Autor : Aleksandra Kurowska
2020-11-16 11:18
Antybiotykooporność bakterii jest jednym z kluczowych wyzwań współczesnej medycyny. W środę przypada Europejski Dzień Wiedzy o Antybiotykach. Dlatego przez cały tydzień, codziennie poświęcamy temu tematowi dużo uwagi. Przygotowane zostaną teksty i infografiki, a także debata redakcyjna, w której wezmą udział eksperci oraz patroni naszej akcji.
Na problem zwracaliśmy uwagę m.in. we wrześniu, w Światowym Dniu Sepsy – opracowując podstawowe informacje na temat tego groźnego schorzenia w postaci infografiki, a także publikując materiał z udziałem prezesa Polskiego Towarzystwa Wakcynologii, dr hab. Ernesta Kuchara z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Teraz rozwijamy temat organizując Tydzień z Antykoopornością, którego partnerami zostali: Naczelna Izba Lekarska, Porozumienie Zielonogórskie oraz Ogólnopolski Związek Pracodawców Szpitali Powiatowych.
Od poniedziałku do końca tygodnia będziemy publikować najnowsze dane, wywiady, relację z debaty, a także materiały edukacyjne zarówno dla pracowników medycznych jak i pacjentów.
Superbakterie
Antybiotykooporność to jeden z najtrudniejszych oraz największych problemów współczesnej medycyny, a może nawet cywilizacji. Według raportów WHO, to także jedno z największych zagrożeń dla zdrowia na świecie. Dzięki wynalezieniu antybiotyków znacznie zmniejszyliśmy liczbę zgonów m.in. na zapalenie płuc i szereg innych chorób bakteryjnych. Jednak nowych cząsteczek leków prawie nie przybywa, a szerokie stosowanie antybiotyków w systemie ochrony zdrowia oraz w hodowli zwierząt powoduje, że bakterie coraz częściej stają się na nieoporne. Co istotne - bakterie mogą wykazywać różny stopień lekooporności:
MDR – (multidrug-resistance) - czyli wielolekooporność - oporność na co najmniej jeden antybiotyk z trzech lub więcej grup leków przeciwbakteryjnych;
XDR – (extensively drug resistance) - czyli oporność rozszerzona - oporność na co najmniej jeden antybiotyk ze wszystkich z wyjątkiem dwóch lub mniej grup antybiotyków;
PDR – (pandrug-resistance) – to całkowita oporność na wszystkie dostępne antybiotyki, we wszystkich grupach stosowanych wobec danego gatunku drobnoustroju.
Ten ostatni raportowały już polskie szpitale, na przykład stwierdzając u pacjentów zakażenie bakterią Klebsiella pneumoniae NDM, potocznie zwaną New Delhi. Jest ona oporna na terapię wszystkimi dostępnymi dziś antybiotykami. W październiku informowano o zakażeniach pacjentów w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie, ale to tylko jedna z coraz szerszej listy placówek dotkniętych tym problemem.
Jak zwracają uwagę współpracujący z nami eksperci, nawet pozornie błahe zakażenia np. związane ze zranieniem czy infekcją górnych dróg oddechowych stają się w takiej sytuacji problemem i mogą stanowić zagrożenie życia. Coraz częściej mówi się i pisze o superbakteriach – które, jeśli nie znajdziemy nowych, skutecznych substancji do walki z nimi, mogą, według ekspertów, doprowadzić do śmierci nawet 300 mln ludzi na świecie.
Poza lekami w formie substancji chemicznej, naukowcy szukają nowych rozwiązań. Jednym z nich jest wykorzystanie bakteriofagów. To wirusy, które atakują i niszą bakterie. Stosuje się je eksperymentalnie, także w Polsce.
Prawie 100 lat od przełomowego odkrycia
Wpływ pleśni na szybsze gojenie ran obserwowali już przed wiekami nasi przodkowie. Jednak dopiero w 1928 r. Sir Aleksander Fleming przypisał hamowanie wzrostu bakterii przez grzyby pleśniowe substancji przez nie wydzielanej – penicylinie. Fleming pragnął, by penicylina stała się lekiem zwalczającym skutecznie choroby powodowane przez bakterie, np. zapalenie płuc, które stanowiły poważny problem ludzkości.
Po dekadzie od jego odkrycia dwaj naukowcy, Ernst B. Chain i Howard W. Florey, wyizolowali penicylinę w czystej chemicznie postaci. Ze względu na wielkie znaczenie odkrycia penicyliny trzej naukowcy zostali uhonorowani Nagrodą Nobla w 1945 r.
Tylko od lekarza i zgodnie z zaleceniami
Antybiotyki należy przyjmować wyłącznie po konsultacji z lekarzem i pod jego kontrolą. Na podstawie przeprowadzonego badania oraz wywiadu lekarz powinien określić rodzaj zakażenia i wybrać terapię. Jeśli nie przynosi ona w założonym czasie odpowiednich efektów, lekarz może zmienić lek. m.in. lekarze rodzinni, a także farmaceuci powtarzają, że nie wolno odstawiać leku samodzielnie np. po uzyskaniu poprawy po paru dniach leczenia.
Szpitale pod ostrzałem
Problem z antybiotykoopornością mają placówki lecznictwa zamkniętego. Tu pacjenci przynoszą przeróżne bakterie, które nierzadko przenoszone są z chorego na chorego przy okazji dzielenia wspólnych przestrzeni, sprzętów, ale też przez pracowników medycznych. Zakażenia wewnątrzszpitalne, zwłaszcza lekoopornymi drobnoustrojami, są ważną przyczyną zachorowalności i umieralności hospitalizowanych pacjentów. Dużo ciekawych informacji na ten temat można znaleźć w opublikowanym niedawno opracowaniu „Kontrola środowiska szpitalnego w zapobieganiu zakażeniom wywoływanym przez wieloantybiotykooporne patogeny alarmowe”.
To wydawnictwo Narodowego Instytutu Leków, które zostało sfinansowane ze środków będących w dyspozycji Ministra Zdrowia, w ramach programu zdrowotnego pn.: „Narodowy Program Ochrony Antybiotyków na lata 2016-2020”, które można znaleźć tutaj: http://antybiotyki.edu.pl/wp-content/uploads/2020/09/%C5%9Brodowisko_2020.09.02.pdf.
Tygodnia z Antybiotykoopornością nie udałoby nam się zrealizować w zaplanowanej przez nas skali gdyby nie wsparcie firmy Pfizer, dzięki któremu finansujemy m.in. opracowanie grafik, a także kwestie techniczne związane z redakcyjną debatą.
Redaktor naczelna, od ponad 20 lat pracuje w mediach. Była redaktor naczelna Polityki Zdrowotnej, redaktor m.in. w Rzeczpospolitej, Dzienniku Gazecie Prawnej. Laureatka branżowych nagród dla dziennikarzy i mediów medycznych oraz Polskiej Izby Ubezpieczeń. Kontakt: aleksandra.kurowska@cowzdrowiu.pl