Autor : Aleksandra Mroczek
2020-07-31 11:04
- Wirus jest i na razie z nami zostanie - powiedział podczas konferencji Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia - Trudno znaleźć eksperta, który by powiedział, co będzie za miesiąc lub chociażby za tydzień. Co wiemy po dzisiejszej konferencji prasowej Ministerstwa Zdrowia?
Dziś Ministerstwo Zdrowia poinformowało o rekordowej liczbie nowych przypadków zachorowań na koronawirusa, potwierdzonych w testach laboratoryjnych w ciągu ostatniej doby - aż 657. Więcej na temat dzisiejszego bilansu tutaj. Czego możemy się spodziewać w związku z raportowanym w ostatnich dniach dynamicznym wzrostem zakażeń?
Nowe restrykcje
- Na pewno jeżeli w ciągu najbliższych dni nadal będziemy obserwować skalę wzrostu poza ogniskami, gdzie już na chwilę obecną prowadzone są testy przesiewowe, jeżeli będziemy widzieć, że ludzie nadal nie przestrzegają rygorów sanitarno- epidemiologicznych, które nas obowiązują, to rekomendacje ze strony ministra zdrowia dla premiera się pojawią - tłumaczył podczas konferencji Andusiewicz. Jednocześnie zaznaczył, że dziś za wcześnie jest, aby mówić do czego możemy powrócić, jakie konkretnie działania mogą zostać podjęte.
Regionalne obostrzenia? Co ze Śląskiem i Małopolską?
- Wszystko jest możliwe - to jedyna uzyskana od resortu odpowiedź dotycząca możliwości wprowadzania obostrzeń regionalnie. Rzecznik wskazuje także, że nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak wyglądać będzie sytuacja w najbliższej przyszłości.
Jednocześnie rzecznik przygotowuje nas, że Śląsk przez najbliższych kilka dni nadal będzie dominował w raportach, ponieważ trwa przesiewowe badanie zarówno górników, jak i ich rodzin, przebywających na kwarantannie - Musimy się liczyć, że jeśli w danym tygodniu raportujemy kilkaset zakażonych osób spośród górników, to w ciągu najbliższych dni będą niestety wskazywane rodziny z kwarantanny. Z tym mamy do czynienia choćby dzisiaj.
Andrusiewicz poinformował także, że nadal czekamy na wyniki testów przesiewowych z kopalni Bielszowice. Proces pobierania próbek zakończył się wczoraj. Dodatkowo dziś zakończył się przesiew 300 osób w kopalni Chwałowice, ewentualne wyniki dodatnie pojawią się w weekend i na początku przyszłego tygodnia.
W Małopolsce na przyszły tydzień zaplanowano wykonanie przesiewowych testów w trzech dużych zakładach pracy, w których wykryto ogniska zakażenia. - Ten przesiew jeszcze w Małopolsce będzie, ale zwracam uwagę na fakt, że z jednej strony jest to negatywna informacja, ponieważ przychodzą nam dane o nowych zakażeniach, a z drugiej strony podejmujemy się akcji, której w Europie się nie prowadzi, czyli wymazujemy całe zakłady pracy, w których duża część osób jest bezobjawowych - powiedział rzecznik.
104 przypadki z województwa mazowieckiego
- W województwie mazowieckim od dłuższego czasu notujemy w granicach 100 przypadków. Tutaj jest dość dużo ognisk. Obecnie pojawiły nam się ogniska po dwóch imprezach rodzinnych i w jednym szpitalu, poza tym dość sporo mniejszych zakładów pracy - skomentował liczbę zakażeń z Mazowsza rzecznik.
Liczba testów i aktywni chorzy
W ciągu ostatniej doby przeprowadzono ponad 35 tys. testów, co świadczy o masowej skali przesiewów. Andrusiewicz uczula, że w najbliższych dniach wyniki dodatnie będą cały czas raportowane. - W tej chwili mamy około 10 tys. aktywnych chorych. Notujemy obecnie większą liczbę nowych zachorowań niż wyzdrowień. Jednocześnie należy zaznaczyć, że mamy bardzo wiele zachorowań niskoobjawowych bądź też bezobjawowych, co jest pozytywną informacją, gdyż nie mamy skokowego wzrostu zajętych łóżek szpitalnych czy respiratorów. Obecnie zajętych jest około 1,8 tys łóżek szpitalnych. Rzecznik uspokaja, że w oddziałach zakaźnych przy wygaszeniu dwóch szpitali jednoimiennych na chorych czeka około 4,5 tys. - To jest dość duży bufor - podsumowuje.
Jakie będą kolejne kroki?
- Wczoraj GIS przedstawił dość dokładną analizę zakażeń w Polsce, przedstawił możliwy rozwój sytuacji, zapoznaliśmy się z tym, na pewno z tego będą wyciągane wnioski. Dzisiaj również minister zdrowia Łukasz Szumowski będzie dyskutował o tym ze służbami sanitarno- epidemiologicznymi czy też Państwowym Zakładem Higieny. Rekomendacje, jeśli się pojawią, to zapewne w połowie przyszłego tygodnia. Podkreślam, że sytuację musimy obserwować przez kilka dni, na podstawie jednego dnia nie będziemy podejmować żadnych drastycznych decyzji - tłumaczy rzecznik. Warto jednak wspomnieć, że już od kilku dni notujemy rekordowe liczby raportowanych przypadków, rzecznik na ten fakt ponownie przywołuje obecnie wykonywane badania przesiewowe - Nie osiągnęliśmy nigdy w historii wyniku ponad 600 zakażeń, ale o tych wynikach w granicach 400-500 zakażeń uprzedzaliśmy od dość długiego czasu. Z uwagi na dość duże ogniska na Śląsku i w województwie małopolskim uprzedzaliśmy, że taka sytuacja będzie miała miejsce. Będziemy obserwować te miejsca, które są poza badaniami przesiewowymi, to jest w tej chwili najbardziej istotne.
Wzrost kar za niestosowanie się do obecnych regulacji
- Jeżeli nadal będziemy mieli problem z egzekwowaniem przepisów prawa, z odpowiedzialnością naszych obywateli, to na pewno możliwe jest bardziej kategoryczne podejście do egzekucji i do mandatów. Być może mogą się pojawić większe kwoty mandatowe tak, żeby była to kwota odczuwalna, która spowoduje, że kilka razy się zastanowimy zanim zdecydujemy się nie wyjąć maseczki z kieszeni.
Czy to już druga fala?
Andrusiewicz zaznacza, że nie sposób jest na chwilę obecną jednoznacznie zdecydować, czy mierzymy się z etapem wznoszenia pierwszej fali czy wchodzimy już w fazę drugiej fali pandemii COVID-19. Nikt nie przewidywał, że w wakacje może przyjść tak dynamiczny wzrost zachorowań.
Co z podróżami po Europie?
- Obserwujemy w Europie wzrost zakażeń, szczególnie widoczny w Hiszpanii i na Bałkanach. Ministerstwo Zdrowia przygląda się tej sytuacji, na pewno jeżeli ten wzrost nadal będzie postępował, to wystosowane zostaną rekomendacje - mówi rzecznik jednak ponownie zaznacza, ze jest jeszcze zbyt wcześnie na wskazanie konkretnych działań.
Więcej informacji uzyskamy po posiedzeniu rządowego sztabu kryzysowego, które ma odbyć się o godzinie 13:00 - jak zapowiedział rzecznik rządu Piotr Müller - zostanie omówiony m.in. stan realizacji poszczególnych zaleceń epidemiologicznych.