Autor : Aleksandra Kurowska
2020-03-13 18:38
Zawieszony ruch osobowy na granicach, wstrzymanie wjazdu obcokrajowców, ograniczenia w mszach i działalności galerii handlowych, zamknięte puby i kasyna. 14 dniowe kwarantanny dla wracających do kraju. Jak zmieni się życie Polaków podczas stanu zagrożenia epidemicznego?
W Polsce potwierdzono 68 zakażeń koronawirusem. Dziś o godzinie 19:10 odbyła się konferencja prasowa Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego, Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego oraz Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusza Kamińskiego.
Mateusz Morawiecki poinformował, że rząd zdecydował się na wprowadzenie stanu zagrożenia epidemicznego, co pozwala nakładać dodatkowe ograniczenia, które są niezbędne, by powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa COVID-19. Wczoraj minister zdrowia zapowiadał, że nastąpi to dziś w południe, ale decyzję ogłoszono dopiero wieczorem.
Zostań w domu, myj ręce, walcz z pandemią
Obywateli proszono, by pozostali w domu, zwłaszcza dzieci i młodzież, która przechodzi chorobę często bezobjawowo, ale mogą zarażać innych i umożliwiać szerzenie się pandemii. Premier prosił też o zachowywanie higieny - mycie rąk, dezynfekcję. Dziękowano pracownikom systemu ochrony zdrowia m.in.: pielęgniarkom, lekarzom, diagnostom, pracownikom sanepidów, fizjoterapeutom, ratownikom.
-Jesteśmy zobowiązani do dochowania wszystkich możliwych kroków, by bezpieczeństwo Polaków było utrzymane - mówił premier.
Premier podkreślał, że dzięki ogłoszeniu stanu zagrożenia epidemicznego w pewnym sensie nastąpi przywrócenie granic i kontrole. Najpierw na 10 dni. Z możliwością wydłużenia kontroli granicznych o kolejne 20, 30 dni.
Co z przekraczaniem granic?
-Staramy się ograniczać dopływ osób z zagranicy - mówił premier.
- W związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa od niedzieli 15 marca wprowadzamy zakaz wjazdu do kraju dla cudzoziemców, a wszyscy obywatele wjeżdżający na terytorium Polski będą poddani kwarantannie - poinformował premier Mateusz Morawiecki.
-Nie była to łatwa decyzja, ale musimy zamknąć granice przed koronawirusem. Ten wirus przyszedł do nas zewnątrz. Jeśli nie jesteś obywatelem naszego kraju to nie jest czas na wycieczki, odwiedzanie naszego kraju - mówił minister Kamiński.
-Dopuszczamy możliwość transportu kołowego, ale w bardzo ograniczonym zakresie i z uwzględnieniem kwarantanny - mówił premier pytany o to, jak wrócić do kraju. Podkreślał, że z kraju nie będzie można też wylecieć, ponieważ wtedy załogi pokładowe musiałyby wracając do kraju podlegać kwarantannie.
Kamiński powiedział, że będą wyznaczone przejścia graniczne.
Kwarantanna w domu lub lokalu od wojewody
Kamiński dodał, że będą wyjątki. Obywatele innych krajów, którzy są związani na co dzień z naszym krajem jako miejscem pracy, mieszkania, będą mogli wjechać, ale poddani zostaną 14 dniowej kwarantannie. Kwarantanny będą domowe, a jeśli przyjeżdżający nie będzie mógł wskazać takiego miejsca, wojewodowie będą mieli lokale przeznaczone na ten cel.
Ruch lotniczy i kolejowy międzynarodowy zostanie ograniczony w nocy z soboty na niedzielę. - Utrzymane zostają czartery, którymi Polacy będą mogli wrócić do kraju - mówił premier.
Krajowy zostanie utrzymany. Transport towarów przez granicę będzie na obecnych zasadach.
Będą kontrole graniczne jak przed wejściem Polski do UE. Premier podkreślał, że w kwestii zamykania granic wraz z Czechami i Słowacją jesteśmy pierwszymi krajami.
Sklepy, banki, bankomaty zostaną otwarte - podkreślał premier. Dziękował pracownikom placówek handlowych, dzięki którym Polacy mogli zaopatrzyć się w potrzebne produkty.
Galerie handlowe częściowo zamknięte, restauracje - tylko z dowozem
Od soboty ograniczona będzie działalność m.in. galerii handlowych. Na początek na 14 dni. Otwarte pozostaną apteki, drogerie, sklepy spożywcze.Inne sklepy, poza galeriami pozostaną otwarte.
Restauracje, kawiarnie i podobne placówki będą zamknięte, ale mogą sprzedawać żywność z dowozem, bo wtedy ryzyko zakażenia jest mniejsze.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski podkreślał, że galerie handlowe to nie są miejsca do spędzania wolnego czasu w trakcie epidemii.
Msze w tv i internecie
Zgromadzenia możliwe będą tylko do 50 osób - niezależnie kto je organizuje. Premier podkreślał, że msze święte będą transmitowane w telewizji i internecie.
Środki ochronne
Premier zapewniał, że mamy wystarczająco dużo środków ochronnych jak np. maseczki czy fartuchy, ale ważne, żebyśmy nie mieli dużego przyrostu osób z koronawirusem. Szumowski podkreślał, że środki do zabezpieczenia przed epidemią trafią do profesjonalistów medycznych, w tym lekarzy POZ.
Zmiany dla milionów Polaków
Morawiecki podkreślił, że o ograniczeniach on i jego współpracownicy rozmawiali ze związkami wyznaniowymi, z samorządowcami, zrzeszeniami pracodawców, związkami zawodowymi i organizacjami pozarządowymi. - Zdaję sobie sprawę, że tego rodzaju ograniczenia zmieniają życie milionów Polaków, ale są one potrzebne, żeby zabezpieczyć nas przed bardzo niebezpiecznymi i nieznanymi do tej pory skutkami pandemii koronawirusa - powiedział premier.
Czy będzie stan wyjątkowy?
-Nie ma w tej chwili wniosku ze strony Rady Ministrów o wprowadzenie w Polsce stanu wyjątkowego; nie jest to w ogóle na etapie rozważania w tym momencie - powiedział dziś prezydent Andrzej Duda.
Zobacz także:
Redaktor naczelna, od ponad 20 lat pracuje w mediach. Była redaktor naczelna Polityki Zdrowotnej, redaktor m.in. w Rzeczpospolitej, Dzienniku Gazecie Prawnej. Laureatka branżowych nagród dla dziennikarzy i mediów medycznych oraz Polskiej Izby Ubezpieczeń. Kontakt: aleksandra.kurowska@cowzdrowiu.pl