Autor : Katarzyna Lisowska
2021-07-22 14:03
Polska nie wykorzystuje potencjału efektywności leczenia, jakie dają innowacyjne technologie w radioterapii. Resort zdrowia finansuje wymianę przestarzałego sprzętu na nowsze modele, ale nie inwestuje w nowoczesne technologie. Jedyny ośrodek w kraju, gdzie możliwe jest leczenie protonami nowotworów nie jest wykorzystywany w pełnym zakresie. Procedury wzorcowe w radioterapii nie były aktualizowane od 7 lat - taki obraz Polskiej radioterapii przedstawili dziś eksperci na posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. Onkologii.
Radioterapia jest jedną z 3 głównych metod leczenia nowotworów w Polsce
- Ok. 40 proc. pacjentów, którzy przeżyli 5 lat od rozpoznania nowotworu złośliwego, swoje życie zawdzięcza właśnie tej metodzie. Niestety obserwuje się, że co najmniej jedna czwarta pacjentów nie otrzymuje radioterapii pomimo wskazania - mówiła w trakcie posiedzenia Aleksandra Wilk z Fundacji Wygrajmy Zdrowie, prezentując wnioski płynące z raportu "Radioterapia w Polsce w kontekście zmian systemowych – analiza i rekomendacje". Jak mówiła, w 2019 r. radioterapią było leczonych 57 proc. wszystkich chorych na nowotwory, co oznacza, że ok. 10 proc. osób kwalifikujących się do leczenia tą metoda nie korzystało z niej. Wilk przyznała, że ostatnia dekada przyniosło istotną poprawę w zakresie wyposażenia zakładów radioterapii w kraju, głównie za sprawą wsparcia rozwoju infrastruktury i wymiany przestarzałych aparatów przez Narodowy Program Zwalczania Chorób Nowotworowych (obecnie Narodową Strategie Onkologiczną). Mimo tego, nadal występują problemy z dostępem do nowych technologii.
Wysoka jakość życia i niski poziom powikłań
Prof. Piotr Milecki, konsultant województwa wielkopolskiego ds. radioterapii onkologicznej zwracał uwagę, że wraz z rozwojem radioterapii zapotrzebowanie na nią rośnie. - Cały czas poszerzają się wskazania do jej stosowania w obszarze leczenia wielu rodzajów nowotworów- mówił i dodał, że kluczem do wyleczenia pacjenta jest likwidacja ogniska pierwotnego. To może odbyć się poprzez wycięcie guza bądź można go usunąć wykorzystując do tego promieniowanie. W bardziej zaawansowanych stadiach taki efekt pozwala uzyskać skojarzenie obu metod – operacja i pooperacyjna radioterapia. Nowa, również efektywna metoda to chemio- radioterapia – wskazywał profesor i podkreślał, że zastosowanie nowych technologii, tj. nóż cybernetyczny, sprawia, że mamy możliwości dostarczania do guza nowotworowego bardzo precyzyjnej dawki promieniowania. Jak tłumaczył ekspert: większość guzów ulega przemieszczeniu w czasie. W przypadku klasycznej radioterapii konieczne jest zwiększenie objętości obszaru napromieniania, a dzięki nożowi cybernetycznemu możliwe jest bezpieczne dostarczenie wyższej dawki terapeutycznej bezpośrednio do guza.
Prof. Milecki zaznaczył, że spośród dostępnych metod leczenia miejscowego radioterapia jest sposobem uniwersalnym i pozwalającym uzyskać dobre wyniki onkologiczne, którym towarzyszy korzystny profil jakości życia i niski poziom powikłań. -To mit, że radioterapia jest obarczona ciężkimi powikłaniami, to może dotyczyło dawnych technologii. Dziś możliwości i efekty leczenia są bardzo dobre - zaznaczał. Jak jednak zwrócił uwagę, dostępność do aparatów do radioterapii nie jest wystarczająca, co w połączeniu z obserwowanym wzrostem zachorowań stanowi barierę w dostępie do tego leczenia.
Zebrani na posiedzeniu eksperci wskazywali, że potencjał radioterapii nie jest w pełni wykorzystany, także ze względu na pewne ograniczenia wynikające z przepisów. Jak podkreślano, jest wiele obszarów, które dzięki odpowiedniej organizacji i aktualizacji pewnych regulacji, mogłyby znacznie sprawniej funkcjonować, a co najważniejsze służyć lepiej chorym na raka. Zwracano uwagę, ze wykorzystanie nowoczesnych technologii ma także swoje odzwierciedlenie w kosztach, bo ich optymalne wykorzystanie przynosi oszczędności nie tylko po stronie pacjenta, ale całego systemu.
Co należy poprawić w zakresie radioterapii?
Rekomendowane zmiany to wyrównanie dostępności do innowacyjnej radioterapii dla wszystkich technologii medycznych, posiadających rekomendacje towarzystw międzynarodowych i AOTMiT - stworzenie prawnych i organizacyjnych warunków do rozwoju oraz zwiększenia dostępności do innowacyjnej i nowoczesnej radioterapii w Polsce poprzez: publiczne finansowanie innowacyjnych technologii leczenia onkologicznego. Jak wskazano w raporcie, na przestrzeni ostatnich15 lat na rynku pojawiło się wiele innowacyjnych technologii z obszaru radioterapii, które nie są wskazane w konkursach ogłaszanych na doposażenie zakładów w ramach Narodowej Strategii Onkologicznej. Odnosząc się do NSO wytknięto, że chociaż uwzględniono tam sfinansowanie inwestycji w zakresie radioterapii w latach 2020-2030 to brak konkretnych zapisów jak będzie to wyglądało.
Magdalena Klimek, z Departamentu Oceny Inwestycji w Ministerstwie Zdrowia przekonywała, że resort zdrowia ma świadomość potrzeby inwestycji w ten obszar i jak podkreślała - to się dzieje. Wskazała, że od 2016 do 2021 r. na wymianę i doposażenie zakładów radioterapii MZ przeznaczył 504 mln zł i te działania będą dalej realizowane.
W trakcie posiedzenia zwrócono uwagę na pilną potrzebę poprawy procedur w radioterapii. Jak poinformowali przedstawiciele AOTMiT - obecnie trwają prace w tym zakresie, ponieważ procedury te nie były aktualizowane o 2014 r. - Jeżeli chcemy poprawić bardzo ważną część onkologii jaką jest radioterapia to musimy się pochylić nad kwestią pieniędzy. Złe wyceny przekładają się na finansowanie całych oddziałów. To zaś na możliwości jakie mają szpitale przy zatrudnianiu specjalistów, co w przypadku braku kadrowych ma olbrzymie znaczenie. Bez możliwości przedstawienia dobrej oferty do radioterapii nie ściągniemy dobrych specjalistów - podsumował prof. Milecki.