Autor : Anna Gumułka
2022-11-22 12:58
Centralny Szpital Kliniczny MSWiA w Warszawie po przekształceniu w instytut będzie nadal szpitalem dla wszystkich, a poprawi się jakość i dostępność leczenia – powiedział we wtorek w Radiu RMF FM wicedyrektor tej placówki dr Artur Zaczyński.
Sejm uchwalił w ubiegłym tygodniu ustawę o Państwowym Instytucie Medycznym Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Zmiana miałaby obowiązywać już od przyszłego roku. Przeciwko tym planom zaprotestowała m.in. Naczelna Rada Lekarska (NRL).
- Centralny Szpital Kliniczny, który będzie przekształcony w instytut, nadal będzie szpitalem dla wszystkich Polaków. Jest szpitalem ogólnopolskim i świadczy usługi praktycznie z pełnego zakresu – powiedział wicedyrektor ds. medycznych szpitala dr Artur Zaczyński.
- Nic się nie mieni w działalności, która do tej pory jest prowadzona na terenie szpitala. Więcej będzie oczywiście leczenia specjalistycznego, więcej specjalizacji, bo ludzi to przyciąga. Przyjadą osoby, które będą się chciały również naukowo rozwijać i tworzyć nowe ośrodki – dodał.
Dr Zaczyński wyjaśnił, że celem zmian jest rozwój naukowy i badawczy szpitala przy Wołoskiej oraz podniesienia jakości świadczonej tam opieki oraz dostępności świadczeń. - W szpitalu klinicznym pracuje wielu znakomitych profesorów, jednak oni nie pracują jako na uczelni czy w jednostce naukowej w szpitalu na Wołoskiej, pracują w innych uniwersytetach medycznych, nie tworzą rady naukowej tego ośrodka, a dzięki temu, że będzie można stworzyć radę naukową, będzie można też ubiegać się o granty i dostawać dodatkowe środki – wskazał wicedyrektor.
Odnosząc się do planowanych środków, jakie mają być przekazane przyszłemu instytutowi Artur Zaczyński powiedział, że będą one przeznaczone na budowę i wyposażenie nowego pawilonu szpitala, w którym znajdzie się 500-600 nowych łóżek. - Budujemy dodatkowy pawilon, w którym będą dodatkowe oddziały, te najbardziej popularne – chirurgiczny, internistyczny, czyli miejsca, których brakuje na co dzień we wszystkich szpitalach – zaznaczył.
Jego zdaniem przekształcenie szpitala nie będzie się wiązało z żadnymi dodatkowymi kosztami „poza zmianą pieczątki i szyldu”. Podkreślił, że zarobki kadry pozostaną takie same, a przekształcenie nie wiąże się z podwyżką dla żadnego pracownika. Nie zgodził się też z zarzutami, że będzie to „ekskluzywny szpital dla władzy”. – Nigdy nie było i nie będzie dodatkowych łóżek dla osób zwanych potocznie VIP – oświadczył, przypominając, że ustawowo szpital zabezpiecza leczenie czterech najważniejszych osób w państwie – prezydenta, premiera oraz marszałków Sejmu i Senatu.
Centralny Szpital Kliniczny MSWiA w Warszawie zatrudnia obecnie ok. 4 tys. osób. W ubiegłym roku leczono tam 40,7 tys. osób. Wykonano 7,6 tys. operacji, udzielono blisko 334 tys. porad specjalistycznych oraz blisko 195 tys. porad z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej.
Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej w ubiegłotygodniowym oświadczeniu wskazało, że z projektu ustawy nie wynika bezwzględna konieczność utworzenia nowego instytutu. „Można założyć, że przekształcenie dotychczasowego Centralnego Szpitala Klinicznego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie w Instytut będzie rodziło ogromne wyzwania organizacyjne, formalnoprawne, księgowo-podatkowe, kadrowe oraz generowało znaczne koszty transformacji, dlatego decydując się na taki zabieg ustawodawca powinien wskazać szczególnie ważne powody stojące za taką decyzją, w szczególności zaś powinien wskazać, że zmiana ta leży w interesie społecznym oraz będzie prowadziła do znaczącej poprawy jakości czy dostępności do świadczeń opieki” – czytamy w stanowisku prezydium NRL.
Foto: CSK MSWiA
Polecamy także:
Aż 185 mln zł rocznie dla państwowego instytutu i pożegnanie CSK MSWiA
Dziennikarka z blisko 25-letnim doświadczeniem. W latach 1999-2022 w PAP relacjonowała wydarzenia na Śląsku i w kraju, specjalizując się w tematyce zdrowotnej, społecznej, naukowej i kulturalnej. W 2004 była korespondentką PAP w Londynie. Kontakt: anna.gumulka@cowzdrowiu.pl