Autor : Aleksandra Kurowska
2022-03-01 12:11
Zapytany przez naszą redakcję Maciej Miłkowski, wiceminister zdrowia, przyznał ostatnio na konferencji, że pieniądze z Funduszu Medycznego, jakie trafią na refundację leków dla pacjentów onkologicznych oraz z chorobami rzadkimi, będą wliczane w całkowite wydatki refundacyjne.
Wiele razy rząd unikał jednoznacznego powiedzenia, czy pieniądze z Funduszu Medycznego są dodatkowe, czy nie są. Pytany o to był głównie były już wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski. Skorzystaliśmy z konferencji MZ przy okazji zapowiedzi refundacji leków sierocych i poprosiliśmy o odpowiedź wiceministra zdrowia Macieja Miłkowskiego, który odpowiada obecnie nie tylko za politykę lekową Państwa, ale i za finanse NFZ.
Miłkowski przyznał, że pieniądze, jakie z Funduszu Medycznego trafią na refundację będą wliczane w całkowity budżet refundacyjny. Tego od dawna obawiali się pacjenci. Wskazywali, że oznaczać to będzie, że Fundusz Medyczny to nie dodatkowe środki na leczenie, a zarzadzanie de facto ciągle tą samą pulą. I gdy kosztowne terapie zostaną z niego opłacone, zawęzi się pula na refundację innych leków.
Chodzi o to, że wydatki na refundację nie mogą przekroczyć 17 proc. wydatków na wszystkie świadczenia.
Miłkowski zapewnił jednak, że do poziomu 17 proc. jest jeszcze na tyle daleko, że wliczanie refundacji z FM nie zmienia sytuacji pozostałych chorych.
Czy powinniśmy się dziwić? Warto przypomnieć choćby historię leków dla seniorów. Obiecywano, że będą darmowe, potem okazało się, że darmowe są tylko niektóre, aż wreszcie ich finansowanie przeszło na NFZ.
- Fundusz Medyczny to nie są pieniądze ze składki, więc czemu wliczać je do wydatków refundacyjnych NFZ - zastanawia się Rafał Janiszewski. I wraca z postulatem, by znowelizować ustawę refundacyjną określając w niej nie słowem "do 17 proc.", lecz "17 proc.".
Jeżeli pieniądze z FM zostały przesunięte do NFZ, to wliczanie ich w 17 proc. na refundację jest naturalną rzeczą. Jeżeli jednak te pieniądze nie zasiliły budżetu refundacji, to Fundusz pozostaje niewykorzystany, a zmniejsza się pulę pieniędzy na leki dla innych pacjentów - mówi Paulina Kieszkowska-Knapik z kancelarii KRK. - Sam fakt, że dana technologia została uwzględniona na jednym z dwóch katalogów, nie czyni tych leków podległymi finansowaniu z tego Funduszu. Ustawa zakłada inne zasady procedowania refundacji z FM - zaznacza.
Przypomnijmy, że w połowie lutego piętnaście organizacji pacjenckich oraz Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP) zwróciły się do ministra zdrowia z prośbą o pilne przekazanie informacji dotyczących finansowania ochrony zdrowia poprzez Fundusz Medyczny. Ich zdaniem istnieje poważne zagrożenie, że środki wydatkowane na leki finansowane z Funduszu Medycznego będą wliczały się do całkowitego budżetu na refundację (CBR). Takie rozwiązanie znacząco pogorszy sytuację polskich pacjentów i będzie stanowić zaprzeczenie obietnic składanych przez Kancelarię Prezydenta oraz resort zdrowia w trakcie prac nad ustawą.
Były wiceminister zdrowia Marcin Czech podkreśla, że Fundusz Medyczny był projektem prezydenckim, który miał zapewniać dostęp do najbardziej innowacyjnych terapii o udowodnionej skuteczności w chorobach onkologicznych i chorobach rzadkich. - Ważność i sensowność takiej regulacji nie podlega dyskusji. Interesariusze traktowali to jako osobną regulację, dodatkowo finansowaną w stosunku do systemu refundacji. Z drugiej strony prawdą jest, że wydatki na leki są dalekie od 17 proc., również dalekie od 16,5 proc. jako poziomu minimalnego zapisanego w Polityce Lekowej, stąd na tym etapie dyskusja o przynależności środków z funduszu do puli wydatków na leki ma charakter akademicki - mówi Czech. Dodaje też, że wzrastająca pula środków w dyspozycji Funduszu Medycznego, również w części przeznaczonej na leki, może uczynić taką dyskusję zasadną.
Polecamy także:
Trzy choroby rzadkie dostaną refundację z Funduszu Medycznego
Inflacja nadal przyspiesza. Kolejna historyczna granica przekroczona
Redaktor naczelna, od ponad 20 lat pracuje w mediach. Była redaktor naczelna Polityki Zdrowotnej, redaktor m.in. w Rzeczpospolitej, Dzienniku Gazecie Prawnej. Laureatka branżowych nagród dla dziennikarzy i mediów medycznych oraz Polskiej Izby Ubezpieczeń. Kontakt: aleksandra.kurowska@cowzdrowiu.pl