Autor : Aleksandra Kurowska
2024-09-27 11:51
Co się dzieje w sprawie recept na darmowe leki dla seniorów, dzieci i młodzieży? Nowelizacja ustawy o świadczeniach, która umożliwi przepisywanie tych leków szerszej grupie lekarzy, została przyjęta przez Komitet Stały Rady Ministrów. Projekt uległ zmianom pod wpływem konsultacji międzyresortowych i czeka na przyjęcie przez rząd i skierowanie do Sejmu. Co zawiera nowelizacja przepisów?
Projekt ustawy przewiduje przede wszystkim rozszerzenie uprawnień preskrypcyjnych w programie „65+/18-”.
Możliwość wystawiania recept na refundowane leki, środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyroby medyczne przysługujące bezpłatnie osobom do ukończenia 18. roku życia albo po ukończeniu 65. roku życia ma tylko część medyków. W pozostałych przypadkach - czyli przy refundacji na ryczałt „R” (3,20 zł do wysokości limitu), 30 proc. (do wysokości limitu), 50 proc. (do wysokości limitu) - uprawnienie "idzie za pacjentem", a nie za medykiem.
"Stały Komitet Rady Ministrów, po rozpatrzeniu sprawy w trybie obiegowym, przyjął w dniu 25 września 2024 r. projekt ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw (UD75) nowy tekst wraz z autopoprawką" - dowiadujemy się z pisma Rządowego Centrum Legislacyjnego do minister Izabeli Leszczyny.
Przypominamy także:
Zmiany w bezpłatnych lekach – wypisze je każdy lekarz?
Obecnie do wystawiania recept na tzw. darmowe leki uprawniony jest m.in. lekarz, przy czym nie każdy, a tylko ten, który zawarł z Narodowym Funduszem Zdrowia. Czyli jeśli korzystamy z prywatnej przychodni, działającej komercyjnie, uprawnienie tracimy.
Na dodatek lekarz musi mieć tę umowę z NFZ w podstawowej opiece zdrowotnej, ambulatoryjnej opiece specjalistycznej lub leczeniu szpitalnym. Początkowo ustawa przewidywała wyłącznie lekarzy POZ, u których jest się na liście. Uprawniony do wystawiania ww. recept jest również tzw. lekarz „emeryt”, który wystawia receptę dla siebie albo swoich najbliższych, oraz określone pielęgniarki.
Recept na bezpłatne leki nie może wystawiać lekarze udzielający świadczeń opieki zdrowotnej na podstawie jakichkolwiek innych umów, niż dotyczących POZ, AOS i leczenia szpitalnego. To oznacza, że obecnie nie mogą darmowych leków przepisywać np. psychiatrzy, stomatolodzy, lekarze z hospicjów i placówek opieki paliatywnej, a także pracujący w niepublicznym systemie.
Recepty "S" nie wystawią też lekarze, którzy nie zawarli żadnych umów z NFZ, czyli np. w postaci prywatnych praktyk.
Ministerstwo Zdrowia przychyliło się do licznych apeli, by rozszerzyć grupę osób uprawnionych do wystawiania recept na bezpłatne leki.
Uprawnioną do wystawiania recept na darmowe leki, środki lub wyroby, będzie osoba posiadająca uprawnienie do preskrypcji wynikające wprost z wykonywania przez nią zawodu medycznego i jeżeli prawo to zapisano w przepisach regulujących zasady wykonywania danego zawodu medycznego.
Jednocześnie, jako osobę uprawnioną projektodawca proponuje wskazać osobę posiadającą prawo do wystawiania recept, która jednak przy zachowaniu prawa wykonywania zawodu medycznego zaprzestała jego praktykowania.
Jak czytamy w OSR do projektu, szacowane skutki finansowe wejścia w życie projektowanych przepisów są estymowane na 414,95 mln zł corocznie, czyli 35 mln zł miesięcznie.
To spowodowało trudności w uzgodnieniach z Ministerstwem Finansów, które zwróciło uwagę na fakt, że ustawa miałaby wejść w życie 14 dni po publikacji, a gdyby stało się to w tym roku, to Fundusz nie będzie mieć na to pieniędzy.
Polecamy także:
Bezpłatne leki: ile naprawdę będą kosztować?
Refundacja: ile wydał NFZ na leki? Gdzie znaczne przekroczenie?
Redaktor naczelna, od ponad 20 lat pracuje w mediach. Była redaktor naczelna Polityki Zdrowotnej, redaktor m.in. w Rzeczpospolitej, Dzienniku Gazecie Prawnej. Laureatka branżowych nagród dla dziennikarzy i mediów medycznych, a także Polskiej Izby Ubezpieczeń oraz Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Kontakt: aleksandra.kurowska@cowzdrowiu.pl
//