Autor : Magdalena Kopystyńska
2020-12-15 16:11
Prawie 450 uczestników uczestniczyło w sześciu debatach w ramach zorganizowanej przez Koalicję „Na pomoc niesamodzielnym” konferencji zatytułowanej „Opieka długoterminowa w Polsce - dzisiaj i jutro”. To już druga edycja tego wydarzenia, którego celem było wypracowanie wspólnych rozwiązań w dobie postępujących zmian demograficznych i pandemii COVID-19. Każda z debat kończyła się ankietą, której wyniki posłużą organizatorom do analizy stanu opieki długoterminowej w Polsce oraz pozwolą wypracować wnioski na przyszłość.
Opieka długoterminowa w Polsce wymaga reformy. Co do tego żaden z uczestników debat nie miał najmniejszych wątpliwości. Byli też oni raczej zgodni w opiniach, kto taką reformę powinien przeprowadzić i kierować nią zarówno na poziomie centralnym jak i lokalnym. Według ankietowanych, za reformę opieki długoterminowej na szczeblu centralnym nie powinien odpowiadać ani premier ani poszczególni ministrowie, tylko specjalnie do tego powołana instytucja, na przykład pełnomocnik rządu ds. opieki długoterminowej (64,4 proc. odpowiedzi). Natomiast w regionie powinien to być koordynator na poziomie gminy pochodzący z pionu ochrony zdrowia lub pomocy społecznej (50 proc. odpowiedzi).
Czy w opiece długoterminowej zmarnowano 12 ostatnich miesięcy?
Zagadnienia poruszane pierwszego dnia konferencji determinował w znacznym stopniu kontekst pandemii. Podczas pierwszej debaty zatytułowanej „Koronawirus w opiece długoterminowej -
w poszukiwaniu optymalnej strategii na przyszłość” ankietowani odpowiadali między innymi na pytania, kto powinien zarządzać i koordynować pomocą dla opieki długoterminowej w czasie pandemii i czy placówki opieki długoterminowej dobrze poradziły sobie z wiosenną falą pandemii.
- Nie dziwi mnie, że prawie 60 procent uczestników odpowiedziało na drugie pytanie negatywnie - mówi prezes Koalicji Magdalena Osińska-Kurzywilk. - Pandemia COVID-19 dość bezlitośnie obnażyła znaczące słabości systemu ochrony zdrowia, które wskazali nasi ankietowani. Część z nich, jako powód odpowiedzi podała brak odpowiednich standardów i środków finansowych na ich wdrażanie (31,4 proc.) a część braki kadrowe niezbędne do utrzymania odpowiedniej jakości opieki (27,9 proc.). Dziwi mnie natomiast - dodała prezes Koalicji - że w obliczu pandemii decyzje, które powinny zapadać natychmiast, odkładane są na kolejne tygodnie czy miesiące. Takie marginalne traktowanie opieki długoterminowej przełożyło się na opinię naszych ankietowanych dotyczącą oceny ostatniego roku.
Pytanie w ankiecie brzmiało: „Czy w ciągu ostatnich 12 miesięcy podjęte zostały wystarczające działania zmierzające do lepszej koordynacji opieki długoterminowej?”. Prawie 80 procent respondentów odpowiedziało, że nie, przy czym niemal 45 procent jako powód podało unikanie przez partie polityczne debaty na temat opieki długoterminowej, 14,1 procent wskazało na to, że nowe rozwiązania jeszcze bardziej pogłębiają podział na Polskę resortową, a 20,6 procent uznało, że opieka długoterminowa nadal jest zbytnio „zmedykalizowana”. Podobnego zdania jak ankietowani, są przedstawiciele Koalicji „Na pomoc niesamodzielnym”. Oni również uważają, że w opiece długoterminowej ostatnich 12 miesięcy zostało zupełnie straconych.
- W listopadzie 2019 roku zaprezentowaliśmy dekalog opieki długoterminowej - mówi Tomasz Michałek, Dyrektor Biura Zarządu Koalicji i dodaje - Niestety przez ten rok, pomimo szerokiej i aktywnej działalności Koalicji, żaden z tych punktów nie został zrealizowany. Zauważyli to również uczestnicy naszej konferencji, wskazując jako główny powód unikanie przez partie polityczne debaty nad opieką długoterminową. To jednoznacznie wskazuje, że nadal brakuje woli wśród naszej klasy politycznej, aby zmierzyć się z tym wyzwaniem.
Pandemia przyspieszyła potrzebę innowacji
Choć na pierwszy rzut oka trudno znaleźć pozytywy pandemii koronawirusa, to okazuje się jednak, że dzięki niej pojawiły się w Polsce rozwiązania, na które w innych warunkach być może czekalibyśmy dłużej i trudniej byłoby je zaimplementować. Podczas debaty zatytułowanej „Innowacyjne produkty w opiece domowej oraz instytucjonalnej - czy to się opłaca?” prelegenci i uczestnicy wskazali wśród przykładów między innymi przejście na e-zlecenia w wyrobach medycznych, które spotkało się z bardzo pozytywnym przyjęciem, czy przyspieszony rozwój telemedycyny i teleopieki, jako istotne remedium nie tylko na braki kadrowe, z którymi borykamy się od dłuższego czasu, ale również na pojawiające się nagle sytuacje kryzysowe, takie jak stan epidemiologiczny.
Domowa opieka długoterminowa lepsza niż hospitalizacja
Choć deinstytucjonalizacja jest trudnym słowem, oznacza prosty proces przejścia od opieki nad pacjentem przewlekle chorym w instytucjach na rzecz zapewnienia mu odpowiedniego wsparcia
w środowisku lokalnym i w miejscu zamieszkania. Nad korzyściami takiego rozwiązania dyskutowali uczestnicy debaty „Deinstytucjonalizacja opieki długoterminowej - pusty slogan czy strategiczny cel rządu?”. Odpowiadając na kluczowe pytanie tej debaty czy deinstytucjonalizacja jest w ogóle w Polsce potrzebna ponad 93 procent ankietowanych wybrało odpowiedź pozytywną.
- Co czwarta osoba biorąca udział w ankiecie uważa, że opieka domowa jest najtańsza i najbardziej efektywna - podsumowuje wiceprezes Koalicji Beata Stepanow. - Jedna trzecia zwolenników deinstytucjonalizacji zaznaczyła, że opieka domowa nie powinna być jednak realizowana kosztem rozwoju opieki stacjonarnej. Kolejne 30 proc. ankietowanych zwróciło natomiast uwagę na konieczność priorytetowego wsparcia przez system nieformalnych opiekunów osób niesamodzielnych.
Przykładem największych korzyści przeniesienia opieki nad pacjentem w warunki pozaszpitalne jest domowa wentylacja mechaniczna, świadczenie ratujące życie między innymi osobom po wypadkach komunikacyjnych, z zanikiem mięśni, stwardnieniem rozsianym, POChP, deformacjami klatki piersiowej czy ciężkimi wadami genetycznymi. Dla pacjentów korzystających z tego świadczenia w domu jest to sytuacja mniej stresogenna a dla budżetu państwa zdecydowanie korzystniejsza finansowo niż hospitalizacja. Wiedzą o tym liczne kraje UE, które dużo wcześniej postawiły na opiekę pozaszpitalną pacjentów z niewydolnością oddechową.
- W obliczu pandemii sytuacja jest jeszcze bardziej dynamiczna, bo po pierwsze każde łóżko szpitalne jest na wagę złota, a po drugie liczba pacjentów wciąż rośnie, bo chorzy pocovidowi często zmagają się z niewydolnością oddechową i wymagają tlenoterapii - mówi Tomasz Michałek. - Takie też wnioski płyną z zebranych przez nas ankiet, gdzie w odpowiedzi na pytanie czy pozaszpitalna wentylacja mechaniczna przynosi jakiekolwiek korzyści, 54 procent osób odpowiedziało, że tak, bo optymalizuje obłożenie na oddziałach intensywnej terapii w szpitalach, które powinny mieć odpowiednią rezerwę miejsc na sytuacje kryzysowe, a 34 proc. doceniło zmniejszenie częstości pobytów chorego w szpitalu, gdzie osobodzień kosztuje płatnika (NFZ) najwięcej.
W konferencji „Opieka długoterminowa w Polsce - dziś i jutro” wzięli udział między innymi eksperci akademiccy, przedstawiciele administracji rządowej, towarzystw naukowych, pracownicy sektorów opieki zdrowotnej i społecznej oraz członkowie organizacji pacjenckich. Honorowy patronat nad wydarzeniem objęli: Minister Zdrowia, Rzecznik Praw Pacjenta, Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych, Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce, Polskie Towarzystwo Gerontologiczne, Zakład Ubezpieczeń Społecznych i Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego oraz Komisja Europejska i European Ageing Network, międzynarodowa organizacja parasolowa, której członkiem od tego roku jest Koalicja „Na pomoc niesamodzielnym”. Wyniki wszystkich ankiet można zobaczyć i przeanalizować odtwarzając debaty, które są dostępne pod linkiem www.opiekadlugoterminowa2020.pl.
Portal www.CowZdrowiu.pl był patronem medialnym wydarzenia.
magdalena.kopystynska@cowzdrowiu.pl
//