Autor : Magdalena Kopystyńska
2021-12-09 14:56
Jakie mogą być objawy zbyt niskiego poziomu żelaza u dzieci i dorosłych, i jak najlepiej to badać? Czy badania, które są gwarantowane w POZ, są wystarczające, czy należałoby je jakoś uzupełnić? O tym i o konsekwencjach niedoboru żelaza rozmawiamy z prof. dr hab. n. med. Krzysztofem Giannopoulosem, prezesem Stowarzyszenia Hematologia Nowej Generacji, kierownikiem Zakładu Hematoonkologii Doświadczalnej UM w Lublinie, kierownikiem Oddziału Hematologicznego Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej.
- W zaleceniach amerykańskich w zasadzie odchodzi się od określania stężenia żelaza. Dużo lepszym parametrem są białkowe badania, mówiące nam jak wyglądają magazyny żelaza lub jak wyglądają białka przenoszące żelazo. (...) Zalecanym badaniem do określenia niedoboru żelaza jest ferrytyna. Dlaczego? Dlatego, że parametr pokazujący, jakie mamy stężenie żelaza, jest bardzo niestabilny. Jeśli w ciągu dnia oznaczymy żelazo czterokrotnie, dwukrotnie może być za niskie, dwa razy za wysokie, raz w normie. Naprawdę wyniki są mało miarodajne. Ferrytyna w Polsce powinna być zdecydowanie częściej wykonywana. Problem jest taki, że lekarze rodzinni nie mają tego w ramach badań w tym podstawowym koszyku, czyli 1 proc. niedokrwistości, który spokojnie może być diagnozowany na poziomie lekarza rodzinnego, nie jest skutecznie diagnozowany, bo lekarze rodzinni nie mają narzędzia - mówi ekspert.
Z czego może wynikać niedobór żelaza?
- U starszych osób poszukujemy nowotworów, u młodszych osób źródeł nadmiernej utraty żelaza, czy np. krwawień. U kobiet to są obfite miesiączki. Pamiętajmy, że niedokrwistość z niedoboru żelaza to początek diagnostyki. Zawsze powinniśmy przeanalizować sytuację, dlaczego doszło do tego niedoboru. Konsekwencją niedoboru żelaza nie tylko jest niedokrwistość, ale są też tkankowe objawy niedoboru żelaza, są to zmiany płytki paznokciowej, są to potocznie zwane zajady w kącikach ust, mogą też być elementy dermatologiczne u części pacjentów, a część pacjentek zgłasza się z wypadaniem włosów. Rzeczywiście wtedy dobrze byłoby oznaczyć magazyny żelaza.
Kto powinien wykonywać te badania w pierwszej kolejności?
Zdaniem prof. Giannopoulosa osoby będące na restrykcyjnych czy eliminacyjnych dietach i kobiety w ciąży. - To nie tylko dotyczy osób nie jedzących mięsa, ale też osób, które jedzą bardzo dużo nabiału, bo ten nabiał potrafi zahamować wchłanianie żelaza i też będzie niedobór. (...) Powinniśmy brać pod uwagę osoby, które mają różne diety, bardziej interesujące czy wymagające konsultacji są osoby, które mają diety takie z punktu widzenia odżywiania niedoborowe (...) W przypadku ciąży, w momencie kiedy dziecko potrzebuje budulca do hemoglobiny, czyli również tego żelaza, ono korzysta z zapasów, które są u matki. Także jak najbardziej jest to okres zwiększonego zapotrzebowania i ginekolodzy świetnie sobie z tym radzą. Kobiety w ciąży zawsze dostają suplementację żelaza w ramach tych preparatów wielowitaminowych, natomiast u niektórych osób to może być niewystarczające i wymagają wtedy konsultacji hematologicznej i zwiększenia podawania żelaza, czasami to żelazo się gorzej wchłania i konieczne jest podawanie żelaza w formie dożylnej.
Obejrzyj całą rozmowę:
Czytaj także:
Zespół ds. reformy psychiatrii poszerzony o dwie osoby
Prof. P. Chłosta - gdy "pęcherz płacze krwawymi łzami" (rozmowa)
magdalena.kopystynska@cowzdrowiu.pl