Autor : Agata Szczepańska
2023-07-27 18:37
Centra 75 plus czy centra 65 plus? Zdaniem senatorów nowe placówki powinny być dostępne również dla młodszych seniorów, a granicą powinien być wiek emerytalny. Kwestia wieku uprawnionych zdominowała senacką debatę na temat prezydenckiej ustawy o szczególnej opiece geriatrycznej.
Ustawa określa cele, organizację i zasady funkcjonowania szczególnych form geriatrycznej opieki zdrowotnej nad osobami, które ukończyły 75 lat. Jej projekt został skierowany do Sejmu przez prezydenta Andrzeja Dudę.
W ustawie wprowadzono nowe rozwiązania, m.in.: przesiewową ocenę geriatryczną na poziomie podstawowej opieki zdrowotnej, uruchomienie sieci Centrów Zdrowia 75 Plus oraz utworzenie nowych oddziałów geriatrycznych. Senackie poprawki zmierzają do obniżenia wieku do 65 lat.
300 centrów zdrowia 75+ z opieką geriatryczną. Sejm przyjął ustawę
Wcześniej (24 lipca) rozpatrujące ustawę komisje nie podjęły żadnego legislacyjnego wniosku w tej sprawie. - Komisja przyjęła szereg poprawek, które zostały zaproponowane przez biuro legislacyjne. Wniosek o przyjęcie ustawy w całości nie został poparty przez komisję, nie uzyskał większości głosów. Mogę powiedzieć, że wszyscy senatorowie biorący udział w głosowaniu wstrzymali się od głosu – relacjonował podczas senackiej debaty sprawozdawca komisji Wojciech Konieczny (Lewica).
Punktem, który wzbudzał największe wątpliwości, była granica wieku uprawniającego do szczególnej opieki geriatrycznej. Uznano, że jest to wątpliwe konstytucyjnie rozróżnienie pacjentów. – Ustawa mówi, że beneficjentami tych właśnie rozwiązań będą pacjenci w wieku 75 plus, nie precyzując dokładnie, dlaczego akurat ten właśnie przedział wiekowy ma być przedmiotem zainteresowania ustawodawcy, a jednocześnie w czasie tego samego posiedzenia rozpatrujemy ustawę, która prowadzi do tego, aby leki dla osób 65 plus były dostępne właśnie ze względu na to, by w odpowiedni sposób zaopiekować się ludźmi w wieku podeszłym. W związku z tym mamy jednocześnie dwie ustawy, które różnie traktują pacjentów w wieku podeszłym, zakładają różne podejścia, różnie ustawiając granicę wieku – zwrócił uwagę senator Konieczny. Przypomniał, że Trybunał Konstytucyjny w jednym ze swoich orzeczeń, w uzasadnieniu, opisał pojęcie wieku podeszłego jako wieku, w którym są ludzie w wieku emerytalnym.
Prezydencki projekt geriatryczny: MZ popiera, choć samo niewiele robi
Co więcej, w tej chwili przeciętna długość życia mężczyzn w Polsce wynosi 71,8 lat, co powoduje, że większość mężczyzn nie będzie objęta tą specjalną opieką geriatryczną, ponieważ nie dożyje wieku 75 lat.
Małgorzata Paprocka, minister w Kancelarii Prezydenta RP, wyjaśniała, że ustawienie granicy na poziomie 75 lat wynikało ze wskazań medycznych. – Tam najczęściej występuje wielochorobowość, tam jest konieczność szczególnego zapewnienia tego, co ta ustawa ma zapewnić, czyli kompleksowej opieki i tak naprawdę zadbania o to, aby pacjent nie krążył pomiędzy specjalistami, co w konsekwencji przekłada się na zapisywanie bardzo dużej liczby leków, które wzajemnie mogą ze sobą wchodzić w interakcje szkodliwe, summa summarum, dla pacjenta - tłumaczyła. Odnosząc się do równoległych prac nad ustawą rozszerzająca prawo do darmowych leków i pytań, dlaczego w obu ustawach granica wieku jest różna, przypomniała, że początkowo darmowe leki wprowadzono dla osób od 75 lat. - Wraz z postępującymi możliwościami ta granica wieku jest obniżana kolejnymi ustawami. W przypadku szczególnej opieki geriatrycznej wolą pana prezydenta jest dokładnie taki sam rozwój tej opieki. Niemniej jednak to jest początkowa wersja, tak jak mówię, wynikająca ze wskazań medycznych – podkreśliła.
Senator Konieczny mówił, że wiele uwag do ustawy mieli samorządowcy. Główne zastrzeżenie dotyczyło finansowania. – Ustawa zakłada dofinansowanie do tworzenia centrów 75 plus, podczas gdy, w opinii samorządowców, nie powinno być to dofinansowywane, tylko po prostu finansowane. – Jest to obowiązek, który jest nakładany i który będzie oczywiście bardzo kosztowny – podkreślał senator.
Wskazywano również m.in., że centra 75 plus mają działać w granicach województw. - Może być tak, że ktoś może mieszkać po prostu tuż poza granicą jakiegoś województwa, a będzie musiał jeździć np. 40 km do centrum w swoim województwie. A jednocześnie, co istotne, wprowadza się w tej ustawie obowiązek zapewnienia transportu do takiego centrum. To spadnie na barki samorządów. To często jest nieekonomiczne i również medycznie nieuzasadnione, żeby administracyjna granica województwa miała tutaj tak wielkie znaczenie – mówił sprawozdawca komisji.
Podkreślano również, że ustawa będzie bardzo trudna do wprowadzenia za względu na brak kadr medycznych. – Generalnie najważniejsze rozwiązania mają zacząć obowiązywać pięć lat po wejściu w życie ustawy. Jest to okres krótki, jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę geriatrów oraz formy zachęcenia, których właściwie nie ma w tej ustawie, do podjęcia pracy w centrach geriatrycznych. Nie ma tutaj mowy o finansowaniu, o zapewnieniu jakiegoś szczególnego finansowania dla tych centrów – ocenił senator. - Ja mogę powiedzieć, że w tej chwili ośrodki geriatryczne mają duże trudności z zapewnieniem odpowiedniej liczby personelu, a i Narodowy Fundusz Zdrowia często odmawia przyznawania kontraktu na działalność poradni geriatrycznej, czego przykładem jest szpital, który prowadzę – dodał.
Powiaty o projekcie o opiece geriatrycznej: może brakować lekarzy
- Nie da się abstrahować od tych trudności, o których pan senator mówił, nikt tego nie ukrywa, że oczywiście polska służba zdrowia stoi przed dużymi wyzwaniami, przede wszystkim związanymi z wykształceniem kadry medycznej, ze zwiększeniem liczby geriatrów. I bez wątpienia uchwalenie tej ustawy, utworzenie centrum zdrowia 75+ będzie stanowić również zachętę dla młodych lekarzy do wybierania właśnie specjalizacji z zakresu geriatrii – odpowiadała minister Paprocka.
Odnosząc się do kwestii finansowania, podkreślała, że to nie po stronie samorządów leży finansowanie. – Tutaj jest klasyczne finansowanie kontraktowe, czyli poprzez ustawę o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Ta ustawa w żaden sposób nie wprowadza wyłomu. (…) A jeśli chodzi o infrastrukturę, wyposażenie centrów, to ustawa zapewnia finansowanie poprzez Fundusz Medyczny. Chciałabym zwrócić uwagę na to, że tutaj dofinansowanie może sięgać 100 proc., a więc te koszty mogą być w pełni pokryte ze środków Funduszu Medycznego – wskazała.
Wnioskami zgłoszonymi w czasie debaty senacka komisja zdrowia zajmie się w piątek rano (28 lipca o godz. 8.30).
Fot. Marta Marchlewska-Wilczak, Kancelaria Senatu
Zastępczyni redaktor naczelnej; specjalizuje się w tematach związanych z prawem medycznym i procesem legislacyjnym, szczególnie zainteresowana psychiatrią. Wcześniej dziennikarka i redaktorka w Dzienniku Gazecie Prawnej oraz Polskiej Agencji Prasowej. Kontakt: agata.szczepanska@cowzdrowiu.pl