Autor : Anna Rokicińska
2021-10-06 17:42
Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy mówi, że pod ich adresem są wystosowywane groźby. Białe Miasteczko 2.0 ma stać się krwawym i szkarłatnym. Podsumowuje też to, co wydarzyło się w trakcie rozmów. - Minister mówi, że dopływamy do brzegu, a my jesteśmy na środku jeziora – mówi Krystyna Ptok, przewodnicząca Komitetu i szefowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
Wczoraj zakończył się przedostatni etap rozmów Komitetu z wiceministrem zdrowia Piotrem Bromberem. Po tych rozmowach i wypowiedziach obu stron można było odnieść wrażenie, że obie strony uczestniczyły w dwóch zupełnie różnych spotkaniach.
Groźby pod adresem Białego Miasteczka 2.0
Konferencję rozpoczął Artur Drobniak, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej uczestniczący w rozmowach. - Polityka rządu budowania niechęci, a czasami agresji wobec medyków przynosi swoje owoce. Dostaliśmy telefony, że biała miasteczko stanie się krwawym, szkarłatnym miasteczkiem – poinformował. Zapytał czy minister zdrowia Adam Niedzielski będzie równie mocno zainteresowany tymi groźbami, jak tymi wystosowanymi pod jego adresem - Publiczna ochrona zdrowia praktycznie się rozsypuje. Rozmowy spełzają na niczym - ocenił. Podkreślał, ze to nie lekarze czy pielęgniarki odpowiadają za kolejki do specjalistów, długie oczekiwanie na wynika badań pacjentów onkologicznych tylko rządzący. - Rząd nie robi nic z tym i poprzedni również – komentował. Zapowiedział, że ocenę dotychczasowych rozmów w odniesieniu do poszczególnych postulatów zostanie opublikowana na piśmie w mediach społecznościowych. Znajduje się ona w linku tutaj.
Protestujący o propagandzie MZ
Drobniak przyznał, że wczorajsze wypowiedzi Brombera o 70 proc. podwyżce dla pracowników ochrony zdrowia to „perfidna absurdalna manipulacja”. - My nie chcemy, żeby było jakoś. My chcemy żeby była jakość – zapewniał. Przekonywał, że resort nie przesłał do tej pory wyliczeń współczynników pracy dla poszczególnych zawodów, jakie miał przesłać do godz. 14.00. - Twierdzą że liczą i pracują – powiedział i dodał, ze Komitet musi w krótszym czasie odnosić się do propozycji MZ. Ptok odniosła się też do postulatu uznania doświadczenia zawodowego pielęgniarek i premiowania tych z długim doświadczeniem. Wczoraj wiceminister powiedział, że to ma być premiowane w odniesieniu do pielęgniarek i położnych. - Nasz postulat dotyczy uznania doświadczenia 5-letniego i 10-letniego – powiedziała i dodała że nie chodzi jedynie o pielęgniarki i położne ale także o wszystkie zawody. Mówiła, że MZ proponuje uznanie jedynie 10-letniego doświadczenia zawodowego w odniesieniu do osób, które kształciły się w starym systemie.
Czy którekolwiek z postulatów są już na etapie porozumienia?
- Nie ma żadnego takiego punktu – oceniła Ptok. Wtórował jej Drobniak, który powiedział, ze są jedynie obiecanki tworzenia w MZ zespołów, które mają się zająć poszczególnymi kwestiami. Ptok stwierdziła, że resort ocenia, ze Komitetowi chodzi jedynie o wzrost płac. A chodzi o to, ze publiczna ochrona zdrowia kona. Nie ma urealnienia wyceny świadczeń medycznych choćby ze względu na wzrost inflacji. - Słyszymy że ta wycena się dokonuje – powiedziała. - Woli nie ma ze strony rządowej – oceniła.
Drobniak mówił, ze podobnie jest z postulatem dotyczącym zmniejszenia biurokracji i zatrudniania osób, które odciążyłyby medyków od niej. Podobnie ma się sprawa z tym dotyczącym urlopów zdrowotnych dla medyków po okresie 15 lat pracy. - Nie widać pomysłu na to jak ochronę zdrowia uzdrowić, żeby pacjenci nie dopłacali – powiedziała Ptok i dodała, że obecnie rocznie pacjenci dopłacają do systemu 27 mld zł z prywatnych pieniędzy. - No czy tak publiczna ochrona zdrowia ma wyglądać? My mamy być niewolnikami w pracy? - pytała.
Czwartek – rozmowy ostatniej szansy
W czwartek ma dojść do ostatniego spotkania stron. Czy skończy się ono sukcesem i porozumieniem? - Minister mówi, że dopływamy do do brzegu a ja mówię, że jesteśmy na na środku jeziora – stwierdziła szefowa OPPiP. Po czwartkowych rozmowach Komitet zdecyduje co dalej z ewentualnym zaostrzeniem protestu.
Polecamy także:
Lekarze rodzinni przeciwni zmianom w POZ
Zdrowa Przyszłość: 754 uwag do projektu m.in. o seniorach