Autor : Anna Jackowska
2021-04-09 12:21
Norweska policja poinformowała, że ukarała premier Ernę Solberg grzywną za złamanie zasad dystansu społecznego, kiedy organizowała spotkanie rodzinne z okazji swoich urodzin. Grzywna wynosi 20 000 koron norweskich (2 352 dolarów).
Już w zeszłym miesiącu premier przeprosiła za zorganizowanie imprezy z okazji swoich 60 urodzin z 13 członkami rodziny w górskim kurorcie pod koniec lutego, jednak nie uchroniło jej to przed karą. Obowiązywał wtedy rządowy zakazu gromadzenia się ponad 10 osób.
W większości takich przypadków policja nie nałożyłaby grzywny, ale premier stoi na czele rządowych działań mających na celu nałożenie ograniczeń, poinformowała policja. - Chociaż prawo jest takie samo dla wszystkich, nie wszyscy są równi wobec prawa - powiedział szef norweskiej policji Ole Saeverud. Dodał, że nałożenie grzywny jest słuszne w celu podtrzymania zaufania opinii publicznej do przepisów dotyczących ograniczeń społecznych.
Policja poinformowała, że Solberg i jej mąż, Sindre Finnes, wspólnie podjęli decyzję o zorganizowaniu uroczystości i wybrali restaurację. Jednak ani mąż, ani właściciel restauracji nie zostali ukarani. - Solberg jest liderem tego kraju i stała na czele ograniczeń nałożonych w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa - powiedział Saeverud.
Solberg, przed wyborami parlamentarnymi we wrześniu, broniła surowych zasad ograniczających rozprzestrzenianie się koronawirusa, co w efekcie zapewniło Norwegii jedne z najniższych w Europie wskaźniki zakażeń i zgonów.