Autor : Marta Markiewicz
2021-02-09 17:38
Czy pandemia COVID-19 wpłynie na poprawę profilaktyki onkologicznej w Polsce? Czy uda nam się sprawnie spłacić onkologiczny dług zdrowotny zaciągnięty w ostatnich miesiącach? Te pytania, które pojawiły się po lutowym posiedzeniu Medycznej Racji Stanu z okazji Światowego Dnia Walki z Rakiem, zadaliśmy Sławomirowi Gadomskiemu, podsekretarzowi stanu w Ministerstwie Zdrowia.
W ostatnich miesiącach zarówno my jako społeczeństwo polskie, jak i sektor ochrony zdrowia, zaciągnęliśmy poważny dług zdrowotny. – W onkologii już dziś mamy alarmujące dane światowe. Najnowszy raport WHO wskazuje, że czeka nas epidemia nowotworów i stawia tezę, że może być ona cięższa od pandemii COVID-19, z którą się dzisiaj borykamy- wskazuje Sławomir Gadomski. Dodaje, że w skrajnych przypadkach państw najmniej zamożnych, odsetek pacjentów onkologicznych, którzy nie dostali się do lekarza z powodu COVID-19 może sięgać nawet 90 proc. Zdaniem wiceministra sytuacja nie jest lepsza również w bliższych Polsce krajach Europy, takich jak Belgia czy Holandia, gdzie odsetek niezdiagnozowanych nowotworów w trakcie pierwszej fali COVID-19 sięga 30-40 proc. – To bardzo dużo i gdyby przełożyć to na skalę Polski, gdzie mówimy o około 180 tys. nowotworów, przykład belgijski wskazywałby, że mamy niezdiagnozowane 60- 70 tys. osób. Mam nadzieję, że tak źle jednak nie jest- podkreślił Sławomir Gadomski. Argumentując swoje stanowisko powołał się na liczbę kart DiLO wystawionych w 2020, których było zaledwie 17 tys. mniej niż w roku poprzedzającym.
- To mniej niż 10 proc. wszystkich rozpoznawanych nowotworów. Można zatem powiedzieć – patrząc na raport WHO – że w Polsce nie jest bardzo źle, aczkolwiek nie jestem optymistą, bo nadal to ogromna rzesza ludzi, którzy albo nie zostali jeszcze zdiagnozowani, albo zostaną zdiagnozowani dosyć późno, ich terapia będzie trudniejsza, a możliwości klinicystów będą znacznie mniejsze – wskazał wiceminister.
W jaki zatem sposób najszybciej się tego długu zdrowotnego pozbyć? Zdaniem Sławomira Gadomskiego odpowiedzią na to pytanie jest profilaktyka, która powinna być obecnie hasłem przewodnim całego społeczeństwa i systemu ochrony zdrowia. - Co planujemy w profilaktyce? Program 40+, o którym już mówiliśmy w zupełnie innych warunkach, przed pandemią, kiedy miał być nieco innym narzędziem. (…) W tym miesiącu przedstawimy założenia tego projektu. Mamy je wypracowane, ale uważaliśmy, że ryzyko trzeciej fali było na tyle duże, że nie pokazywaliśmy go wcześniej. Mamy również przygotowane nowe programy profilaktyczne, które stanowić będą istotne rozszerzenie tych, które obecnie testujemy. Takim pilotażem jest chociażby pilotaż niskodawkowej tomografii komputerowej w raku płuca, na który w poprzednim roku przeznaczyliśmy 20 mln złotych. Chcemy zwiększyć jego zasięg i dostępność mierzoną zarówno liczbą ośrodków go realizujących, jak również zasięgiem geograficznym- wskazał Sławomir Gadomski. Kolejnym rozszerzeniem programów diagnostycznych ma być również wdrożenie i upowszechnienie testów FIT (na krew utajoną w kale), które dotychczas były wykorzystywane w programie pilotażowym, prowadzonym przez Narodowy Instytut Onkologii.
- Pilotaż miał być kontynuowany do końca tego roku, ale praktycznie już podjęliśmy decyzję o tym, że zamykamy pilotaż i wprowadzamy to rozwiązanie powszechnie. Jestem świeżo po spotkaniu z prof. Michałem Kamińskim i prof. Jarosławem Regułą z Instytutu i mam nadzieję, że w ciągu miesiąca przekujemy to nie w pomysł tylko rozwiązania, które będziemy chcieli wdrożyć. To jest przede wszystkim recepta na wyście z tego długu zdrowotnego- wskazał Sławomir Gadomski.
Jak odbudować zachwianą relację pacjent- lekarz?
Wiceminister zdrowia, zapytany o możliwość odbudowy relacji między pacjentami a lekarzami, wskazał, że na ten aspekt leczenia należy spojrzeć z kilku perspektyw. – Są lekarze, którzy w dobie pandemii zupełnie się nie zamknęli i od samego początku zapewniali swoim pacjentom wysoką dostępność do udzielanych świadczeń- podkreślił Sławomir Gadomski. Dodał, że ogromny wysiłek tych placówek POZ i AOS został dostrzeżony i doceniony przez pacjentów. Z drugiej jednak strony wiceminister wskazał, że ma świadomość tego, że w systemie pojawiły się również takie placówki, które swoją dostępność ograniczyły wyłącznie do telewizyt. – Mogłem zrozumieć takie zachowanie jeszcze w pierwszej fazie pandemii – w marcu, w kwietniu, kiedy była rzeczywista obawa. Ale po tym okresie takiego postępowania nie rozumiem i stanowczo go nie popieram – ocenił wiceminister. Sławomir Gadomski zastrzega jednak, że nie kwestionuje samych teleporad jako narzędzia, które powinno stanowić uzupełnienie standardowego postępowania. Jego zdaniem odbudowanie zaufania na linii lekarz- pacjent wymaga jednak bardziej intensywnych zabiegów – również z perspektywy działań systemowych. Perspektywę na zmiany daje zakończenie procesu szczepień personelu medycznego. – Po zamknięciu tego procesu zapewne będziemy chcieli wprowadzić pewne ograniczenia w możliwości realizacji wizyt w formie teleporady i wdrożyć katalog wizyt, które mogą być realizowane w tej formie- zapowiedział wiceminister. Jego zdaniem nie będzie to narzędzie stricte odbudowujące relację, ale w jego rozumieniu zapewni ono pewną równowagę i balans między nowoczesnością, a wizytami które powinny odbywać się normalnie.
Kiedy zaczniemy dbać o edukację zdrowotną młodych Polaków?
Wiceminister zdrowia przyznał jednocześnie, że jest wielkim orędownikiem wprowadzenia do szkół lekcji o zdrowiu- początkowo w formie spotkań w trakcie godzin wychowawczych, a docelowo jako odrębny przedmiot „wiedzy o zdrowiu”. Rozwiązanie to znalazło się m.in. w Narodowej Strategii Onkologicznej, a jego realizacja była zaplanowana na ubiegły rok. Niestety pandemia COVID-19, której negatywne efekty odczuł również system edukacji, pokrzyżowała plany resortu zdrowia.
- Ostatecznie zdecydowaliśmy się przełożyć to na ten rok i 1 września będzie tym momentem, kiedy wdrożymy to rozwiązanie, bo jesteśmy do niego w dużej części gotowi. Mamy gotowe materiały edukacyjne, mamy gotowy podręcznik, a także skrypty dla nauczycieli, mamy w końcu gry planszowe, które uatrakcyjnią naukę dla dzieci z najmłodszych klas. Mamy wszystko gotowe i potrzebujemy powrotu dzieci do stacjonarnej formy edukacji. Pierwsze półrocze poświęcimy na dopracowanie materiałów dla klas starszych i wierzę w to, że wreszcie 1 września 2021 roku odpalimy ten projekt- wskazał Gadomski.
Zachęcamy również do obejrzenia pierwszej części rozmowy z wiceministrem Sławomirem Gadomskim o KSO, horizon scanning oraz retaryfikacji (wideo).
Czytaj również:
S. Gadomski zapowiedział zmiany w profilaktyce onkologicznej
DiLO: po odbiciu w grudniu, w styczniu duży spadek w onkologii