Autor : Aleksandra Kurowska
2024-05-15 16:23
Prosto od lekarza z receptą do apteki na szczepienie? – Nie widzę powodu, żeby nie aplikować tego typu rozwiązań do wszystkich szczepień – mówi prof. Brygida Kwiatkowska, konsultant krajowa w dziedzinie reumatologii. Takie ułatwienie mogłoby zachęcić do szczepień. Tym bardziej, że przybywa szczepionek zalecanych i refundowanych dla dorosłych.
O szczepieniach dla dorosłych rozmawiali eksperci podczas VIII Kongresu Patient Empowerment.
- Osoby starsze mają podobnie sprawny układ immunologiczny, jak młodsi, którzy chorują na choroby autoimmunologiczne. Jest on zbyt osłabiony na to, żeby radził sobie z zakażeniami, które u potencjalnie młodych, sprawnych immunologiczne mogą „mniej rozrabiać” – mówiła prof. Brygida Kwiatkowska.
Przypominamy: Szczepienia nie tylko dla dzieci - kalendarz szczepień dorosłych
W tym kontekście zwróciła uwagę na dwa problemy. - Po pierwsze, niestety, mamy sytuację, że dzieci się nie szczepi, a w związku z powyższym my, dorośli powinniśmy sobie przypomnieć wszystkie szczepionki, które mieliśmy w głębokiej młodości. To jest problem z chociażby z odrą - wskazała.
- Drugi problem polega na tym, że nadal nie jest usankcjonowane egzekwowanie szczepienia u dorosłych – podkreśliła ekspertka. Na przeszkodzie w pozyskiwaniu tych danych stoi RODO, uniemożliwiają to przepisy. – To jest tak, że chcemy, a do końca nie obejmujemy to organizacyjnie - oceniła.
Prof. Tomasz Targowski, konsultant krajowy w dziedzinie geriatrii, mówił o szczepieniach szczególnie istotnych dla osób starszych. - Z jednej strony to szczepienia, które chronią nas przed patogenami wywołującymi zakażenia układu oddechowego. Jeżeli mówimy o seniorach, to najczęstsze infekcje to są zakażenia układu moczowego, na drugim miejscu są zakażenia układu oddechowego, ale one są bardziej zabójcze od tych pierwszych. Są takie cztery wiodące patogeny na świecie - dwa patogeny bakteryjne i dwa wirusowe. Spośród tych dwóch patogenów bakteryjnych to oczywiście dwoinka zapalenia płuc, odpowiedzialna też za inwazyjną chorobę pneumokokową, oraz haemophilus influenzae. W tym drugim przypadku to problem w skali globalnej, bo w Polsce ten problem rozwiązaliśmy dzięki szczepieniom dzieci, także ten podtyp u nas nie stanowi problemu i nie jest też problemem w populacji senioralnej. Natomiast jeśli chodzi o patogeny wirusowe, są to grypa i syncytialny wirus oddechowy (RSV) – wskazał profesor.
Przypominamy: Szczepienia dla dorosłych: kim są osoby „immunoniekompetentne"?
Jak dodał, z globalnych statystyk wynika, że zakażenia RSV zdarzają się 2,5 razy rzadziej niż zakażenia grypowe, ale są prawie tak samo zabójcze - powodują podobny odsetek zgonów, jak zakażenia grypą. Co więcej, zakażenia wirusem RSV, zwłaszcza u pacjentów obarczonych wielochorobowością, w starszym wieku, z obniżoną odpornością, przebiegają o wiele ciężej nawet niż zakażenia COVID-19 i zakażenia grypowe. - Wymagają o wiele częściej wysoko przepływowej tlenoterapii nieinwazyjnej wentylacji, pacjenci są hospitalizowani w oddziałach intensywnej terapii – podkreślił prof. Targowski.
Przypominamy: Bariery w dostępie do szczepień dla dorosłych
- Natomiast co do osób zwłaszcza obarczonych dodatkowo wielochorobowością oddechową, na przykład POChP czy innymi przewlekłymi chorobami, warto też myśleć o szczepieniach przeciwko krztuścowi raz na 10 lat, bo jednak obowiązkowe szczepienia, które przechodzimy w dzieciństwie, dają odporność, którą tracimy po upływie ok. 10 lat. Krztusiec najczęściej dorosłych ludzi nie zabija, ale niestety dorośli zarażają dzieci, które jeszcze nie przeszły pełnego cyklu szczepień, więc to jest takie błędne koło. Z drugiej strony dzieci się odwdzięczają dorosłym tym że to dzieci są na przykład głównym rezerwuarem grypy dorosłych – dodał profesor.
Wspomniał także o covidzie. - Tutaj mamy ten problem, że covid cały czas mutuje. My nie nadążamy po prostu za wariantami tego wirusa. Ma taki duży potencjał zmienności, że przegrywamy ten wyścig. Na szczęście ostatnie warianty są bardzo zaraźliwe, ale są mniej zabójcze niż to, co widzieliśmy w tych pierwszych falach pandemicznych - podkreślił.
Przypominamy: Szczepienia ochronne dla dorosłych - co ogranicza ich dostępność?
Prof. Targowski zwrócił także uwagę na półpasiec w kontekście szczepień dla dorosłych. - Wszyscy jesteśmy zakażeni wirusem ospy wietrznej, nawet jeżeli nie pamiętamy, że chorowaliśmy w przeszłości na „wiatrówkę”, bo mogliśmy nawet przebyć bezobjawowe zakażenie i ten wirus w nas jest. Właściwie wszyscy mamy wskazania do tego, żeby szczepić się przeciwko półpaścowi – zaznaczył.
- Półpasiec to jedna z chorób, w przypadku której do tej pory byliśmy bezradni, bo półpasiec był, jest i będzie. Pacjenci cierpieli, bo to jest przewlekła neuralgia, z bardzo ciężkim, słabo reagującym na leczenie bólem, którą leczy się często do końca życia – dodała prof. Brygida Kwiatkowska. Jak podkreśliła, teraz sytuacja jest zgoła odmienna, bo pojawiła się szczepionka – już częściowo refundowana dla grup ryzyka.
- Duży plus szczepionki na półpasiec to jest to, że po pierwsze zapobiega ewentualnie pojawieniu się w półpaśca, ale również redukuje nawroty u chorych, co dla mnie, z punktu widzenia reumatologa, jest niezwykle ważne – zaznaczyła. Wyjaśniła, że niektóre leki szeroko stosowane nie tylko w reumatologii, ale również np. dermatologii, gastroenterologii, w atopowym zapaleniu skóry, zwiększają ryzyko nawrotu i reaktywacji półpaśca. Dzięki szczepionce pojawiła się możliwość leczenia części tych chorych.
Problemem, jak podkreśliła ekspertka, jest to, że refundacja dotyczy jedynie określonych grup.
Przypominamy: M. Seweryn: w każdym wieku można się zaszczepić przeciw półpaścowi
- W reumatologii jest porządek i mamy bardzo dobre rekomendacje, które dają nam piękny kalendarz szczepień - na co nasi pacjenci powinni być szczepieni. I również równolegle do populacji starszych osób, musimy mieć dokładnie te same szczepienia, czyli m.in. RSV, pneumokoki, covid, grypa coroczna. Dodatkowo jeszcze musimy zaszczepić na półpasiec, bez względu na wiek – mówiła prof. Kwiatkowska.
Tymczasem, jak wskazała, cena szczepionki nawet z refundacją dla sporej grupy pacjentów jest zbyt wysoka. - Jest to wysiłek, który może czasami przekraczać połowę renty czy emerytury, które ktoś dostaje – podkreśliła, apelując o zwiększenie dostępności tej szczepionki.
Przypominamy: Wyrastamy z odporności, nie powinniśmy wyrastać ze szczepień
Prof. Brygida Kwiatkowska mówiła także o szczepieniach w aptekach. Jak zaznaczyła, podczas pandemii przekonaliśmy się, że to się świetnie sprawdza. - Nie widzę powodu, żeby nie aplikować tego typu rozwiązań do wszystkich szczepień. Gdy lekarz prowadzący, czy ja jako reumatolog czy geriatra widzi, że pacjent powinien być zaszczepiony, daje receptę i z tą receptą idzie pacjent do farmaceuty, do najbliższej apteki, tam zostaje zaszczepiony - bo lekarz wie, czy w tym momencie pacjent się może zaszczepić - to by była chyba najprostsza, ale jak się wydaje również najbardziej efektywna droga do zachęcania do szczepień – mówiła.
- Jest cała grupa farmaceutów, którzy są chętni, których naprawdę można byłoby spokojnie wykorzystać do tego celu. Absolutnie widzę, że jest potencjał grupy zawodowej, która u nas w Polsce nie jest jeszcze w pełni wykorzystana – dodała ekspertka.
Polecamy także:
Redaktor naczelna, od ponad 20 lat pracuje w mediach. Była redaktor naczelna Polityki Zdrowotnej, redaktor m.in. w Rzeczpospolitej, Dzienniku Gazecie Prawnej. Laureatka branżowych nagród dla dziennikarzy i mediów medycznych, a także Polskiej Izby Ubezpieczeń oraz Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Kontakt: aleksandra.kurowska@cowzdrowiu.pl
//