Autor : Anna Rokicińska
2022-01-04 11:35
Najprawdopodobniej pod koniec stycznia będzie możliwość zaszczepienia starszych dzieci w wieku 12-17 lat dawką przypominającą – informował dziś rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Apelowali o to m.in. rodzice. Polska wprowadzi też certyfikaty covidowe dla ozdrowieńców, którzy byli badani testem antygenowym. Rzecznik mówił też o obostrzeniach. Decyzje zapadną w najbliższych dniach.
Andrusiewicz odnosił się podczas konferencji do sytuacji epidemicznej. Obraz nie napawa optymizmem, bo wciąż są kontynuowane wzrosty zakażeń i przybywa tych wariantem Omikron.
Zgony i wzrost liczby zakażeń
Rzecznik przekazał, że 75 proc. osób, które zmarły ostatniej doby były to osoby niezaszczepione. 106 osób spośród zmarłych w pełni zaszczepionych były to osoby z wielochorobowością. 85 proc. zgonów to osoby powyżej 75 roku życia. - Codziennie trwają spotkania z analitykami – przekonywał Andrusiewicz. Chodzi o to zachwianie tych wzrostów. Resort zdrowia analizuje czy jest to jedynie incydentalne czy trwałe zjawisko. Rzecznik poinformował, ze w ubiegłym roku w analogicznym okresie świątecznym także odnotowywano wzrosty, ale sytuacje się po kilku dniach ustabilizowała. - Wówczas były podobne odchylenia. Notowaliśmy wzrosty, a później one wyhamowały i powrócił ten trend spadkowy – mówił. Andrusiewicz przekazał także, ze potwierdzono już w Polsce 72 przypadki wariantu Omikron. 33 przypadki dotyczą województwa mazowieckiego, na drugim miejscu jest pomorskie.
Co z obostrzeniami i zdalnym nauczaniem?
Andrusiewicz mówił, że trudno jest jeszcze dzisiaj przesądzać czy będą dodatkowe obostrzenia i jakie, bo jest jeszcze za wcześnie. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji. -Przekonamy się pewnie jutro czy ten trend staje się faktem - stwierdził. Najpóźniej decyzje w tej sprawie mają zapaść do piątku. Co leży na stole? - Każde rozwiązanie jest możliwe – stwierdził Andrusiewicz. Jeżeli trend wzrostowy się utrzyma dalsze restrykcje są możliwe, jeśli nie pozostaniemy przy tych, które już wprowadzono. Czy dzieci wrócą do szkół po 10 stycznia? - Wiemy czym kończy się nauka zdalna dla najmłodszych – stwierdził i dodał, ze wzrosła liczba małych pacjentów w oddziałach psychiatrycznych i poradniach środowiskowych. - Dla nas obostrzenia w zakresie szkół są tymi ostatnimi, które chcielibyśmy podejmować – stwierdził Andrusiewicz. Zapowiedział, ze może zmienić się podejście do obecności dzieci w szkołach. Chodzi o wytyczne sanitarne. - Na dziś dzieci wrócą do szkół - przekazał.
Certyfikaty dla ozdrowieńców po teście antygenowym
MZ chce też wprowadzić certyfikat covidowy dla ozdrowieńców, u których zakażenie wykryto testem antygenowym, a nie testem PCR. Komisja Europejska nie zdecydowała się na takie rozwiązanie. Podobne funkcjonuje w Holandii. - Wystawimy je na użytek wewnętrzny - poinformował. Rozwiązanie to ma zostać wprowadzone do końca stycznia. Będzie on ważny przez 180 dni.
Jak rząd przygotowuje się do V fali epidemii?
Rzecznik podkreślił, że jeśli dojdzie do wzrostów to będzie oznaczało V falę epidemii z wariantem Omikron, która zacznie się od wysokiego poziomu zajętych łóżek, bo już teraz pacjenci z COVID-19 zajmują około 20 tys. miejsc w szpitalach. - Stanowi to zagrożenie dla naszego systemu szpitalnictwa - ocenił. Zapowiedział, ze wtedy trzeba będzie podejmować „kategoryczne decyzje tak, żeby polskie szpitale były wydolne”. Zapowiedział, że w przypadku spełniania się czarnego scenariusza MZ i wojewodowie będą przygotowywali dodatkowych 15 do 20 tys. łóżek dla pacjentów z COVID-19.
Co z dawką przypominająca dla dzieci?
Andrusiewicz zaapelował by rodzice szczepili swoje dzieci. Poinformował, ze słabnie zainteresowanie szczepieniami dzieci, a w ostatniej dobie zaszczepiono tych najmłodszych w wieku 5-11 lat tylko 9 tys. W tym przedziale wiekowych zaszczepionych jest 212 tys. maluchów, a 336 tys. jest zarejestrowanych. Podkreślał, że tak małe dzieci trudno jest testować. - Często łatwiej przeboleć ten jeden płacz przy szczepieniu - mówił.
Rzecznik był również pytany o dawkę przypominającą dla dzieci w wieku 12-17 lat. Takie rozwiązanie już przyjęto w Stanach Zjednoczonych. Poinformował, że do Europejskiej Agencji Leków (EMA) pod koniec grudnia firma Pfizer skierowała swój wniosek o dopuszczenie dawki przypominającej dla tych osób. Decyzji należy spodziewać się w połowie stycznia, a pod koniec można się spodziewać szczepień boosterem w Polsce. W tym przedziale wiekowym zaszczepionych jest około 45 proc. młodzieży.
Polecamy także:
Stwierdzono 65 przypadków wariantu Omikron
Zmiany w Zespole ds. rozwoju medycyny laboratoryjnej