Autor : Agata Szczepańska
2023-10-02 11:28
Rozporządzenie zmieniające standardy kształcenia dla lekarzy i lekarzy dentystów zostało podpisane; w poniedziałek popołudniu opublikowano jego nową wersję. Resort nauki zapewnia, że uwzględnia ono takie umiejętności, jak komunikacja z pacjentem i jego rodziną oraz komunikowanie się w zespole, a także kładzie nacisk na aktualizację wiedzy kontekście dokonującego się postępu w medycynie.
Resorty zdrowia oraz edukacji i nauki poinformowały o podpisaniu przez ministrów nowelizacji rozporządzenia dotyczącego standardów kształcenia przygotowującego do wykonywania zawodu lekarza, lekarza dentysty, farmaceuty, pielęgniarki, położnej, diagnosty laboratoryjnego, fizjoterapeuty i ratownika medycznego - w części dotyczącej zawodu lekarza i lekarza dentysty. Znowelizowane standardy będą obowiązywały od roku akademickiego 2024/2025.
Celem, jak deklarują zgodnie MZ i MEiN, jest zapewnienie jak najwyższej jakości kształcenia. - Zmiana przepisów wynika również z nowych wyzwań, przed jakimi staje współczesne medyczne szkolnictwo wyższe – dodaje resort nauki.
Polecamy: Ministerstwo: zaświadczenie od proboszcza zgodne z prawem
Zmiany uwzględniają konieczność realizacji Narodowej Strategii Onkologicznej na lata 2020–2030, potrzebę zwiększenia wymiaru zajęć kształtujących umiejętności praktyczne oraz rozszerzenia katalogu efektów uczenia się w kategorii umiejętności, w tym dotyczących profesjonalnej komunikacji z pacjentem i jego rodziną oraz komunikowania się w zespole, jak również potrzebę aktualizacji efektów uczenia się w kontekście postępu dokonującego się w naukach medycznych.
Na stronach Rządowego Centrum Legislacji dostępna jest już nowa wersja projektu rozporządzenia Ministra Edukacji i Nauki zmieniającego rozporządzenie w sprawie standardów kształcenia przygotowującego do wykonywania zawodu lekarza, lekarza dentysty, farmaceuty, pielęgniarki, położnej, diagnosty laboratoryjnego, fizjoterapeuty i ratownika medycznego. Opublikowano również zgłoszone do niego uwagi.
Rozporządzenie zostało podpisane przez ministra edukacji i nauki w porozumieniu z ministrem zdrowia.
Następujące kwestie zostały uznane przez ministrów za szczególnie istotne z punktu widzenia dbałości o możliwie najwyższą jakość kształcenia oraz spełniające oczekiwania środowiska studentów kierunku lekarskiego i lekarsko-dentystycznego:
obowiązkowy egzamin standaryzowany (OSCE) na VI roku studiów na kierunku lekarskim i V roku studiów na kierunku lekarsko-dentystycznym;
zajęcia umożliwiające osiągnięcie efektów uczenia się w grupie zajęć H (praktyczne nauczanie kliniczne) będą realizowane trakcie w VI roku studiów na kierunku lekarskim oraz V roku studiów na kierunku lekarsko-dentystycznym w grupach liczących nie więcej niż 5 studentów, a w przypadku kierunku lekarskiego gdy ich realizacja w takich grupach nie będzie możliwa – mogą być realizowane w grupach liczących nie więcej niż 8 studentów;
w trakcie kształcenia w zakresie nauk klinicznych (grupy zajęć E i F) co najmniej 5 proc. łącznej liczby godzin zajęć jest realizowanych w symulowanych warunkach klinicznych, ponadto zajęcia umożliwiające osiągnięcie efektów uczenia się w grupie zajęć H (praktyczne nauczanie kliniczne na VI roku studiów na kierunku lekarskim i na V roku studiów na kierunku lekarsko-dentystycznym) mogą być realizowane w symulowanych warunkach klinicznych, jednak w wymiarze nie większym niż 10 proc. godzin tych zajęć;
kształcenie umożliwiające osiągnięcie efektów uczenia się w zakresie komunikowania się z pacjentem oraz współpracy i komunikowania się w zespole będzie prowadzone przez nauczycieli akademickich lub inne osoby, którzy ukończyli studia, których program określał efekty uczenia się z zakresu komunikacji medycznej lub ukończyli szkolenie z zakresu komunikacji medycznej, lub posiadają co najmniej pięcioletnie doświadczenie w nauczaniu komunikacji medycznej;
minimalna liczba godzin zajęć zorganizowanych przeznaczonych na uzyskanie efektów uczenia się w standardzie przygotowującym do wykonywania zawodu lekarza będzie wynosiła:
Nauki morfologiczne – 270,
Naukowe podstawy medycyny – 465,
Nauki przedkliniczne – 525,
Nauki behawioralne i społeczne z elementami profesjonalizmu i komunikacji, z uwzględnieniem idei humanizmu w medycynie – 240,
Nauki kliniczne niezabiegowe – 1120,
Nauki kliniczne zabiegowe – 940,
Prawne i organizacyjne aspekty medycyny – 90,
Praktyczne nauczanie kliniczne na VI roku studiów – 900,
Praktyki zawodowe – 600.
Polecamy: Innowacyjne kierunki biomedyczne na 13 uczelniach
O nowych standardach mówił podczas piątkowej (29 września) konferencji prof. Marcin Gruchała, rektor Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego i przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Uczelni Medycznych.
- Nowy standard kształcenia dla kierunku lekarskiego i lekarsko-dentystycznego przewiduje mniejszy zakres nauczania tej wiedzy podstawowej, czyli takiej jak biochemia, nauki morfologiczne itd. Co oczywiście nie oznacza – chciałbym, żeby to bardzo dobrze wybrzmiało - że nie będziemy uczyć anatomii w prosektorium, bo chyba nikt o zdrowych zmysłach nie wyobraża sobie, że można kształcić medyków w zakresie anatomii bez zwłok albo tylko na jakieś wirtualnych narzędziach czy plastikowych modelach. Aczkolwiek w naszym kraju są takie miejsca, które myślą że jest to możliwe i to jest bardzo źle - podkreślił prof. Gruchała. - W każdym razie nowy standard przewiduje szybsze wejście studentów w kontakt z pacjentami, po to, żeby uczyć się relacji z pacjentem, interakcji z pacjentem. Pojawia się tam cały nowy obszar dotyczący komunikacji i to nie tylko komunikacji z pacjentem, ale też komunikacji w zespole terapeutyczno-leczniczym. Co więcej, pojawia się jeszcze wymóg prowadzenia wspólnych zajęć z co najmniej z dwoma innymi kierunkami medycznymi. Chcemy, żeby studenci kierunku lekarskiego część zajęć odbywali razem ze studentami pielęgniarstwa położnictwa ratownictwa i vice versa. Takie zapisy mają się znaleźć później w kolejnych modyfikowanych standardach kształcenia - zapowiedział. - Dzisiaj mamy taki system, że oddzielnie kształcimy lekarzy oddzielnie pielęgniarki ratowników, później oni przychodzą do pracy, a my jako osoby odpowiedzialne za funkcjonowanie szpitala, denerwujemy się że oni się ze sobą dogadać nie mogą - dodał. - Pojawia się tam też egzamin obowiązkowy z tych umiejętności miękkich, a także obowiązkowy, wystandaryzowany egzamin umiejętności klinicznych i praktycznych. Jest też nacisk na umiejętności ciągłego uczenia się, zdobywania i weryfikacji wiedzy – wyliczał szef KRAUM.
Czy nowe standardy zapewnią odpowiedni poziom kształcenia na nowo otwieranych kierunkach medycznych? Rządzący zapewniają, że tak, środowisko lekarskie w ta wątpi. W sobotę (30 września) pod hasłem walki o jakość, również w procesie kształcenia lekarzy, odbył się protest zorganizowany przez Porozumienie Rezydentów i Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy.
A od tego roku akademickiego kształcenie na kierunkach lekarskich prowadzić będzie 36 uczelni – o 12 więcej niż rok wcześniej. Jest to możliwe m.in. dzięki poluzowaniu wymogów dla szkół chcących otwierać takie kierunki oraz wprowadzeniu kredytów na opłacenie studiów medycznych.
Polecamy także:
Limity na studia lekarskie: więcej miejsc dla chętnych na medycynę
Zastępczyni redaktor naczelnej; specjalizuje się w tematach związanych z prawem medycznym i procesem legislacyjnym, szczególnie zainteresowana psychiatrią. Wcześniej dziennikarka i redaktorka w Dzienniku Gazecie Prawnej oraz Polskiej Agencji Prasowej. Kontakt: agata.szczepanska@cowzdrowiu.pl