Autor : Magdalena Kopystyńska
2022-09-07 16:54
Trzej lekarze usłyszeli we wtorek i środę w Prokuraturze Regionalnej w Katowicach zarzuty w głośnej sprawie śmierci 30-letniej Izabeli z Pszczyny.
Ciężarna kobieta trafiła do Szpitala Powiatowego w Pszczynie we wrześniu ubiegłego roku po tym, jak odeszły jej wody płodowe. U płodu stwierdzono wcześniej wady rozwojowe. Po przyjęciu kobiety do lecznicy stwierdzono bezwodzie. W toku hospitalizacji płód obumarł. Po niespełna 24 godzinach pobytu w szpitalu zmarła także pacjentka. Przyczyną śmierci był wstrząs septyczny.
Jak przekazała prokuratura, zarzuty usłyszeli lekarze, którzy sprawowali opiekę nad pokrzywdzoną w szpitalu w Pszczynie.
O rozpoczętej w listopadzie ub. roku kontroli w szpitalu pisaliśmy tutaj:
Cowzdrowiu - Po śmierci ciężarnej w szpitalu w Pszczynie MZ zapowiada kontrolę
Rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Katowicach prok. Agnieszka Wichary poinformowała w środę, że dwaj lekarze usłyszeli zarzuty z art. 155 i 160 Kodeksu karnego. To odpowiednio: nieumyślne spowodowanie śmierci oraz narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Trzeciemu lekarzowi postawiono tylko jeden zarzut - z art. 160.
Żaden z lekarzy nie przyznał się do zarzucanych im czynów. Grozi im do 5 lat więzienia. Nie zastosowano wobec nich żadnych środków zapobiegawczych.
Wiadomo, że jednym z najważniejszych dowodów w śledztwie jest opinia biegłych. Według prokuratury, lekarze opiekujący się Izabelą postępowali niezgodnie z wiedzą i sztuką medyczną w zakresie diagnostyki i terapii.
Śmierć 30-letniej Izabeli, która osierociła kilkuletnią córkę, wywołała w ubiegłym roku w całym kraju falę protestów przeciw obecnie obowiązującym przepisom dotyczącym aborcji pod hasłem "Ani jednej więcej". Zaostrzyła je decyzja Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 r., który orzekł, że aborcja z powodu ciężkiej wady płodu jest niezgodna z Konstytucją.
Rodzina zmarłej stoi na stanowisku, że lekarze zbyt długo zwlekali z zakończeniem ciąży, co przyczyniło się do śmierci 30-latki. Komentatorzy zwracali uwagę, że podłożem zwlekania przez personel z interwencją mogła być właśnie obawa przed złamaniem przepisów ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży.
Cowzdrowiu - Kobiety w ciąży - jak wiele z nich odsyłanych jest do domu mimo bezwodzia i małowodzia?
Cowzdrowiu - Przerywanie ciąży - które kraje finansują ten zabieg Polkom?
magdalena.kopystynska@cowzdrowiu.pl