Autor : Anna Gumułka
2023-10-24 10:37
Naukowcy Kliniki Leczenia Niepłodności Gyncentrum w Katowicach opracowali algorytm oparty na sztucznej inteligencji, który na podstawie 12 parametrów identyfikuje najlepiej rozwijające się zarodki. Wytypowanie tych najlepszych do transferu do macicy zwiększa prawdopodobieństwo powodzenia procedury in vitro.
- Niewątpliwie spośród wszystkich dostępnych metod leczenia niepłodności zapłodnienie pozaustrojowe jest najskuteczniejsze. Statystycznie co trzecia próba in vitro kończy się ciążą. Naukowcy wciąż poszukują rozwiązań, które by te wyniki poprawiły. Na przykładzie Gyncentrum mogę powiedzieć, że to się udaje. Osiągamy skuteczność na poziomie 50-60 proc., dla porównania 10 lat temu było to 35 proc. To efekt postępu, jaki dokonuje się w medycynie wspomaganego rozrodu, w tym naszych własnych badań i innowacyjnych rozwiązań nad którymi nieustannie pracujemy. Wykorzystanie sztucznej inteligencji to kolejne z nich - mówi dr n. med. Anna Bednarska-Czerwińska, specjalista leczenia niepłodności w Gyncentrum.
In vitro, dawstwo nasienia – polskie tematy tabu?
Na ocenę potencjału zarodków powstałych w procedurze in vitro jest zaledwie kilka dni. W piątej dobie muszą one trafić do macicy lub zostać zamrożony w ciekłym azocie. Wcześniej umieszcza się je w specjalnym inkubatorze, gdzie ma zapewnione optymalne warunki do rozwoju.
Dzięki całodobowemu monitoringowi prowadzonemu za pomocą kamer powstaje seria ponad półtora tysiąca zdjęć, dokumentujących kolejne etapy rozwoju zarodka. To w nich zapisane są dane, które stanowią o tym, czy z danego zarodka może rozwinąć się zdrowe dziecko.
Embriolog ocenia m.in. jak zmienia się kształt embrionu, jego wielkość i tempo podziału komórek. Jednak wiele danych jest ukrytych przed ludzkim okiem, nawet uzbrojonym w mikroskop. Na szczegółową analizę takiej liczby zdjęć nie pozwala też czas, który w przypadku cykli in vitro ma kluczowe znaczenie. Tu wkracza sztuczna inteligencja, dla której takie ograniczenia nie istnieją.
Cowzdrowiu - Płodność: lekarze i pacjenci onkologiczni liczą na włączenie świadczeń do koszyka
Nad algorytmem przez rok pracował zespół złożony z embriologów, bioinformatyków oraz diagnostów laboratoryjnych Gyncentrum.
- Oceniliśmy i oznaczyliśmy cechy morfologiczne zarodków, które zostały wykorzystane do treningu i walidacji algorytmu. Wykorzystując techniki uczenia maszynowego, algorytm sztucznej inteligencji uczył się rozpoznawać wzorce i cechy, które mają wpływ na potencjał rozwojowy zarodków. Zastosowanie sieci neuronowych i zaawansowanych technik analizy obrazów umożliwia w pełni automatyczną i precyzyjną ocenę embrionów - wyjaśnia dr Adam Pudełko, diagnosta laboratoryjny Gyncentrum.
- Algorytm potrafi przeanalizować tysiące zdjęć w ciągu kilku minut. Człowiek nigdy nie będzie w stanie tego osiągnąć. Dane dostarczone przez sztuczną inteligencję są niezwykle cenne, mogą dostarczyć informacji o zdrowiu i jakości zarodka, co może wpływać na szanse powodzenia procedury zapłodnienia pozaustrojowego - tłumaczy dr n. biol. Wojciech Sierka, Starszy Embriolog Kliniczny ESHRE z Kliniki Leczenia Niepłodności Gyncentrum.
Foto: Gyncentrum
Polecamy także:
Pacjenci zadowoleni z opieki w szpitalu. Sprawdzono poziom satysfakcji
Doniesienia z ESMO 2023: co nowego w leczeniu raka żołądka i przełyku?
//