• Najnowsze
  • Pacjenci
  • Pracownicy medyczni
  • Szpitale
  • POZ i AOS
  • Finanse
  • Leki
  • Wyroby medyczne
  • Kultura
  • Wideo i podcasty

Związek lekarzy pisze list otwarty do pacjentów. Grozi nam paraliż

Autor : Anna Rokicińska

2021-03-05 13:47

Uwaga!  Grozi nam dalszy i trwały paraliż publicznej ochrony zdrowia – pisze w liście otwartym do pacjentów Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy. Jak uzasadniają związkowcy, przyczyną jest brak kadr medycznych, a to wiąże się z zarobkami medyków.

„Wszyscy jesteśmy zmęczeni trwającą już ponad rok epidemią koronawirusa. Każdy z nas doświadczał w tym czasie różnych trudności. Jednak najbardziej doświadczeni byli ci, którzy potrzebowali w tym czasie pomocy medycznej w placówkach publicznej ochrony zdrowia” - czytamy w liście otwartym. Związek podkreśla, że w wielu przypadkach pomocy tej nie uzyskali lub nie była ona taka, jaka być powinna. W jego ocenie przyczyna tego stanu była – do pewnego stopnia – obiektywna: konieczność zabezpieczenia sił i środków do walki z koronawirusem. Według związkowców, w dużej jednak części wynikało to z decyzji rządzących o „zamrożeniu” czyli znacznym ograniczeniu funkcjonowania publicznej ochrony zdrowia.

Paraliż może zostać z nami na dłużej

„Niestety – wiele wskazuje na to, że ten paraliż publicznej ochrony zdrowia może zostać z nami już na stałe – tym razem z powodu braku chętnych do pracy w publicznych szpitalach i przychodniach. Rządzący robią bowiem wszystko, aby praca tam była ciężka, źle zorganizowana i słabo wynagradzana. Właśnie teraz przedstawili projekt ustawy regulującej pensje w publicznej ochronie zdrowia. Pozostaną one na tak niskim poziomie, że lekarze zatrudnieni tam, będą musieli do swojej pensji „dorabiać”. Z tego powodu wielu lekarzy zrezygnuje z pracy w publicznych szpitalach i przychodniach i przejdzie na stałe do sektora prywatnego, gdzie warunki pracy i płacy są lepsze. Inni specjaliści wyjadą z Polski, jak zrobiło to wcześniej tysiące ich kolegów. Ci, którzy pozostaną będą musieli „dorabiać” na niezliczonych dyżurach i dodatkowych etatach, co spowoduje, że będą stale zmęczeni i zniecierpliwieni wobec chorych, będą popełniać więcej błędów i zaniedbywać swoje obowiązki. Niektórzy będą pracować dodatkowo w prywatnych praktykach, stanowiących nieraz formę odpłatnej „przepustki” dla pacjentów - do leczenia w publicznych szpitalach” - czytamy w liście otwartym. Związkowcy podkreślają, że tak czy inaczej, jakość pomocy w publicznej ochronie zdrowia i dostępność do niej jeszcze bardziej zmniejszy się, a patologia rozszerzy się i utrwali. Ludzie zostaną zmuszeni, aby leczyć się głównie w prywatnych placówkach, a wielu nie będzie na to stać.

Jedno miejsce pracy, a jakość leczenia

Związek ocenia, że taka polityka rządu jest świadoma i celowa, aby ograniczyć wydatki publiczne na leczenie Polaków. „Rządzący odrzucili bowiem propozycję OZZL: dobra pensja dla lekarza w zamian za pracę wyłącznie w jednym miejscu. Takie rozwiązanie spowodowałoby, że lekarze poświęciliby się całkowicie pracy w podstawowym miejscu zatrudnienia, lepiej i staranniej podchodziliby do swoich obowiązków, mieliby czas i siły, aby zająć się dobrze swoimi pacjentami. Takiego rozwiązania rządzący jednak nie chcą. Wolą, aby lekarz był „zagoniony”, zmęczony, zniecierpliwiony i popełniał więcej błędów, byleby tylko nie domagał się godnego wynagrodzenia” - piszą związkowcy. „Szanowni Pacjenci, nie wierzcie w propagandę rządową, że kolejne miliardy złotówek wydane na sprzęt, budynki, komputery… poprawią jakość i dostępność leczenia w publicznej ochronie zdrowia, jeżeli zabraknie tam lekarzy, pielęgniarek, techników medycznych, diagnostów. Nie wynaleziono jeszcze szpitali ani przychodni samoobsługowych i podstawą ochrony zdrowia są nadal ludzie, którzy powinni służyć innym, chorym ludziom. Pamiętajcie: nie ma lekarzy (pielęgniarek, techników, diagnostów …) - nie ma leczenia” - czytamy.

Źródło: OZZL

Polecamy także:

OZZL wzywa lekarzy do strajku lub solidarnych zwolnień

OZZL pyta premiera czy zlikwiduje publiczną ochronę zdrowia

K. Bukiel o płacowych propozycjach MZ – to kompletna abstrakcja

Czy karetki specjalistyczne są dalej specjalistyczne?

#OZZL # paraliż # publicznej # ochrony # zdrowia # list # otwarty # do # pacjentów #MZ # płace # emigracja # lekarze #
Udostępnij Tweet Udostępnij
Card image cap
Anna Rokicińska

Komentarze

OSTATNIE WPISY

TK orzekł w sprawie przedłużającej się kadencji RPO
Czytaj więcej...
Mapy Potrzeb Zdrowotnych – projekt znów trafia do Komisji Zdrowia
Czytaj więcej...
Co z uprawnieniami do kwalifikowania do szczepień dla stażystów?
Czytaj więcej...
Zmiany przepisów o liczbie farmaceutów. Czy to zasługa NIK?
Czytaj więcej...
M.Dworczyk: Obecnie nie mamy możliwości wyboru konkretnej szczepionki
Czytaj więcej...
Prof. M. Parczewski o noszeniu masek na dworze i powrocie do szkół
Czytaj więcej...
Medycy i dzieci w pandemii: jak im pomóc?
Czytaj więcej...
Firmy łączą siły w pracach nad rozwojem leków immunoonkologicznych
Czytaj więcej...
MZ się chwali, że odzyskało 24,6 mln zł za respiratory
Czytaj więcej...
Jaki jest stan zdrowia Ślązaków? Pokaże regionalny atlas zdrowia
Czytaj więcej...
Zintegrowany Informator Pacjenta połączył się z IKP
Czytaj więcej...
System Informatyczny Rezydentur 2.0 źle działa
Czytaj więcej...

ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA !

  • twitter / CO W ZDROWIU
  • facebook / CO W ZDROWIU
  • LinkedIn / CO W ZDROWIU

    Szybkie Linki


  • Regulamin

  • Polityka prywatności

  • Aktualności

  • Kontakt

    KONTAKT

  • COWZDROWIU.PL
  • Siedziba redakcji
  • 00-491 Warszawa
    ul. M. Konopnickiej 3 lokal 2

© 2020 Wykonanie Mirit.pl