Autor : Anna Gumułka
2022-11-28 19:39
Dzięki uszczelnieniu systemu finansowego i naprawie finansów publicznych będziemy modernizować kolejne szpitale – zapowiedział w poniedziałek w Czeladzi (Śląskie) premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że od 2015 r. nakłady na zdrowie wzrosły w Polsce dwukrotnie.
- Wiedzieliśmy od samego początku, że aby uzdrowić system ochrony zdrowia, trzeba było najpierw naprawić system finansów publicznych. Od tego zaczęliśmy na samym początku. Dziś nakłady na służbę zdrowia wzrosły mniej więcej dwukrotnie. Od 2015 r. do przyszłego roku to jest wzrost dwukrotny, niektórzy mówią, że nawet ponaddwukrotny. To pokazuje skalę naszego wysiłku, to pokazuje, jak wiele zaangażowaliśmy w to, żeby pojawiły się środki w służbie zdrowia – powiedział premier podczas konferencji prasowej w Powiatowym Zespole Zakładów Opieki Zdrowotnej w Czeladzi.
- Z mojej strony musi paść zobowiązanie, że dzięki uszczelnieniu systemu finansowego, naprawie systemu finansów publicznych, będziemy modernizować dziesiątki, setki kolejnych szpitali – powiatowych, wojewódzkich, ponieważ wierzę w to głęboko, że naprawa systemu służby zdrowia jest możliwa, poprawa jego funkcjonowania – wszystko po to, aby Polacy mogli się leczyć w jak najlepszych warunkach, jeśli już komuś przyjdzie wylądować w szpitalu – dodał.
Szef rządu ocenił, że czeladzki szpital jest „modelowym” przykładem na to, że nawet zadłużone szpitale mogą wyjść na prostą.
- Od szpitala zadłużonego, szpitala, który wpadał w coraz to większe tarapaty, był niemodernizowany, nieulepszany, doszliśmy po 4-5 latach do szpitala, w którym wyremontowane zostały oddziały: urazowy, wewnętrzny, neurologiczny, ale także prowadzone są liczne nowe inwestycje, i do szpitala, który ma dodatni wynik finansowy – powiedział Mateusz Morawiecki.
- To pokazuje, jak można zarządzać służbą zdrowia, kiedy we właściwy sposób są wyceniane procedury - te wyceny także przecież zostały zmienione - a także kiedy pojawiają się dobrzy gospodarze. Chcemy, aby takie szpitale jak ten w Czeladzi były naszymi wizytówkami, bo takiego szpitala nie powstydziłoby się nie tylko żadne miasto w Polsce, ale sądzę, że osiągamy także poziom naprawdę europejski w bardzo wielu wymiarach leczenia pacjentów – dodał.
Premier przypomniał, że szpital w Czeladzi jest partnerem misji medycznej Canada Ukraine Surgical Aid Program, Fundacji Kanada-Ukraina. W ramach programu w placówce leczone są wojskowe i cywilne ofiary rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Zarząd szpitala podjął decyzję o utworzeniu w tym celu dodatkowego oddziału, którego zespół składa się z polskiej, kanadyjskiej i ukraińskiej kadry medycznej.
Misja jest powołana do leczenia urazów i rekonstrukcji pourazowych: twarzoczaszki, tkanek miękkich, rekonstrukcji kończyn górnych i dolnych, rekonstrukcji oparzeń. Pacjenci są wirtualnie i zdalnie segregowani w Ukrainie, a następnie transportowani do szpitala w Polsce. Operacje odbywają się w 3 salach operacyjnych, działających jednocześnie, przez 5 kolejnych dni. Po operacji, gdy stan zdrowia na to pozwala, pacjenci wracają do Ukrainy. Cały program zaplanowany jest na 2 lata. Dotychczas w ramach programu leczonych było w Czeladzi 37 obywateli Ukrainy.
- Chciałem gorąco podziękować polskiemu personelowi, także kanadyjskiemu i ukraińskiemu, którzy tutaj razem, ręka w rękę, pracują nad przywróceniem szans normalnego życia dla bardzo wielu pacjentów, uratowaniem życia wielu pacjentów i ich powrotem do zdrowia - powiedział premier Morawiecki.
- 2 dni temu rozmawiałem z prezydentem Zełenskim w Kijowie. Powiedziałem, że mamy pełną świadomość, że wy, Ukraińcy, walczycie o nasze bezpieczeństwo, o naszą wolność na waszych liniach frontu i chcemy wam dalej pomagać, bo na tym polega solidarność. Oni giną tam za nas codziennie - giną żołnierze, mordowani są cywile. Nie ustępują, bo chcą żyć w wolnym kraju. My też chcemy żyć w wolnym kraju i dlatego naszym obowiązkiem jest pomagać tym, którzy zostali tak okrutnie potraktowani przez barbarzyńskich rosyjskich najeźdźców - podkreślił szef rządu.
Składający się ze szpitali w Czeladzi i Będzinie, Powiatowy Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej jeszcze w 2017 r. był zadłużony na ok. 60 mln zł przy przychodach rzędu 45 mln zł rocznie; realia ekonomiczne sugerowały likwidację placówki. Jak informuje placówka w poniedziałkowym komunikacie, powołany w 2017 r. zarząd szpitala w ciągu 5 lat spłacił niemal całe zadłużenie. Przychody zwiększyły się do 117 mln zł. W 2021 roku zysk placówki wyniósł ponad 4,5 mln zł, podczas gdy w 2016 r. przyniosła ona 9 mln zł straty. PSOZ ograniczył w tym czasie zatrudnienie o ponad 70 osób – w 2017 r. zatrudniał 656 pracowników, w ubiegłym roku – 585.
Łącznie na infrastrukturę szpitala i zakup sprzętu wydano od 2017 r. ok. 60 mln zł. W tym czasie m.in. wybudowano, a następnie powiększono oddział anestezjologii i intensywnej terapii, dzięki dotacji z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w kwocie 2,3 mln zł. Gruntowny remont przeszły oddziały: urazowo-ortopedyczny, neurologiczny i dziecięcy, pracownia endoskopii i blok operacyjny. W trakcie remontu za 18 mln zł (z czego 6 mln zł to dotacja z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19) jest oddział wewnętrzny z pododdziałem kardiologicznym. W planach jest także budowa Szpitalnego Oddziału Ratunkowego z lądowiskiem dla helikopterów.
Polecamy także:
W Czeladzi kanadyjscy lekarze już operują ofiary wojny w Ukrainie
Cowzdrowiu - Kanadyjscy medycy pomogą w Czeladzi ofiarom wojny w Ukrainie
P. Miadziołko o niekończącym się chaosie w polskiej ochronie zdrowia
Dziennikarka z blisko 25-letnim doświadczeniem. W latach 1999-2022 w PAP relacjonowała wydarzenia na Śląsku i w kraju, specjalizując się w tematyce zdrowotnej, społecznej, naukowej i kulturalnej. W 2004 była korespondentką PAP w Londynie. Kontakt: anna.gumulka@cowzdrowiu.pl