Autor : Magdalena Kopystyńska
2023-11-20 12:19
- Cieszymy się przywilejem, że państwo polskie refunduje polskie leki po cenach wynegocjowanych z ministerstwem. Warunki, które stawia ministerstwo zdrowia – niezależnie od tego, kto w nim rządził – zawsze były takie, że leki, które wędrowały na rynek polski były tańsze. Myślę, że ten plan zostanie utrzymany. Nie jesteśmy społeczeństwem które byłoby w stanie zapłacić tyle, co Francuzi czy Niemcy - mówi w rozmowie z CowZdrowiu poseł PIS, Bolesław Piecha.
Unijna strategia farmaceutyczna, dotycząca m.in. bezpieczeństwa lekowego, ochrony antybiotyków, ochrony patentowej leków oraz wyrównywania do nich dostępu w całej Unii, budzi wiele kontrowersji wśród firm. I firmy innowacyjne, i generyczne nie zgadzają się z różnymi zapisami projektu, ale z zupełnie różnych powodów. O tym w jakim kształcie powinna zostać uchwalona strategia, rozmawiamy z posłem PIS, Bolesławem Piechą.
- Interesy w Unii Europejskiej są na tyle rozbieżne, że sądzę, że ani firmy farmaceutyczne, ani być może Parlament Europejski konsensusu na zasadzie twardych stanowisk nie uzyskają. Rynek europejski jest dużym rynkiem, w związku z tym firmy innowacyjne będą musiały się zmierzyć ze skróceniem i ujednoliceniem ochrony patentowej. To będzie dla nich duże wyzwanie, ale nie sądzę - wbrew temu co się mówi - żeby opuściły rynek europejski - mówi poseł Piecha.
- 500 milionów ludzi, którzy odkładają w różnych systemach składkę zdrowotną przeznaczoną na refundacje to tak dużo, że nie wyobrażam sobie, żeby jakakolwiek firma mogła obrazić się i odstąpić od brania udziału w rynku europejskim. To jest kwestia czasu i sadzę, że to porozumienie będzie wypracowane na zasadzie pewnego konsensusu, zbliżenia stanowisk i kompromisu, a nie dyktatu jednej ze stron.
- Fundusz na refundację leków jest ograniczony, jest to zapisane w ustawie (...) i pewnie przesunięcie tego będzie bardzo trudną rzeczą, wiec zawsze będziemy się obracać w określonym pułapie dostępnych środków, to po pierwsze. Po drugie cieszymy się przywilejem, że państwo polskie, czyli NFZ, refunduje polskie leki po cenach wynegocjowanych z ministerstwem. Warunki, które ono stawia – niezależnie od tego kto w nim rządził – zawsze były takie, że leki które wędrowały na rynek polski były tańsze. Myślę, że ten plan zostanie utrzymany. Nie jesteśmy społeczeństwem, które byłoby w stanie zapłacić tyle co Francuzi czy Niemcy.
Obejrzyj rozmowę:
Bolesław Piecha jest absolwentem Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach. Pracował jako lekarz w Górniczym Zespole Opieki Zdrowotnej w Jastrzębiu-Zdroju (1983-1984), a następnie w Zespole Opieki Zdrowotnej w Rybniku (1984-1996). W latach 1997-2001 pełnił funkcję dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku. W latach 2005-2007 sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia. Senator w latach 2013-2014 (VIII kadencja), poseł do Parlamentu Europejskiego w latach 2014-2019 (VIII kadencja) oraz poseł na Sejm RP w latach 2001-2013 i ponownie od 2019 r. (IV-VII i IX-X kadencja). W Sejmie IX kadencji był wiceprzewodniczącym Komisji Zdrowia oraz członkiem Komisji ds. Unii Europejskiej i Komisji ds. Petycji.
magdalena.kopystynska@cowzdrowiu.pl