. Była redaktor naczelna Polityki Zdrowotnej, redaktor m.in. w Rzeczpospolitej, Dzienniku Gazecie Prawnej. Laureatka branżowych nagród dla dziennikarzy i mediów medycznych oraz Polskiej Izby Ubezpieczeń. Kontakt: aleksandra.kurowska@cowzdrowiu.pl