Autor : Anna Rokicińska
2020-09-18 09:37
W czwartkowy wieczór posłowie uchwalili ustawę o Funduszu Medycznym. Nowe prawo zakłada przeznaczenie dodatkowych pieniędzy, czyli do 4 mld zł rocznie na ochronę zdrowia. Pieniądze mają być przeznaczone m.in. wykrywanie i leczenie chorób nowotworowych i rzadkich oraz na profilaktykę.
Za ustawą głosowało 440 posłów, przeciwko było 12, a 2 wstrzymało się od głosu. W głosowaniu przepadła poprawka posłanki Koalicji Obywatelskiej Pauliny Henning-Kloski. Chciała ona, by w ustawie zapisać, że jeszcze w tym roku limit wydatków na Fundusz będzie wynosił co najmniej 2 mld zł, a 4 mld zł w następnych latach. Obecne przepisy zakładają, że limit wydatków na ten cel wyniesie nie więcej niż 2 mld zł w tym roku oraz nie więcej niż 4 mld zł w latach kolejnych. Odrzucono także poprawkę KO dotyczącą zmniejszenia kosztów obsługi administracyjnej Funduszu. Obecnie te koszty mają wynosić nie więcej niż 1 proc. całego budżetu Funduszu czyli nawet 40 mln zł.
Na co pójdą pieniądze?
Fundusz ma wspierać działania poprawiające jakość zdrowia i życia Polaków. Pieniądze z niego mają iść na zapewnienie odpowiedniej infrastruktury oraz profilaktyki, wczesnego wykrywania i diagnostyki oraz leczenia chorób cywilizacyjnych, w tym chorób nowotworowych oraz chorób rzadkich. Fundusz ma dofinansowywać przebudowę, modernizację lub doposażenie strategicznych podmiotów ochrony zdrowia, szpitali. Pieniądze mają także zwiększyć skuteczność programów profilaktycznych. Z tej puli mają być finansowane innowacyjne terapie lekowe, a także leczenie innowacyjnymi terapiami za granicą Polski.
Ustawa o Funduszu Medycznym była inicjatywą prezydenta i konsekwencją oburzenia społecznego po tym, jak zdecydowano dofinansować telewizję rządową kwotą 2 mld zł. Projekt zainicjowano w czasie kampanii wyborczej na prezydenta RP. W Sejmie został złożony w czerwcu 2020 r.
Polecamy także:
MZ ogranicza sprzedaż szczepionek przeciw grypie na jednego pacjenta
Elektrochemioterapia ma być dostępna w ramach świadczeń
A.Niedzielski: w medycynie trzeba wdrożyć standardy klienckie
Pracownia Endoskopii jest już gotowa. Pomógł samorząd Krakowa