Autor : Katarzyna Lisowska
2021-11-23 08:06
Planowane regulacje w ramach Krajowego Systemu Cyberbezpieczeństwa dają "władzę" ministrowi ds. cyfryzacji nad produkcją leków w kraju. To niepokoi branże farmaceutyczną - informuje Dziennik Gazeta Prawna.
Jak wyjaśnia DGP, w oparciu o nowe przepisy minister ds. cyfryzacji będzie mógł zdecydować o wstrzymaniu produkcji wielu leków w kraju. Co prawda ustawa o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa (KSC) ma generalnie regulować kwestie związane z działaniem sieci 5G i rynkiem telekomunikacyjnym oraz informatycznym w Polsce, to jej nowelizacja przewiduje nadanie dodatkowych uprawnień ministrowi ds. cyfryzacji.
Jakich? W ramach ograniczania skutków incydentu krytycznego szef resortu cyfryzacji może wydać polecenie zabezpieczające, które będzie skutkować tym, że firmy „o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym” będą musiały natychmiast zrezygnować z używania sprzętu i oprogramowania firmy uznanej za niebezpieczną.
Jak czytamy w DGP, decyzję o tym, czy dany producent sprzętu zagraża naszemu państwu czy nie, będzie podejmował minister ds. cyfryzacji lub przewodniczący Kolegium ds. Cyberbezpieczeństwa. Jak zwraca uwagę branża farmaceutyczna zaś, kryteria oceny w tym przypadku są na tyle niejasne, że umożliwią wykluczenie każdego podmiotu.
Źródło: DGP
Czytaj też:
Darmowe testy dla niezaszczepionych? Co o tym sądzą politycy
Opozycja gotowa na spotkanie ws. pandemii
Ponadpartyjnie w walce z pandemią. Tego chce marszałek Witek