Chodzi o art 39 ust. 2 wspomnianej wcześniej ustawy, który został głosami PiS z tego projektu usunięty. Autorem tej poprawki był wiceprzewodniczący komisji Bolesław Piecha (PiS). Na konieczność takich zmian już wcześniej wskazywało Stowarzyszenie ORDO IURIS. - Wychodzimy tu na przeciw oczekiwaniom lekarzy. To jest ogromny problem kogo wskazać – uzasadniał Piecha. Wsparła go nie będąca członkiem komisji zdrowia i członkini (PiS) posłanka Anna Siarkowska. - Było by niekonstytucyjnym ograniczeniem wolności sumienia. Dobrze, że ten artykuł zostanie usunięty – stwierdziła.

Co na to opozycja?

Posłanka Lewicy Marcelina Zawisza oceniła zmianę, jako skandaliczną - Klauzula sumienia jest nadużywana. W ten sposób zostawimy kobiety same sobie – ocenił. Dodała, że kobiety płacą podatki i to państwo powinno zapewnić im dostęp do świadczeń, które są zakontraktowane w ramach koszyka świadczeń gwarantowanych. Stwierdziła, że równie dobrze lekarze mogą odmawiać przetaczania krwi czy wycięcia wyrostka. Głos w tej sprawie próbowała zabrać także Krystyna Skowrońska z KO, ale początkowo nie dopuścił jej do głosu przewodniczący Tomasz Latos, a potem z powodu trudności na łączach nie było słychać jej wypowiedzi.

Natomiast posłanka Siarkowska argumentowała, że jest to wykreślenie przepisu jest realizacją orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego o nr K12/14. Odpowiadała posłanka Zawisza, która stwierdziła, że według ONZ odmawianie kobietom zabiegu przerwania ciąży i zmuszanie ich do porodu ciężko uszkodzonego płodu, które umiera w męczarniach, jest torturą.

Ostatecznie poprawka przeszła głosami PiS. Za głosowało 16 osób, przeciw 11, a 3 wstrzymały się od głosu.

Co na to organizacje kobiece?

„Prawo i Sprawiedliwość sięgnęło dzisiaj szczytów hipokryzji” - czytamy na oficjalnym profilu Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. „Taki przepis jest pilnie potrzeby pacjentkom, w szczególności tym potrzebującym aborcji. Jest też zaleceniem ze strony Komitetu Ministrów Rady Europy. Ale PiS nic sobie z tego nie robi. Usunął dzisiaj ten przepis mimo że najpierw ...sam go w projekcie umieścił! To pokazuje jedno: zarówno opcja rządząca, jak i konserwatywni lekarze MAJĄ W NOSIE NASZE PRAWA, liczy się dla nich tylko ich własna wygoda.” - napisano.

Polecamy także:
Ratownicy medyczni wciąż tracą na obowiązkowych kwarantannach

M. Miłkowski o refundacji i finansach. Co powiedział na webinarium?

Ilu wśród medyków jest osób zakażonych koronawirusem? MZ milczy