Autor : Anna Jackowska
2022-01-18 12:29
Zespół naukowców z Newcastle University w Wielkiej Brytanii opracował nowy test, który może przewidzieć rozprzestrzenianie się lub nawrót raka skóry. Test stosuje się w przypadku standardowej biopsji czerniaka pierwotnego po jego usunięciu. Obecnie patolodzy określają stopień zaawansowania raka skóry pod mikroskopem.
Nowy test, nazwany AMBLor, pomaga zidentyfikować pacjentów z niskim ryzykiem nawrotu lub rozprzestrzeniania się choroby. Według Penny Lovat, profesor dermatologii komórkowej i onkologii na Uniwersytecie w Newcastle i dyrektor naukowej AMLo Biosciences, test zapewni pewność pacjentom, u których zdiagnozowano czerniaka we wczesnym stadium i u których występuje niskie ryzyko rozprzestrzeniania się raka. - Nasz test oferuje spersonalizowaną prognozę i pomoże klinicystom zidentyfikować pacjentów naprawdę niskiego ryzyka, u których zdiagnozowano czerniaka we wczesnym stadium oraz zmniejszyć liczbę wizyt kontrolnych dla osób zidentyfikowanych jako osoby niskiego ryzyka, oszczędzając czas i pieniądze NHS - stwierdziła.
W Wielkiej Brytanii tacy pacjenci są obserwowani w klinice nawet przez pięć lat. Zespół złożył już wniosek o udostępnienie testu AMBLor w NHS. Czerniak jest piątym najczęściej występującym nowotworem w Wielkiej Brytanii. W zeszłym roku zdiagnozowano ok. 16 000 chorych. U 91 proc. pacjentów wykryto czerniaka we wczesnym stadium.
Współfinansowane przez British Skin Foundation badania zostały przeprowadzone we współpracy z uniwersytecką firmą typu spin-out AMLo Biosciences.
To nie pierwszy sukces Newcastle University. W 2018 r. naukowcy z tej uczelni jako pierwsi wydrukowali ludzkie rogówki w 3D przy użyciu techniki, która może zapewnić nieograniczoną podaż rogówek w przyszłości.
Źródło: www.medicaldevice-network.com
Polecamy także:
W. Kraska: To jest lawinowy skok zakażeń
W. Andrusiewicz: Mamy problem z lekarzami POZ
Zakażeni medycy będą nadal pracować. Lepsze to niż paraliż szpitali?