Autor : Agata Szczepańska
2024-05-10 09:20
Niekontrolowanych napadów senności, które u osoby z narkolepsją kończą się często drzemką, w ciągu dnia może być nawet kilkanaście. W leczeniu tej choroby stosuje się z jednej strony oddziaływania pozafarmakologiczne, czyli planuje się z pacjentem różnego rodzaju aktywności, które odsuną fale senności. Z drugiej strony dostępna jest farmakoterapia, jest leczenie objawowe. Osobno trzeba jednak leczyć narkolepsję, a osobno katapleksję. Dopiero niedawno pojawił się lek, który jest skuteczny i w narkolepsji, i katapleksji.
O leczeniu narkolepsji w podcaście CowZdrowiu.pl rozmawiamy z dr Aleksandrą Wierzbicką z Zakładu Neurofizjologii Klinicznej i Ośrodka medycyny Snu Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.
Narkolepsja to choroba neurologiczna, charakteryzującą się napadową sennością powodującą drzemki w ciągu dnia, halucynacje i paraliż przysenny. Może występować razem z katapleksją, która dodatkowo powoduje krótkie epizody utraty lub osłabienia napięcia mięśni przy zachowaniu świadomości. - To osłabienie mięśni spowodowane jest często chwilową emocją, rozbawieniem, ekscytacją, zaskoczeniem. Ten objaw trwa kilka, kilkanaście sekund. Chyba że powodów tej emocji trwa, gdy na przykład ktoś ciągle rozśmiesza osobę z katapleksją – mówi dr Aleksandra Wierzbicka. Jak dodaje, katapleksja mylona jest często z napadem padaczkowym.
Szacuje się, że w Polsce żyje obecnie ponad 500 osób ze zdiagnozowaną narkolepsją lub narkolepsją z katapleksją.
Przypominamy: Narkolepsja: jak często występuje? Jak się ją diagnozuje i leczy?
Niekontrolowanych napadów senności, które u osoby z narkolepsją kończą się często drzemką, w ciągu dnia może być nawet kilkanaście. - Po takiej drzemce osoba z narkolepsją funkcjonuje przez około kilka godzin normalnie. Po czym znów przychodzi kolejna fala senności – mówi Aleksandra Wierzbicka. Ekspertka dodaje, że w nocy osoby te śpią normalnie, ale ich sen jest przerywany. - Charakterystyczną cechą drzemek dziennych i snu nocnego są bardzo żywe i intensywne marzenia senne. Bardzo często pacjenci jakby odgrywają treść marzenia sennego, czyli gestykulują, mówią, śmieją się, płaczą w trakcie snu – podkreśla.
W leczeniu narkolepsji stosuje się z jednej strony oddziaływania pozafarmakologiczne, czyli planuje się z pacjentem różnego rodzaju aktywności w ciągu dnia, które odsuną fale senności. Może się jednak zdarzyć, że nie ma możliwości ich realizacji, na przykład na spotkaniu w pracy. – Wówczas można na przykład spróbować wyjść na chwilę z zebrania i zrobić kilkanaście przysiadów albo przejść się po schodach na wyższe lub niższe piętra w budynku – mówi ekspertka.
Z drugiej strony dostępna jest dla pacjentów z narkolepsją także farmakoterapia. - To jest leczenie objawowe, bo nie mamy leczenia przyczyny narkolepsji – mówi Aleksandra Wierzbicka. Pacjentom podaje się leki działające stymulująco. W Polsce oferta leków dla pacjentów z narkolepsją jest dużo gorsza niż innych krajach. Lekarze osobno muszą leczyć narkolepsję, a osobno katapleksję. - Stosujemy w katapleksji głównie leki przeciwdepresyjne, które mają także działania niepożądane – dodaje dr Wierzbicka.
Ekspertka podkreśla, że jest lek, który jest skuteczny i w narkolepsji, i katapleksji. Ale nie jest na razie dostępny dla pacjentów w Polsce, jest też bardzo drogi. - Wspaniale byłoby, gdyby był dostępny z refundacją – mówi specjalistka.
Polecamy także:
Zmiany w Radzie Naukowej IPiN. Kogo odwołano, a kto do niej wszedł?
Zastępczyni redaktor naczelnej; specjalizuje się w tematach związanych z prawem medycznym i procesem legislacyjnym, szczególnie zainteresowana psychiatrią. Wcześniej dziennikarka i redaktorka w Dzienniku Gazecie Prawnej oraz Polskiej Agencji Prasowej. Kontakt: agata.szczepanska@cowzdrowiu.pl