Autor : Anna Jackowska
2022-07-11 13:45
W niedzielę Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że „kategorycznie dementuje powszechnie rozpowszechniane kłamliwe informacje o zakończeniu programu profilaktycznego w schorzeniach onkologicznych piersi. Dziś w ministerstwie odbyła się konferencja prasowa, podczas której rzecznik prasowy MZ wskazywał, że program się nie tylko nie kończy, ale i wręcz zwiększają się na niego nakłady.
- Program działa, a z początkiem września wzrośnie jego finansowanie. Ktoś, kto mówi, że program nie działa, kłamie - zapewnił rzecznik.
Mówił, że do tej pory rocznie na diagnostykę w grupach wysokiego ryzyka w przypadku nowotworów jajnika, piersi i jelita grubego wydawano od 25 do 27 mln złotych. Teraz, jako że zostało przygotowane nowe rozporządzenie, które przenosi finansowanie programu do Narodowego Funduszu Zdrowia, pojawi się w programie dodatkowe badanie: sekwencjonowanie nowej generacji - wyjaśniał.
- Tylko na pierwsze pół roku działania tego programu, czyli od 1 września, przewidujemy 54 miliony złotych. Program, który rzekomo nie działa, tylko do połowy tego roku pochłonął 14 mln 400 tys. zł - wskazał.
- Tylko w tym roku z samej Narodowej Strategii Onkologicznej wydamy 450 mln zł dodatkowo na polską onkologię - dodał rzecznik.
- To, że wydajemy więcej nie świadczy, że jest lepiej. Pomimo posiadania środków finansowych nie jesteśmy w stanie zwiększyć wydolności systemu - mówi dr Małgorzata Gałązka-Sobotka w #WywiadCowzdrowiu.
Na pytanie redakcji Cowzdrowiu.pl, czy będzie rozpisany konkurs, tak by od września ruszyło finansowanie programu z dodatkowym badaniem, Ministerstwo Zdrowia zapewniło, że tak. Zadzwoniliśmy jednak do NFZ - tu usłyszeliśmy z kolei, że „NFZ nie podejmuje żadnych działań, dopóki nie będzie podpisane rozporządzenie”.
- Jeszcze w ubiegłym roku, w Monitorze Polskim pojawiła się uchwała Rady Ministrów z 23 grudnia, gdzie było dość wyraźnie napisane, że od 2022 roku wprowadzimy finansowaną ze środków publicznych NFZ opiekę nad rodzinami wysokiego dziedzicznie uwarunkowanego ryzyka zachorowania na wybrane nowotwory złośliwe. Pojawia się tam informacja, że program w dotychczasowej formule, finansowanej z Narodowej Strategii Onkologicznej, będzie działał góra do 31 sierpnia. I w tym zakresie nic się nie zmieniło - tłumaczył rzecznik.
Do wszystkich szpitali, które realizowały program badań profilaktycznych zakresie genetyki w grupach wysokiego ryzyka, 8 czerwca rozesłane zostało z MZ pismo, że program zostaje przedłużony do 31 sierpnia w obecnej formule. Ministerstwo poprosiło o zwrotne przesłanie aneksów, ponieważ z tym dokumentem przesłane zostały też aneksy do podpisania. Szpitale te aneksy podpisały, więc program, według rzecznika, jest realizowany.
Jednak pracownicy jednej z klinik szpitala im. Przemienienia Pańskiego poinformowali media, że program się skończył. Tymczasem rzecznik Ministerstwa Zdrowia poinformował dziś, że tego szpitala… nie ma. W Poznaniu dotychczas działały dwa szpitale kliniczne - jeden im. Przemienienia Pańskiego i drugi im. Helidora Święcickiego. Szpitale te połączyły się i obecnie funkcjonuje jeden Centralny Szpital Kliniczny.
Według rzecznika dyrekcja tego szpitala odesłała podpisany aneks i poprosiła także o zwiększenie finansowania dla dodatkowych pacjentów w programie. Pismo dotarło do ministerstwa 4 licpa. - Odpowiedź została przygotowana, ale zanim ją wysłaliśmy, została nakrecona akcja - wskazał rzecznik i dodał, że szpital dostanie kwotę, o jaką wnioskował - 150 tys. zł.
Polecamy także:
Apteki: GIF odpiera zarzuty, a wiceminister zdrowia przeprasza
Epidemia w Polsce przyspiesza. Kiedy powrócą restrykcje?
Wyroby medyczne na zlecenie - pojawił się już projekt nowelizacji