Autor : Marta Markiewicz
2022-09-17 13:34
Prof. Mirosław Wielgoś, jeden z pionierów polskiej perinatologii, musi pożegnać się ze stanowiskiem kierowniczym na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Jak informują jego najbliższy współpracownicy decyzją rektora - proc. Zbigniewa Gacionga i wbrew rekomendacjom Rady Wydziału Uczelni, Komisji Konkursowej oraz środowiska medycznego, został odwołany z funkcji kierownika I Kliniki Położnictwa i Ginekologii WUM.
- Decyzją Rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, wbrew rekomendacjom Rady Wydziału Uczelni, Komisji Konkursowej oraz środowiska medycznego prof. Mirosław Wielgoś, konsultant krajowy w dziedzinie perinatologii, został odwołany ze stanowiska kierownika I Kliniki Położnictwa i Ginekologii WUM. Czy z mapy Polski zniknie kolejny, wiodący ośrodek terapii płodu?- napisała w mediach społecznościowych prof. Marzena Dębska. Dla ekspertki, która wzmocniła kadrowo Klinikę Położnictwa i Ginekologii WUM w czerwcu ubiegłego roku (prof. Marzena Dębska będzie leczyć w nowym miejscu), to sytuacja bez precedensu i całkowicie niezrozumiała. - Nie jestem w stanie uwierzyć, że człowiek tak wybitny i zasłużony dla rozwoju perinatologii w naszym kraju, wieloletni prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników, były rektor WUM, w zasadzie twórca obecnego modelu diagnostyki prenatalnej w Polsce, szef największego ośrodka terapii płodu - traci stanowisko po wygranym konkursie, który teoretycznie ma jedynie być formalnością służącą przedłużeniu jego pełnej sukcesów działalności naukowej, klinicznej i dydaktycznej- czytamy we wpisie prof. Marzeny Dębskiej.
Zdaniem prof, Marzeny Dębskiej w szoku jest cała społeczność kliniki - zarówno lekarze i studenci, ale również środowisko ginekologów i położników, którzy wystąpili z listem otwartym do rektora WUM- prof. Zbigniewa Gacionga. W piśmie, które skierowano także do wiadomości ministra zdrowia - Adama Niedzielskiego, podkreślono zdumienie i nieprzyjemne zaskoczenie wynikające z decyzji rektora. - Prof. Mirosław Wielgoś jest uznanym autorytetem w środowisku położniczo-ginekologicznym, zarówno w Polsce jak i w Europie, jest ekspertem o najwyższych kwalifikacjach, wytyczającym trendy i algorytmy postępowań w skali całego kraju- czytamy w liście.
- Odejście światowej klasy eksperta perinatologa ze stanowiska kierownika I Katedry i Kliniki Położnictwa i Ginekologii WUM może spowodować zaburzenie pracy zespołu, który profesor Mirosław Wielgoś stworzył w trakcie swojej wieloletniej działalności naukowej i organizacyjnej- pisze prezydium Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
Natomiast prof. Marzena Dębska zwróciła uwagę, że ośrodek stworzony przez prof. Wielgosia jako jedyny w całym kraju świadczy pełen zakres operacji wykonywanych w terapii płodu, - (...) od transfuzji dopłodowych, w których prof. Wielgoś był jednym z pionierów i uczniem mojego męża, prof. Romualda Dębskiego - po terapię przepukliny przeponowej, rozszczepu kręgosłupa, a w ostatnim czasie również wad serca- podkreśliła prof. Marzena Dębska. I dodała. - W listopadzie jadę do Niemiec odebrać prestiżową nagrodę za wybitne osiągnięcia w dziedzinie terapii płodu, a konkretnie za leczenie wad serca u nienarodzonych dzieci. Nie wyobrażam sobie, co powiem kolegom z Niemiec, kiedy zapytają o dalsze plany mojej zawodowej kariery- wskazała ekspertka.
Środowisko obawia się również o dalsze losy warszawskiego ośrodka oraz rozwoju polskiej perinatologii. - Prowadzę obecnie projekt naukowy w ramach WUM dotyczący leczenia wad serca u płodów. Wraz z kardiochirurgami i kardiologami z naszej uczelni stworzyliśmy unikalny i jedyny w kraju zespół, w ramach którego zapewniamy tym dzieciom kompleksową opiekę. A niestety, wygląda na to, że w kolejnym ośrodku terapia prenatalna za chwilę będzie passe- czytamy we wpisie prof. Dębskiej.
Natomiast prof. dr hab. n. med. Anna Kwaśniewska, kierownik Katedry i Kliniki Położnictwa i Patologii Ciąży Uniwersytetu Medycznego w Lublinie wskazała, że wieloletnia współpraca profesorem Mirosławem Wielgosiem uprawnia ją do skierowania apelu i prośby do rektora WUM o kontynuowanie jego pracy na stanowisku szefa Kliniki na placu Starynkiewicza. Jak dodaje - jej apel jest podyktowany troską o kontynuację dotychczasowych osiągnięć polskiej perinatologii.
Polecamy również:
Szpital im. W. Orłowskiego nie będzie miał już m.in. neonatologii
Pediatria metaboliczna potrzebuje ogólnopolskiego rejestru
Finansowanie świadczeń pediatrycznych. Czy dojdzie do zmiany?