Autor : Agata Szczepańska
2024-01-07 16:58
To naturalne, że w środowisku są różne poglądy, sympatie i preferencje, ale takie działanie bardziej dzieli środowisko niż jest zaproszeniem do dialogu – tak Renata Mizerska, konsultant krajowa w dziedzinie psychoterapii, komentuje petycję wzywającą do odwołania jej ze stanowiska. Deklaruje przy tym, że zamierza kontynuować działania, do których została powołana, m.in. opracowanie programu specjalizacji z psychoterapii i zaprasza do współpracy przedstawicieli stowarzyszeń reprezentujących pięć grup podejść.
Renata Mizerska, prezeska Związku Stowarzyszeń Polska Rada Psychoterapii, została powołana na stanowisko Konsultanta Krajowego w dziedzinie psychoterapii tuż przed zmianą rządu. Była to jedna z ostatnich decyzji resortu zdrowia w „dwutygodniowym rządzie” Mateusza Morawieckiego.
Od razu też nominacja ta wywołała duże kontrowersje w środowisku. Wskazywano m.in., że nowa konsultantka (będąca zarazem pierwszą osoba powołaną na to stanowisko) była przeciwna specjalizacji z psychoterapii (której program ma opracować), jest natomiast zwolenniczką rozszerzania dostępu do psychoterapii. W zeszłym tygodniu pojawiła się petycja wzywająca do odwołania jej ze stanowiska. Grupa organizacji psychoterapeutycznych i psychologicznych wysłała w tej sprawie wniosek do minister zdrowia Izabeli Leszczyny, argumentując, że krajowej konsultant brak kompetencji i dorobku naukowego wymaganego na tym stanowisku.
W rozmowie z CowZdrowiu.pl Renata Mizerska przypomina, że ponad 30 organizacji zrzeszających psychoterapeutów protestowało przeciw wprowadzeniu specjalizacji. W pismach do senackiej i sejmowej komisji zdrowia o rozszerzenie dostępu do zawodu zabiegały wszystkie z nich, poza Towarzystwem Terapii Poznawczej i Behawioralnej. Tym bardziej zaskakujące, jej zdaniem, są podnoszone wobec niej zarzuty.
Przypominamy: Specjalizacja z psychoterapii szerzej dostępna. Dla kogo?
Komentując zamieszanie wokół swojej osoby, konsultantka akcentuje przede wszystkim to, że o wniosku i petycji dowiedziała się z mediów społecznościowych, a nikt z autorów pisma nie skontaktował się z nią, by zweryfikować prawdziwość zarzutów.
– Czytam, że są różne wątpliwości odnośnie moich kompetencji, ale nikt nie podjął próby kontaktu ze mną, aby mnie o to zapytać i uzyskać odpowiedzi. Wśród organizacji i osób, które podpisały się pod wnioskiem, są takie, z których przedstawicielami wcześniej rozmawialiśmy, mamy do siebie kontakty, w związku z tym jestem zdumiona faktem, że to wszystko w ten sposób przebiega. Po drugie decyzję o powołaniu konsultanta podejmuje minister na podstawie ustawy. Nie dzieje się to w drodze jakiegokolwiek konkursu czy głosowania przedstawicieli stowarzyszeń zawodowych. Wiemy, że w tak zróżnicowanym środowisku nie ma osoby, która byłaby kandydatem wszystkich. Rozumiem, że każda z organizacji liczyła na powołanie preferowanej przez nią osoby, to jest normalne i naturalne, że w środowisku są różne poglądy, sympatie i preferencje, ale takie działanie, jakiego teraz doświadczam, bardziej dzieli i polaryzuje środowisko, niż jest zaproszeniem do dialogu – ocenia Renata Mizerska.
Jej zdaniem doprowadziło to do „sytuacji bez precedensu w historii polskiej psychoterapii, związanej z dewaluowaniem jej dorobku zawodowego i naruszeniem jej dobrego imienia. – Tak ja to odbieram – podkreśla. – Jeszcze bardziej niepokojące jest to, zostały w to wciągnięte osoby korzystające z psychoterapii, co moim zdaniem negatywnie wpływa na wizerunek zawodu psychoterapeuty i środowiska – dodaje.
Przypominamy: Psychoterapeuci: naszego zawodu nie da się opisać dwoma artykułami
Co dalej? Konsultant krajowa zamierza kontynuować realizację zadań, do których została powołana. Deklaruje, że będzie nadal rozmawiać z przedstawicielami stowarzyszeń, by jak najszybciej rozpocząć opracowywanie programu specjalizacji z psychoterapii, uwzględniającego możliwość szkolenia w pięciu różnych ścieżkach, uwzgledniających specyfikę z każdej z grup podejść - tak jak to ma miejsce w przypadku specjalizacji w psychoterapii dzieci i młodzieży.
Pytana o swoje dalsze plany, Renata Mizerska odpowiada, że ma jasne zadanie do wykonania: powołanie zespołu ekspertów i opracowanie programu specjalizacji, zasad akredytacji podmiotów, które będą chciały prowadzić szkolenia specjalizacyjne, a także opracowanie kryteriów uznania dorobku zawodowego osób, które będą chciały o takie uznanie wystąpić.
- Jednocześnie mam informację, że ministerstwo pracuje nad uruchomieniem środków z funduszy unijnych m.in. na dofinasowanie szkolenia specjalizacyjnego w dziedzinie psychoterapii, dlatego konieczne jest jak najszybsze podjęcie prac przez zespół, bo tu ważne są określone terminy. Prace nad programem zajmą, jak sądzę, najbliższe kilkanaście tygodni – mówi Renata Mizerska. Jak dodaje, liczy na to, że uda się zaprosić do pracy ekspertów reprezentujących pięć grup podejść, ze wsparciem ich środowisk.
- To jest zadanie, na którym jestem skoncentrowana, jestem w kontakcie z MZ i CMKP, pomimo tej sytuacji nie zamierzam zaprzestać swoich działań, do których zostałam powołana. Tym bardziej, że jak najszybsze doprowadzenie do stworzenia programu specjalizacji i uruchomienia możliwości prowadzenia dofinansowanych szkoleń, jest w interesie pacjentów – deklaruje.
- W kontaktach z przedstawicielami różnych organizacji, w tym Polskiego Towarzystwa Terapii Poznawczej i Behawioralnej, zadeklarowałam, że nadal jestem otwarta na dialog i konstruktywną współpracę przy programie specjalizacji, pomimo istniejących w środowisku różnic. Wierzę, że polaryzacja nie zastąpi rozwijającego się trudnego procesu integracji i budowania współpracy całego środowiska psychoterapeutycznego – dodaje krajowa konsultant.
Przypominamy: Zespół sejmowy ureguluje zawody psychoterapeuty i psychologa
Renata Mizerska nadal zamierza też wspierać dążenia do przyjęcia ustawy o zawodzie psychoterapeuty.
– Od kilku lat byłam zaangażowana we wszystkie działania, które dotyczyły regulacji zawodu psychoterapeuty oraz prowadzenia psychoterapii - czy to w systemie ochrony zdrowia, czy systemie edukacji i w sektorze prywatnym. Nadal uważam, że ustawa o zawodzie jest bardzo ważna i z pewnością jako konsulat będę interesowała się przebiegiem prac nad projektem i w roli konsultanta będę angażowała się w te prace, też na posiedzeniach zespołu parlamentarnego ds. ustawowego uregulowania zawodu psychoterapeuty – zapewnia. W jej opinii zarówno zawód psychoterapeuty, jak i zawód psychologa wymagają uregulowania ustawowego.
Fot. Polska Rada Psychoterapii
Polecamy także:
Zastępczyni redaktor naczelnej; specjalizuje się w tematach związanych z prawem medycznym i procesem legislacyjnym, szczególnie zainteresowana psychiatrią. Wcześniej dziennikarka i redaktorka w Dzienniku Gazecie Prawnej oraz Polskiej Agencji Prasowej. Kontakt: agata.szczepanska@cowzdrowiu.pl