Autor : Redakcja
2023-08-21 14:03
Ponad połowa pacjentów nie skorzystała ze skierowań na rehabilitację po przebyciu COVID-19. Jak ustaliła NIK, znaczący wpływ mógł mieć na to ograniczony dostęp do zabiegów i zbyt szybkie zakończenie oferujących je programów.
Jak ustaliła Najwyższa Izba Kontroli programy uruchomiono bez zbadania potrzeb pacjentów oraz możliwości szpitali, uzdrowisk czy przychodni. Choć na finansowanie rehabilitacji przeznaczono ze środków Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 ok. 134 mln zł, to - w ocenie NIK - organizacja udzielania świadczeń nie pozwoliła na pełne zaspokojenie potrzeb.
W każdym z pięciu kontrolowanych województw były powiaty, w których rehabilitacja pocovidowa nie była możliwa, a jeśli już została ona przyznana, na zabiegi trzeba było czekać średnio od 41 do 63 dni. W ekstremalnym przypadku nawet ponad pół roku – jak informuje NIK.
Od 4 marca 2020 roku do końca marca 2023 r. odnotowano w sumie ponad 6,4 mln przypadków potwierdzonych zakażeń. Przebieg choroby był zróżnicowany. Większość (81 proc.) to przypadki bezobjawowe lub z łagodną chorobą układu oddechowego (podobną do przeziębienia). Ciężkie zapalenie płuc z zespołem ostrej niewydolności oddechowej i/lub niewydolnością wielonarządową odnotowano u ok. 19 proc. pacjentów – jak wynika z opracowanego w 2021 r. raportu Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, na który powołuje się NIK.
Do końca marca 2023 r. liczba ozdrowieńców wyniosła w Polsce ponad 5,3 mln. Jak wynika z danych za 2021 rok przynajmniej jedna trzecia z nich miała związane z nią powikłania, m.in. trudności z oddychaniem, uszkodzenie mięśnia sercowego, czy zakrzepy zagrażające życiu. Lekarze zaobserwowali niemal 50 rodzajów powikłań, część pacjentów przechodziła je ciężej niż samą chorobę, zdarzały się również przypadki poważnych powikłań u osób, które samo zakażenie przeszły łagodnie.
Pilotażowy program rehabilitacji pocovidowej Ministerstwo Zdrowia wprowadziło we wrześniu 2020 r.
Z rehabilitacji finansowanej przez NFZ z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 można było korzystać od kwietnia 2021 roku. Obejmowała dwa programy:
rehabilitacji pocovidowej w celu poprawy sprawności oddechowej, wydolności wysiłkowej i krążeniowej, siły mięśniowej i ogólnej sprawności fizycznej oraz wsparcia zdrowia psychicznego pacjentów,
fizjoterapii pocovidowej, wspomagającego pełny powrót pacjentów do zdrowia i aktywności (w tym zawodowej).
Oddziały wojewódzkie NFZ objęte kontrolą, przeznaczyły w latach 2021-2022 na sfinansowanie świadczeń w ramach tych programów w sumie ok. 55,3 mln zł. Skorzystało z nich niemal 15,5 tys. tzw. ozdrowieńców.
Pacjenci, którzy otrzymali świadczenia w skontrolowanych ośrodkach czekali na nie od ponad miesiaca (od daty wystawienia skierowania) do nawet ponad pół roku. Na przykład w województwie śląskim średni czas oczekiwania wynosił 58 dni.
Z danych Centrum e-Zdrowia wynika, że do 30 czerwca 2022 r. w całym kraju w systemie (P1) wystawiono 27 673 e-skierowania na rehabilitację pacjentów po przebytej chorobie COVID-19 (także w ramach programu pilotażowego). Niemal 70 proc. z nich dotyczyło zabiegów w trybie stacjonarnym (ponad 12,2 tys. w zakładach lecznictwa uzdrowiskowego i ok. 7 tys. w szpitalach), a ok. 30 proc. w trybie ambulatoryjnym (ok. 8,4 tys.).
Jak stwierdziła NIK, w marcu 2022 roku Ministerstwo Zdrowia, nie czekając na wyniki wciąż trwającego programu pilotażowego, niespodziewanie zakończyło programy rehabilitacji pocovidowej. Świadczeniodawcy mieli niecałe trzy miesiące na zrealizowanie wystawionych skierowań, więc część pacjentów nie zdążyła skorzystać z przepisanych zabiegów. W szpitalach pozostawało w tym czasie jeszcze ponad 4 tys. chorych.
Do momentu zakończenia ministerialnych programów zrealizowano ok. 44 proc. wydanych skierowań. Najmniej w przypadku rehabilitacji w uzdrowiskach - ok. 40 proc. NIK wnioskuje więc o przywrócenie programów, które będą obejmowały równocześnie leczenie zaburzeń pulmonologicznych, kardiologicznych, neurologicznych oraz narządu ruchu.
Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła też, że w latach 2021-2022 dostępność rehabilitacji pocovidowej nie była powszechna i równomierna. W pięciu skontrolowanych województwach były powiaty, w których nie można było skorzystać z takich świadczeń. Najgorzej było w województwie śląskim, gdzie w 2021 r. na 36 powiatów w 18 nie było dostępu do rehabilitacji pocovidowej, a w 2022 r. w 17.
NIK wskazuje na powody nierównomiernego dostępu do świadczeń i m.in. zwraca uwagę, że realizację programów rozpoczęto bez rzetelnego określenia, jakie jest potencjalne zapotrzebowanie. Analizy dopiero w trakcie trwania programów przeprowadziły zaledwie dwa z pięciu skontrolowanych wojewódzkich oddziałów NFZ. Dodatkowo w obu przypadkach przyjęto różne podejście do oceny dostępności świadczeń.
Chętnych do udziału w programie było mało, bo - zwraca uwagę NIK - konieczność spełnienia wysokich wymagań stawianych przez Fundusz, dotyczących zarówno specjalistycznych kadr medycznych jak i sprzętu oraz wyposażenia, działała hamująco. Zatrudnienie dodatkowego personelu (zwłaszcza lekarzy pulmonologów) oraz zakup odpowiedniego sprzętu było nieopłacalne, zwłaszcza przy tak krótkim czasie obowiązywania programów.
Kontrola NIK pokazała także, że kwalifikowanie świadczeniodawców do programu odbywało się bez ustalonych procedur i bez rekomendacji z centrali NFZ (m.in. nie sprawdzano czy pisemne deklaracje pokrywają się z rzeczywistymi możliwościami szpitali, przychodni czy sanatoriów). Nieprawidłowości wystąpiły także kwalifikowania pacjentów do leczenia (niekompletna dokumentacja lub jej brak, niemożność weryfikacji uprawnień do skorzystania z rehabilitacji) oraz wyznaczania terminów przyjmowania i leczenia pacjentów poza kolejnością.
Przeprowadzona na wniosek Izby powtórna weryfikacja danych dotyczących liczby udzielonych zabiegów wykazała, że w związku z tymi nieprawidłowościami lubelski oddział NFZ przekazał świadczeniodawcom nienależnie 1,8 mln zł. Rozliczenia te mają zostać skorygowane.
Kontrola przeprowadzona przez NIK pokazała także, że w latach 2021-2022 ani Departament Kontroli NFZ, ani żaden z pięciu badanych oddziałów Funduszu nie prowadziły kontroli dotyczących udzielania świadczeń rehabilitacji pocovidowej.
W związku z wynikami kontroli, NIK skierowała wnioski do Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia:
o przeprowadzenie weryfikacji naliczania i wypłacania środków wydatkowanych na świadczenia udzielone w ramach Programów, w szczególności pod kątem poprawności wykazywania przez świadczeniodawców liczby udzielonych świadczeń;
o rozważenie wprowadzenia nowego produktu rozliczeniowego lub nawet zakresu świadczeń w ramach rodzaju rehabilitacja lecznicza, dla pacjentów po przebytej chorobie COVID-19, w celu umożliwienia im uzyskania kompleksowej rehabilitacji, uwzględniającej zarówno leczenie związane z zaburzeniami pulmonologicznymi, kardiologicznymi, neurologicznymi i objawami ze strony narządu ruchu – z wykorzystaniem doświadczeń i oceny realizacji Programu pilotażowego.