Autor : Anna Rokicińska
2021-02-24 11:14
Samorządy zawodowe medyków mają za złe prezydentowi Andrzejowi Dudzie, że nie zaprosił ich na spotkanie dotyczące walki z COVID-19. Jak twierdzą autorzy listu, czują się „rozżaleni” tą sytuacją, a brak zaproszenia odczytują jako „nietakt”.
Spotkanie prezydenta z przedstawicielami szpitali centralnych i samorządowych, sanepidu, ratowników medycznych, pielęgniarek, diagnostów laboratoryjnych oraz fizjoterapeutów odbyło się w poniedziałek. Pisaliśmy o tym wcześniej. Niestety - wbrew zapowiedziom - mediom nie udostępniono zapisu z całego wydarzenia, a transmisja zakończyła się po wystąpieniu prezydenta.
Samorządy zawodów medycznych nie kryją rozżalenia
Jak piszą w liście opublikowanym w internecie samorządy zawodowe z wielkim zaskoczeniem i rozczarowaniem odebrały informację o spotkaniu prezydenta z przedstawicielami sektora ochrony zdrowia zaangażowanymi w walkę z pandemią COVID-19, na które nie zostali zaproszeni przedstawiciele największych samorządów zawodowych zawodów medycznych – samorządu lekarskiego, samorządu pielęgniarek i położnych, samorządu aptekarskiego, samorządu diagnostów laboratoryjnych oraz samorządu fizjoterapeutów.
„Pragniemy przypomnieć, że samorządy zawodów medycznych zrzeszają i reprezentują wszystkie osoby wykonujące te zawody w Polsce, zaś reprezentanci zawodów medycznych wybierani są w ramach demokratycznych procedur określonych ustawą. Wyrażamy zdanie, uwagi i postulaty kilkuset tysięcy pracowników medycznych, którzy od roku z wielkim poświęceniem i zaangażowaniem stoją na pierwszej linii obrony przed pandemią. Pomimo, że chcąc podzielić się naszym doświadczeniem, wiedzą i spostrzeżeniami już wcześniej prosiliśmy Pana Prezydenta o spotkanie, do takiego spotkania nie doszło – stwierdzają w liście autorzy. Według nich dokonywanie ustaleń dotyczących systemu ochrony zdrowia bez uczestnictwa przedstawicieli zawodów medycznych, ustawowo umocowanych do reprezentacji tych zawodów odbierają z nieukrywanym rozżaleniem. „To przedstawiciele samorządów zawodowych dysponują najszerszą wiedzą odnośnie palących problemów w ochronie zdrowia i są naturalnym partnerem do prowadzenia negocjacji w tej materii” - czytamy w liście. Dlatego brak zaproszenia na to spotkanie uważają nie tylko za „wielki nietakt”, ale również odbierają jako „lekceważenie profesjonalistów medycznych oraz marginalizację ich głosu, często krytycznie oceniającego działania władz publicznych w walce z pandemią”. „Taka sytuacja jest kolejnym przykładem unikania przez przedstawicieli władzy publicznej merytorycznej debaty z reprezentantami środowisk medycznych. W dobie epidemii i realnego zagrożenia zdrowia i życia Polek i Polaków oczekujemy lepszej współpracy z Kancelarią Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej” - konkludują autorzy. A pod listem podpisali się: prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych Zofia Małas, prezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych Alina Niewiadomska, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Elżbieta Piotrowska-Rutkowska, prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej Andrzej Matyja oraz prezesa Krajowej Izby Fizjoterapeutów Maciej Krawczyk.
Całość listu tutaj
Polecamy także:
Instytut Onkologii zachęca swoich pacjentów do szczepień
Duży wzrost zakażeń SARS-CoV-2. Czy wrócą obostrzenia?
A. Niewiadomska pisze o dyskryminacji diagnostów do RPO i J. Gowina
Kordian - ogólnopolski program profilaktyki chorób kardiologicznych
K. Bukiel o płacowych propozycjach MZ – to kompletna abstrakcja