Autor : Aleksandra Kurowska
2023-07-03 09:38
- Widzimy efekty pilotażu Krajowej Sieci Kardiologicznej, więc chcemy go rozszerzyć na cały kraj - mówi wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Odnosi się też m.in. do propozycji nowego rozwiązania w formie KOS-Zawał Plus, o którym rozmawiano m.in. podczas Forum Ochrony Zdrowia w Wąsowie.
Obejrzyj rozmowę:
Aleksandra Kurowska: Panie Ministrze, Ministerstwo Zdrowia podejmuje szereg działań w zakresie kardiologii, rozwijana jest Krajowa Sieć Kardiologiczna, od kilku lat prowadzony jest program KOS- Zawał. Jakie kolejne działania mogą w tym obszarze być realizowane?
Cowzdrowiu - prof. Przemysław Mitkowski: KOS-Zawał jest niebywałym sukcesem
Min. Waldemar Kraska: Rzeczywiście, jeżeli popatrzymy na Krajową Sieć Kardiologiczną, początkowo pilotaż obejmował tylko województwo mazowieckie. W tej chwili rozszerzyliśmy go na kolejne województwa. Widzimy dobre efekty tego pilotażu, więc chcemy go rozszerzyć na cały kraj.
Obserwujemy, że liczba zgonów z powodów chorób onkologicznych i kardiologicznych zaczyna w Polsce dominować. Kardiologia wyprzedziła nawet onkologię, problem jest bardzo pilny. Panaceum może rzeczywiście jest sieć kardiologiczna, ale to taka sieć, która będzie troszeczkę szerzej rozumiana niż na przykład sieć onkologiczna, bo tutaj bardzo ważnym elementem jest współpraca między kardiologiem a lekarzem rodzinnym. Bez tej współpracy, bez dialogu między tymi dwoma specjalistami - bo lekarz rodzinny też jest specjalistą w swojej dziedzinie - nie osiągniemy sukcesu. To pokazał pilotaż na Mazowszu, kiedy na początku lekarze rodzinni dość niechętnie do tego programu przystępowali.
Podstawowym warunkiem przystąpienia lekarza rodzinnego do programu pilotażowego jest to, że pacjent ma do niego wrócić, że będzie terapię kontynuował u siebie. W tej chwili widzimy, że wielu lekarzy rodzinnych do niego przystępuje, bo widzi korzyść. Pierwsza konsultacja odbywa się zdecydowanie szybciej niż to było wcześniej. Pacjent, który wymaga zmiany leczenia, dodatkowych badań diagnostycznych czy też leczenia specjalistycznego, trafia do lekarza szybciej.
Pani wspomniała o KOS-Zawał. Ta opieka koordynowana ma na celu, by pacjent po ostrym incydencie, zawale czy incydencie wieńcowym, w dalszym ciągu był pod opieką ośrodka specjalistycznego. To jest rok czasu i to także jest opieka koordynowana, która w tej chwili w POZ się pojawiła. Za tym oczywiście muszą iść środki. My sobie zdajemy z tego sprawę, że sama ustawa czy rozporządzenia tego nie załatwią. To musi być dodatkowy zastrzyk finansowy, który także trafia do lekarza rodzinnego czy do kardiologów, bo nowe procedury, które są w sieci, pozwalają na większe finansowanie. Chętnie przystępują do tego dyrektorzy, którzy na wynik finansowy szpitali bardzo uważnie patrzą. Ale myślę, że najważniejsza z tego wszystkiego jest korzyść dla pacjenta. Musimy sobie zdać sprawę, że za tym, za naszymi działaniami, musi stać pacjent i jego dobro, jeżeli chodzi o szybkość i efektywność leczenia. I to zawsze podkreślam, musimy postawić także na jakość. To nie może być bylejakość, że w "jakiś sposób" pacjenta leczymy. To musi być ustandaryzowane, to musi być leczenie według najnowszej wiedzy światowej czy europejskiej. To robimy w onkologii i w kardiologii.
Cowzdrowiu - Od przyszłego roku KOS-zawał obowiązkowy?
W trakcie dyskusji padła też propozycja, już wcześniej zgłaszana przez Polskie Towarzystwo Kardiologiczne, pilotażu KOS-Zawał Plus, czyli włączenia części pacjentów, u których te parametry po zawale, mimo leczenia, się nie poprawiają, do stosowania bardziej innowacyjnych, silniejszych leków. Co Pan myśli o tej propozycji?
Nie jestem kardiologiem, słuchałem głosów ekspertów, bo ten temat oczywiście się pojawił. Myślę, że jest to temat do rozważenia, ponieważ widzimy, że choć te nowe technologie i innowacyjne leki co prawda podrażają funkcjonowanie służby zdrowia, warto w to inwestować. Warto przeznaczać pieniądze na nowe terapie, bo to daje wymierne efekty. Są kardiolodzy, którzy podkreślają, że imersja idzie ciągle do przodu, pojawiają się nowe cząsteczki, które zdecydowanie poprawiają przeżywalność pacjentów kardiologicznych. Myślę, że Towarzystwo Kardiologiczne, konsultant krajowy, jakiś konsensus z tego wypracują.
Cowzdrowiu - Prof. Jankowski: co dziesiąty Polak po zawale umiera w ciągu roku
Konsultant krajowy wspomniał też, że w tym roku będą uruchamiane działania edukacyjne, promujące zdrowie, skierowane do dzieci i osób dorosłych, które jeszcze problemów nie mają i z KOS-Zawał czy sieci kardiologicznej nie muszą korzystać. Jakiego wsparcia może udzielić Ministerstwo Zdrowia, jeżeli chodzi o edukacyjne działania?
Rzeczywiście mówimy o medycynie naprawczej, czyli o skutkach, gdy ktoś zachoruje, ma problem zdrowotny. Wielu chorób można by uniknąć, jeżeli byśmy przestrzegali czasem bardzo prostych zasad: brak palenia tytoniu, picia alkoholu, dieta, ruch, to są tak proste rzeczy, które możemy wykonać dla siebie bez wysiłku. No ale okazuje się, że nie jest to tak łatwe, więc myślę że ten aspekt edukacyjny, który będzie sięgał od przedszkola po szkołę podstawową, średnią, jest bardzo ważny. Ważne, aby już od najmłodszych lat wpajać takie zachowania prozdrowotne, kiedy młodzież już dorośnie będzie to miała we krwi. Myślę że nawet teraz, kiedy dziecko wraca z przedszkola czy szkoły i mówi: tato, nie pal papierosów, bo to szkodzi, myślę, że to też jest takim aspektem pobudzającym do wyobraźni rodziców, żeby jednak tego dziecka słuchać i razem z nim dbać o swoje zdrowie.
Redaktor naczelna, od ponad 20 lat pracuje w mediach. Była redaktor naczelna Polityki Zdrowotnej, redaktor m.in. w Rzeczpospolitej, Dzienniku Gazecie Prawnej. Laureatka branżowych nagród dla dziennikarzy i mediów medycznych, a także Polskiej Izby Ubezpieczeń oraz Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Kontakt: aleksandra.kurowska@cowzdrowiu.pl
//