Autor : Aleksandra Kurowska
2020-04-04 13:15
- W tej chwili mamy już taki etap epidemii, że niedługo prawdopodobnie będziemy prosili, żeby cały personel nosił na stałe maseczki w pracy - powiedział dziś minister zdrowia Łukasz Szumowski o placówkach medycznych. Po to, by chronić innych pracowników i pacjentów.
Szumowski zapowiedział, że w tym tygodniu zostaną podjęte decyzje w sprawie przedłużenia obowiązujących restrykcji. - Będę rekomendował te decyzje panu premierowi do dalszych działań już po świętach - powiedział.
Michał Dworczyk, szef KPRM oraz minister Łukasz Szumowski stwierdzili dzisiaj na konferencji prasowej, że pojawia się szereg nieprawdziwych informacji na temat dostępności asortymentu związanego z ochroną indywidualną. Jaka jest prawda według rządu? - Od 10 dni na polecenie premiera Mateusza Morawieckiego prowadzimy intensywną akcję interwencyjnych zakupów środków ochrony indywidualnej - powiedział szef KPRM Michał Dworczyk.
Minister Szumowski podkreślał, że jest coraz więcej transmisji poziomych koronawirusa. Stąd rząd stawia na większą liczbę testów i środków do zabezpieczenia.
Maseczki
Rząd zakontraktował w ostatnich 10 dniach m.in. 31 mln maseczek medycznych, 28 mln maseczek z filtrami, 17,5 mln rękawiczek jednorazowych, 1,8 mln gogli, okularów i przyłbic oraz 1,65 mln kombinezonów ochronnych.
Równocześnie za pośrednictwem Agencji Rezerw Materiałowych (ARM) w firmach prywatnych i kontrolowanych przez skarb państwa są stawiane linie produkcyjne maseczek. W czerwcu powinny one produkować na poziomie 100 mln sztuk maseczek miesięcznie - mówił Dworczyk. Na razie, jak wyjaśnił, sprowadzamy je głownie z Chin. - Już zaczęły spływać do szpitali - poinformował Dworczyk. Wyroby te są przewożone głównie mostem lotniczym uruchomionym z Chinami. Równocześnie spływają też środki zamówione przez samorządy.
Z informacji przekazanych przez rząd, te 100 mln maseczek produkowanych w Polsce ma zostać przeznaczonych dla pracowników medycznych. Wcześniej, tj. w kwietniu, ma być 40 mln sztuk niemedycznych masek ochronnych dla ludności. - Jest to możliwe dzięki pracy ok. 100 szwalni w całym kraju - poinformował Michał Dworczyk.
Pod naszym tekstem pojawiło się wiele komentarzy w mediach społecznościowych - wskazywano, że produkcję maseczek powinniśmy zacząć w lutym, a ponadto nikt pracowników medycznych nie musi do używania ich namawiać - chętnie by to robili, ale nie zostali zaopatrzeni w środki ochrony osobistej.
Testy
-Zakupiliśmy ok. 300 tys. testów - mówił na początku konferencji Dworczyk.
Szumowski podkreślał, że wykonujemy ok. 6 tys. testów na dobę, ale możliwości laboratoriów są dużo większe. - W tej chwili w laboratoriach jest już na miejscu 150 tys. testów. Kolejne 500 tys. jest zakontraktowane. W sumie mamy zakontraktowane blisko 800 tys. tych testów genetycznych - mówił minister.
-Mamy również na polskiej ziemi te testy immunoenzymatyczne, tak zwane szybkie testy, które dostarczyliśmy do szpitali zakaźnych w celu przebadania - wyjaśniał minister.
Podkreślał, że rząd chce jak najwięcej testować. U nas około 5 proc. testów wychodzi pozytywnie, a w innych państwach, np. w Wielkiej Brytanii, sięgają 20 proc. To zdaniem Szumowskiego pokazuje, że jak na liczbę zakażonych, testów robimy dużo.
-Medycy mają szybką ścieżkę testowania - zapewniał minister zdrowia. - Będziemy zwiększali [ich liczbę - przyp. aut.] w miarę możliwości laborantów i diagnostów laboratoryjnych - mówił Szumowski.
-Chcemy jak najszybciej i jak najwięcej testować. Każdy szpital będzie miał od dziś zapłacone za testy wykonywane na rzecz swoich pacjentów i pracowników - mówił Szumowski. Nie chodzi tylko o szpitale zakaźne lub z oddziałami zakaźnymi. Są nowe przepisy NFZ, które to regulują.
Zobacz: Nowe zarządzenie o testach dla pacjentów i personelu szpitali
Sprawdzimy, czy ktoś już przechorował
Minister zdrowia powiedział też, że w pewnym momencie zaczniemy na szerszą skalę używać szybkich testów, by sprawdzać, czy ktoś już przechorował, uzyskał odporność na wirusa.
Czemu nie kupowaliśmy razem z Unią?
Szumowski odniósł się też do zarzutów, że gdy unijne państwa razem kupowały sprzęt medyczny, m.in. by zabezpieczyć lekarzy, pielęgniarki, diagnostów, ratowników i innych pracowników ochrony zdrowia, Polska nie wzięła w tych zakupach udziału. Mówił o tym, że postępowanie ogłoszono 28 lutego, 12 marca częściowo je anulowano, a 24 marca był ogłoszony już sukces. - Ale do dzisiaj, z tego, co wiem, umów między kontrahentami nie ma podpisanych - twierdzi minister zdrowia. Więc terminy dostaw są nieznane. Polska bierze jednak udział w postępowaniach na ciężki sprzęt, czyli respiratory.
-W zeszłym tygodniu tylko wydano decyzje i uruchomiono wydawanie z magazynów 7,24 mln maseczek, 2 mln rękawiczek, 400 tys. litrów płynu do dezynfekcji, 500 tys. masek HEPA - mówił z kolei Szumowski. Sprzęt trafił do szpitali jednoimiennych, szpitali z oddziałami zakaźnymi, ale także 500 innych placówek, w tym onkologicznych. Wyroby dostali też m.in. ratownicy, praktyki lekarzy POZ i apteki.
Będzie więcej kontroli. Co ze świętami?
Szumowski podkreślał, że liczba zachorowań rośnie. - Nic nie wskazuje na to, by epidemia miała wygasnąć w najbliższych tygodniach - stwierdził Szumowski. Analizowane są przez rząd kolejne działania.
Dworczyk w odpowiedzi na pytanie o kontrole dotyczące np. liczby klientów sklepów, powiedział, że będzie ich dużo, a w niektórych przypadkach nawet więcej niż teraz.
Szef KPRM stwierdził, że powinniśmy maksymalnie ograniczyć przemieszczanie się. - To trudna sytuacja, ponieważ Polacy zawsze jeżdżą do swoich rodzin na święta, ale musimy ograniczyć naszą mobilność - powiedział.
Polecamy także:
Osobne procedury dla zwłok osób z COVID-19. Rozporządzenie MZ
MZ zmienia przepisy o izolatoriach, chodzi m.in. o lekarzy
Samorząd lekarski domaga się odwołania W. Kraski za wypowiedzi o lekarzach
COVID-19 na obrazku. Co robi technik elektroradiologii? Ile zarabia?
Redaktor naczelna, od ponad 20 lat pracuje w mediach. Była redaktor naczelna Polityki Zdrowotnej, redaktor m.in. w Rzeczpospolitej, Dzienniku Gazecie Prawnej. Laureatka branżowych nagród dla dziennikarzy i mediów medycznych oraz Polskiej Izby Ubezpieczeń. Kontakt: aleksandra.kurowska@cowzdrowiu.pl