Autor : Aleksandra Kurowska
2020-03-17 10:54
16 szpitali z liczącej 19 placówek sieci dedykowanej walce z pandemią koronawirusa, dotychczas leczyło pacjentów w różnych zakresach. Co z programami lekowymi i chemioterapią?
Pacjenci niepokoją się, co będzie z przyjmowaniem przez nich leków, które dotychczas brali w szpitalach. Decyzją wiceministra zdrowia Macieja Miłkowskiego, niektórzy leki mogli dostać do domów. Co z resztą?
- Zgodnie z komunikatem Ministra Zdrowia https://www.gov.pl/web/zdrowie/komunikat-ministra-zdrowia-dla-podmiotow-leczniczych-realizujacych-umowy
w przypadku kiedy placówka udzielająca świadczeń w ramach programu lekowego przekształci się w placówkę chorób zakaźnych – pacjentów doraźnie przejmuje inna placówka realizującą dany program lekowy. W szczególności dotyczy to pacjentów wymagających niezwłocznego podania leku wynikającego z określonego cyklu leczenia - odpowiada na nasze pytanie Centrala Funduszu.
Szczegółowe zalecenia zostały wysłane w ubiegły piątek, czyli 13 marca do wszystkich oddziałów wojewódzkich NFZ. Oddziały już podjęły działania w celu zabezpieczenia pacjentom ciągłości leczenia.
W kujawsko-pomorskim OW NFZ szpital wytypowany na szpital zakaźny przekazuje swoich pacjentów do innych placówek, które realizują tożsame programy lekowe. Oddział pozostaje w bezpośrednim kontakcie z placówką i służy pomocą w tym zakresie.
Małopolski OW NFZ, w piątek 13 marca przekazał dyrekcji szpitala wskazanego do leczenia COVID rekomendacje MZ dotyczące realizacji programów lekowych i chemioterapii w obecnej sytuacji i pozostaje w bieżącym kontakcie ze szpitalem.
Opolski oddział wojewódzki poinformował przekształcony szpital jednoimienny do jakich jednostek przekazać pacjentów korzystających z programów lekowych. Oddział pomaga w koordynacji działań i na bieżąco monitoruje sytuację.
Pacjenci nie zawsze z informacją
Organizacje pacjenckie zwracają uwagę, że w przypadku odwoływania wizyt planowych np. onkologów, szpitale nie proponują teleporady ani innych rozwiązań. Takie problemy zgłaszają np. pacjenci ze szpitala na Wołoskiej, którym nie wskazano, gdzie mają zgłosić się np. z wynikami badań. - Pacjentce z podejrzeniem białaczki w trybie obserwacji, zapisanej na wizytę kontrolną, poradzono telefonicznie by zgłosiła się do lekarza POZ po skierowanie do innego hematologa - mówi Anna Kupiecka z Onkocafe. Podkreśla, że tacy pacjenci mają niską odporność i tym bardziej powinno się otoczyć ich szczególną ochroną przez zakażeniem.
Polecamy także:
Redaktor naczelna, od ponad 20 lat pracuje w mediach. Była redaktor naczelna Polityki Zdrowotnej, redaktor m.in. w Rzeczpospolitej, Dzienniku Gazecie Prawnej. Laureatka branżowych nagród dla dziennikarzy i mediów medycznych oraz Polskiej Izby Ubezpieczeń. Kontakt: aleksandra.kurowska@cowzdrowiu.pl