Autor : Anna Jackowska
2021-06-30 15:57
Stosowanie amantadyny w leczeniu COVID-19 jest według Rzecznika Praw Pacjenta zbiorowym naruszeniem praw pacjenta. W związku z tym wszczął on postępowanie w sprawie przychodni Optima, kierowanej przez dr. Włodzimierza Bodnara w Przemyślu.
Na stronie internetowej placówki widnieje informacja, że „Można wyleczyć COVID 19 w 48 godzin”, a doktor Włodzimierz Bodnar zachęca do jej stosowania: „Na prośbę bardzo licznego grona lekarzy i tragicznej sytuacji epidemiologicznej w Polsce i na świecie ponownie udostępniam własny schemat leczenia. Uprzedzam, że udostępniam go w oparciu o swoje obserwacje i doświadczenia. Zawsze można go przeanalizować i zmienić w oparciu o własne doświadczenia. Zastrzegam, że to ja jestem autorem tego schematu. To jest mój projekt autorski, ja go stworzyłem, analizowałem i rozwijałem samodzielnie”.
Rzecznik Praw Pacjenta ma obowiązek weryfikować wszystkie docierające do niego sygnały dotyczące zagrożenia bezpieczeństwa zdrowotnego pacjentów. Za takie też uznał niepokojące informacje dotyczące stosowania amantadyny poza wskazaniami wynikającymi z Charakterystyki Produktu Leczniczego.
- Jako instytucja działająca w interesie ochrony praw pacjenta, jesteśmy zobowiązani do rzetelnego wyjaśnienia faktów w sprawie - podkreślił RPP i poinformował, jakie kroki podjął w związku z tą sprawą:
„1. RPP wystąpił do NFZ o dane dzieci, którym podawano lek, a także o dane pacjentów, którzy mieli mieć podawany ww. lek bez potwierdzenia zakażenia koronawirusem.
2. RPP wystąpił do podmiotu leczniczego „Optima” spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, z prośbą o przekazanie wyjaśnień co do kwestii formalnych, związanych z leczeniem pacjentów ww. lekiem, tj.:
a) czy pacjenci są informowani, że stosowanie produktu Viregyt K w przebiegu COVID-19 nie jest wskazane w Charakterystyce Produktu Leczniczego;
b) czy ordynuje się lek dzieciom;
c) dlaczego lek był ordynowany pacjentom, którzy otrzymali negatywny wynik testu na koronawirusa oraz tym, którzy w ogóle nie mieli wykonanego testu”.
Ponadto RPP zwrócił się także do konsultantów krajowych w dziedzinach: medycyny rodzinnej oraz chorób zakaźnych, tj. odpowiednio dr hab. n. med. Agnieszki Mastalerz-Migas oraz Prof. Andrzeja Horbana, o opinię, czy leczenie ww. lekiem choroby COVID-19 jest zgodne z aktualną wiedzą medyczną, czy w toku tego leczenia można lek podawać dzieciom oraz czy można stosować znacznie większe dawki leku. Z odpowiedzi przesłanych przez konsultantów wynika, że lek Vigeryt K nie jest zalecany w przebiegu Covid-19, zarówno u dorosłych, jak i u dzieci, leczenie choroby COVID-19 tym lekiem nie jest też zgodne z aktualną wiedzą medyczną. RPP przypominał też, że badania kliniczne finansowane przez Agencję Badań Medycznych, dotyczące zastosowania amantadyny w zapobieganiu progresji i leczeniu objawów COVID-19, nie zostały jeszcze ukończone.
„Opierając się na zebranym materiale, w tym na piśmie podmiotu leczniczego Optima spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, w którym placówka nie odniosła się do pytań Rzecznika Praw Pacjenta, postanowiono o wszczęciu z urzędu postępowania w sprawie stosowania praktyk naruszających zbiorowe prawa pacjentów przez ww. podmiot leczniczy. O przebiegu postępowania, wnioskach i dalszych krokach będziemy informować na bieżąco - zapewnił RPP.
Przypomnijmy, że pierwsze decyzje dotyczące ograniczeń w ordynowaniu i wydawaniu produktu Viregyt K zawierającego amantadynę, resort zdrowia wydał pod koniec listopada zeszłego roku. Zgodnie z nimi, lek może być ordynowany i wydawany w aptece ogólnodostępnej lub punkcie aptecznym wyłącznie w ściśle określonych jednostkach chorobowych objętych refundacją - chodzi o chorobę i zespół Parkinsona oraz dyskinezę późną u osób dorosłych.
Lek zachwalał też na swoim profilu w mediach społecznościowych wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, który otwarcie przyznał się do jej zastosowania w leczeniu zakażenia u siebie, swojej żony oraz syna.
Polecamy też:
A. Niedzielski apeluje - nie dajmy się oszukać perfidnym manipulacjom
Jak wysoka będzie czwarta fala? Kogo atakuje wariant Delta?
W. Kraska: Niepokoją nas nowe warianty wirusa, zachowajmy ostrożność